But I’m only human - recenzja klubu [boss] FBI.

Witajcie.
Na samym początku chciałabym odnieść się do panujących afer na naszej Awatarii. Zaznaczam, że tym postem nie chcę wywołać żadnej rewolucji czerwcowej. Nie leży to w mojej kwestii. Od kilku lat odkąd pojawiły się kluby i rywalizacje ludzie zaczęli „brać grę na serio”. Społeczność zmieniła się nie do poznania. Tak jakby ktoś otworzył powtórnie zamkniętą puszkę Pandory.  Jeśli cofnęlibyśmy się
o kilkanaście lat w tył ujrzelibyśmy życzliwych, miłych i uprzejmych graczy. A teraz? Każdy szuka afer (nie mówię tu o wszystkich), dram i tym podobne. Każdy zasługuję na drugą szansę. Chcę nadmienić żeby ten post w jakiś sposób nie wpłynął na społeczeństwo Awatarii. Po prostu potraktujcie go neutralnie. Nie przedłużając już dużej. Obiecałam Wam niespodziankę i oto jest. Zważywszy na, że to nowy klub postanowiłam zabawić się w detektywa i wydedukować parę informacji. Klub, który dziś trafi na mój dywanik jest [boss] FBI. Jesteście gotowi na dawkę pozytywnych emocji? Mam taką nadzieję.


Pomysł na założenie klubu zrodził się u Dawida już bardzo dawno. Wciąż zastanawiał się nad tym będąc jednocześnie w klubie [rome] Forum Romanum. Nasza gwiazdeczka była bardzo wdzięczna Liderowi [rome] za przyjęcie go do klubu. Już od samego początku polubił członków - razem tworzyli małą wspierającą się rodzinkę. Jednak z czasem zmieniło się trochę rzeczy w klubie - co przyczyniało się ku podjęcia decyzji.  Nowe otoczenie, nowi ludzie co równa się z nowymi zasadami. To jest jeden z powodów dla, którego Dawid opuścił klub.  Wraz z nim odeszło dużo osób z klubu. Każdy zauważył jego wyjście z [rome]. Co nie obyło się oczywiście bez udziału hejtu. Ta cała sytuacja na pewno ma swoich odbiorców, przeciwników jak
i bezstronne osoby. Po wielu zmaganiach powstał klub [boss] FBI
z własnymi zasadami. Z cudownymi ludźmi, którzy pomagają sobie nawzajem. Jako, że Dawid stał się liderem klubu - zaczął tworzyć nowy rozdział gry. 


Przejdę teraz dalej. A mianowicie do nurtującej wszystkich postaci Adonisa (Przemysława). Kiedy był on jeszcze w klubie Forum Romanum wśród ludzi chodziła pogłoska, że to konto Naćpanego (Kuby) lub Dawida. Zostaliście wprowadzeni w błąd moi kochani. Adonis to zwykły gracz. Lider [boss] poznał Go kiedy ten wrócił po letniej przerwie do gry. Dawid podczas wywiadu zdradził, że Przemek doładował eurogąbki dzięki czemu wylądował na pierwszym miejscu w rankingu najaktywniejszych graczy kilka dni temu. Mam nadzieję, że rozjaśniłam chociaż jedną z wielu niewiadomych - cieszę się. 

Każdy lider ma na celu chronić swoich podopiecznych w każdej sytuacji. Stoi po ich stronie nawet jeśli spisze się na negatywne emocje w kierunku swojej osoby. Ludzie często czują się bezkarnie obrażając innych, być może tak poprawiają sobie humor. Nie wnikam. Rozumiem, że możecie mieć żal do lidera [boss] o różne sytuacje, ale to wcale nie oznacza, że macie również dokuczać Bogu winnym członkom klubu FBI. Nikt nie ma stalowych nerwów, dlatego Dawid czasem reaguje może trochę za wulgarnie na niektóre komentarze .Nie dziwcie się potem, że dostajecie takie czy inne odpowiedzi. Nie wszyscy pozwolą po sobie pojeżdżać bez żadnego, ale. Od razu zaznaczam nie staję po niczyjej stronie - to tylko szczera prawda moi drodzy. Zauważyłam również, że większość graczy "Awatarii"chce zwalczać ogień ognień. A chyba nie oto tu chodzi? Chyba, że mnie coś ominęło? Tak właśnie myślałam. Jeśli macie jakiś problem do przywódcy klubu rozwiążcie go z nim, a nie rozprzestrzeniajcie go na całą gierkę. Rozumiemy się? Dziękuję. 

