Mirror mirror on the wall - Nowy pościk
Witajcie!
Dawno
mnie tu nie było. Przejrzałam swój blog i twierdzę, że to lekkie dno. Ciągle
tylko jakieś serie czy moda. To takie przytłaczające. Pierwsze posty były
lepsze, bo wiało w nich świeżością. A teraz? Można się zanudzić. Dziwię się, że
jeszcze nie usnęłam. No nic. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić pierwszą
stylizację (znowu moda. O zgrozo!) przedstawiającą postać z bajek. Dodam
również kilka ciekawostek. Mam nadzieję, że będzie ciekawie. Tak wiem często
jest to stosowane gdy się nie ma pomysłu (cii…) Nie każdy musi o tym wiedzieć.
No nic.
Brakowało
mi Was (nie jesteście nawet tego świadomi jak bardzo). Na dodatek wpadłam na
jeden pomysł. Pisemny. I od razu zaznaczam, ze nie wracam do monologów. O tym
już nie długo. Na ten moment wiem jedno. Potrzebuję nowych rąk do pracy. Co za
tym idzie? Już wkrótce może nawet już jutro ruszy nabór do redakcji MA. Potrzebuję
osoby, która kocha pisać podobnie jak ja, ma doświadczenie i chcę zawiązać ze
mną współpracę. Więcej informacji pojawi się już wkrótce. Zapowiedzi na
jesienną ramówkę. Hah no troszkę.
Jak
zwykle się rozpisałam. Może uznacie mnie za dziecko (jakby nie było każdy nim
jest do końca życia), ale kocham bajki i to się nie zmieni. Taka anegdota o
mnie. Teraz przejdę już do konkretu (za bardzo się rozdrabiam przepraszam)
Witam
Was (po raz drugi) z pierwszą i najważniejszą animacją Walta Disneya z 1937
roku (to już 83 lata). Śnieżka przeżyła już swoje lata. Pewnie ma wiele
wnucząt. A na każdego krasnoludka przypada jedno dziecko. No tak. Postanowiłam
stworzyć tą brawurową gwiazdę na naszej grze. No wiecie nie zawsze widzi się
taką sławną osobę.
Musiałam
przeprojektować sukienkę od projektanta i dodać jabłuszko, które jest nie
rozłącznym elementem naszej piękności. Co prawda wzorowałam się na artach tej
postaci moja wersja jest lekko współczesna. Poprzez nowocześniejsze upięcie
włosów. Bardzo przyjemnie pracowało mi się w Gimpie nad tą postacią. Nie mam
takich zdolności co Julcia z Plejady Awatarii, ale wciąż się uczę. Czasem
wychodzę i staję obok. Kiedy kliknę ołówek podczas konturowania, ale pracuję
dalej. W rysunku, pisaniu, haftowaniu, gotowaniu czy życiu nieważne (trochę
jest) są wszystkie podstawy, ale ciągłe rozwijanie swoich umiejętności poprzez
poznawanie nowych kultur i tradycji. Wciąż się doskonale. Być może nie zawsze
wychodzi mi to dobrze, ale wciąż się staram.
Królewna
Śnieżka jest pierwszą długometrażową animacją Walta Disneya. Prace trwały aż
trzy lata. A w tym wszystkim najlepsze, że taka historia zdarzyła się naprawdę.
Bez zatrutego jabłuszka, szklanej trumny i pocałunku pięknego księcia, ale
zdarzyła się naprawdę. W wieku osiemnastu lat ojciec Marii Sophie von Erthal ożenił się powtórnie z zimną,
okrutną i złą kobietą, która była niesprawiedliwa wobec swojej pasierbicy. Na
swojej drodze Marii Sophie spotkała karły, które pracowały w kopalniach (w
Bawarii). W całej tej historii nie mogło zabraknąć magicznego lustra. Na
medalionie w górnej części ramy zwierciadła zdobionego płatkami srebra, złota
i laki (żywica sumaka dla niewtajemniczonych).
Znajduje
się napis (pełen zawijasów co uwielbiam w starej rycinie) – „Amour Propre” (własna
miłość). Z tej perspektywy można, by rzec, że życie ludzkie jest kruche tak jak
jabłuszko. Ma swoją zatrutą i smaczną stronę. Każdy z nas dostaje wielkie,
średnie czy malutkie jabłko. Zależnie od długości naszego życia z czego każdego
dnia karmimy siebie kęsami. To sytuacje i los pokazują nam, w którą stronę mamy
się wgryźć. Cóż taka teoria na niedzielne popołudnie. Może i tematyka trochę
odbiega od standardów, ale musimy trochę wprowadzić coś więcej niż tylko grę.
Na dziś
to będzie tyle. Wkrótce pojawi się więcej takich gwiazd animacji. Najważniejsze
informacje to nowość pisarska, nabór na redaktora MA i to, że wciąż jeszcze
żyję i zamierzam pisać dla Was tylko z ograniczeniem.
Do
napisania Moi Kochani
Alex
nudne x D
OdpowiedzUsuńSą gusty i guściki ;)
UsuńA co z serią model is a born?
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce się pojawi kolejny post. Przepraszam, że tak długo trzeba czekać na następny post. Miłego dnia.
UsuńPrzez tą małą czcionkę trudno się czyta
OdpowiedzUsuńSpróbuję to poprawić. Dziękuję za cenną uwagę ;)
Usuń