Happy end?
Witam.
Mam dla Was miłą i cudowną wiadomość.
Otóż postanowiłam zwiesić swój blog. Naraziłam się już wielu osobom, ale nie
dlatego postanowiłam odejść na chwilę obecną. Mam problemy technicze i niestety
lub dla niektórych stety odejdę z blogowania. Nie chcę byście pomyśleli, że się
wycofuję, ale muszę zrobić sobie krótką przerwę. Odpocząć i przemyśleć parę spraw.
Było mi miło, że było kilku fanów moich prostackich wypocin. Dziękuję. Jestem
królową dram i skandali, a także kochanka wszystkich znanych panów. Pozdrawiam płeć piękną - mam na myśli Panów. Nie mogę zmienić matek jakie mi przypinacie. Każdy
ma swoją opinię na mój temat, a czy jest
ona zbyt wybujała czy nienaganna to już nie moja sprawa. Jeśli chodzi o serię,
będzie ona kontynuowana po moim powrocie. Przykro mi jest tak to zostawiać, ale
okoliczności są jakie są. Nie potrafię nic z tym zaradzić. Cóż pozostało mi się
z Wami pożegnać Pottermaniacy. Wciąż będę bywać na Awatarii.
Powinnam się
pożegnać, ale wiecie co? „Pomyślę o tym jutro…”
Roxanne
Ojej, a to szkoda.
OdpowiedzUsuńWracaj szybciutko szybciutko
Wiesz, nie chce być niemiły czy coś ale mimo wszystko wydaję mi się że do królowej dram i skandali jeszcze dalekaaa droga
No tak bo ta kretynka Angela napisała o niej z palca wyssany post na lemurku. Angela spadaj nikt cię nie lubi! Taka fajna seria tu była.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się Lemurkiem często tam piszą brednie
OdpowiedzUsuńSpokojnie, Roxanne nie odchodzi przez Lemurka tylko przez problemy techniczne
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko słoneczko:((
OdpowiedzUsuń