Nikt nie jest doskonały, mamy wady czasem jest ich dużo, ale są również zalety. Tak jak we wstępie wspomniałam każdy zasługuję na kolejną szansę. Naprawdę, ta jedna decyzja może nieźle zaważyć na czyimś życiu. A jak to wygląda w klubie [boss]? Chociaż jest to dopiero założony klub ma już surowe wymogi. Jednak każdy dostaje drugą szansę na wykazanie się. Chyba, że jest leniuch, który nie ma zamiaru nic robić w tedy wylatuje on z klubu. Jeśli chodzi o warunki klubowe. Dzień obecny (09-06-2020) 400 punktów aktywności i minimalna wpłata 6 miedzianych na dzień. Surowe wymogi? Śmiem powątpiewać :) 

Moje Drogie gagatki dowiedziałam się również jak awansować na pomocnika. Ciekawy temat? Też tak sądzę, a więc jak na razie w klubie status "pomocnika" ma Angela i Przemek, gdyż wybijają się ogromną ilością aktywności. Co Wam pozostało? Hm, większe zaangażowanie w klub. Polecam poduszki na zmianę. 

Zapytany przeze mnie Dawid odpowiedział, że jest bardzo dumny i wdzięczny za tak cudowną ekipę z jaką przyszło mu współpracować. Cała grupa daje z siebie wszystko, aby osiągać jak najlepsze sukcesy (czego serdecznie życzę jako liderka klubu). Dodał również, że podjął bardzo słuszną decyzję, zakładając klub. Mają ponoć świetna atmosferę każdy pomaga sobie w trudnościach. Nic tylko składać wnioski.

Dawid po mimo tego, że czasem jest trochę wybuchowy pod tą maską kryje się prawdziwi i troskliwy przyjaciel. Często zauważamy jedynie jego wady, ale czy sami jesteśmy doskonali? Nie wydaje mi się. Jesteśmy różni to fakt, ale czy doskonali. Każdy posiada zalety oraz niezastąpione wady. Lider [boss] na swój młody wiek jest bardzo inteligentny. Umie zadbać o swoje. Pod wieloma względami podziwiam jego osobę. Po mimo przeciwności losu idzie naprzód. Dawid jest tylko człowiekiem jak my wszyscy. Nie jest gorszy, a tym bardziej lepszy. Jest po prostu sobą. Jeśli tego nie akceptujecie to Wasz problem. Po mimo tego, że czasem wyprowadza mnie z równowagi lubię go. Czy to oznacza, że jesteśmy źli? To pytanie zostawiam do interpretacji. Powiem tylko tyle, że czasem osądzamy ludzi za szybko po tym jak mówią czy robią. Wiemy co oni tak naprawdę czują? Wiemy to? Internet jest tak skonstruowany aby komunikować się z ludźmi po drugiej stronie ekranu. Nie możemy tak bez karnie obrażać innych to nie etyczne moi drodzy. Dawid wiele razy zawinił to fakt, ale czy powinniśmy go spisywać na pobyt
w Azkabanie? Raczej nie. Radzę Wam poznajcie drugie człowieka i jego zamiary, a potem wydajcie wyrok.


Chciałabym dodać na koniec, że bardzo miło spędziłam czas podczas krótkiego wywiadu z Panem Kapitanem. Klub jest początkujący, ale życzę im samych sukcesów. Na pewno Wasze najskrytsze marzenia się spełnią. Potrzeba na to czasu.  Członkowie klubu są bardzo mili i sympatyczni. Wystarczy czasem po prostu – patrzeć poza to co widać.

Pozdrawiam cały klub, bądźcie zdrowi i doskonalcie siebie i swoje umiejętności. Bo czasem z małego niepozornego ziarenka może wykwitnąć piękny kwiat róży.

Dziękuję za ponad 1800 wyświetleń – jestem oczarowana. I to dzięki Wam. Chcecie kolejnych recenzji klubowych? Napiszcie w komentarzach o kim chcielibyście poczytać a ja zobaczę co da się zrobić ;)

Jeśli lubisz Awatarię, kluby lub mnie zaobserwuj by być na bieżąco z nowościami

Życzę miłego dnia

Roxanne


Komentarze

  1. Świetny post! Należę do tego klubu i nie żałuję swojej decyzji. Wszyscy są traktowani równo, nie ma osób lepszych i gorszych. Każdy ma do siebie szacunek :) Wszyscy są dla siebie mili, niczym rodzina :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Jestem szczęśliwa, że post wypadł dobrze :)

      Usuń
  3. Pięknie napisany post

    OdpowiedzUsuń
  4. "Lider [boss] na swój młody wiek jest bardzo inteligentny" ile ma? XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To informacja bardzo poufna, dlatego radzę zapytać przywódcy :P

      Usuń
  5. Ten klub naprawde dla mnie jest fajny, gdy w tej grze osiagnelam ten lvl to dolaczylam od razu aby zobaczyc o co chodzi w klubach. To jest klub do ktorego dolaczylam po raz pierwszy. Mam nadzieje ze nigdy nie opuszcze. Wedlug mnie TEN KLUB JEST NAJLEPSZY.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy wulgarny, obraźliwy bądź niestosowny komentarz będzie natychmiast usuwany. Kultura osobista to podstawa dobrego wychowania :)