I'm Cruella - parę słów o modzie!
Witajcie Moi Kochani!
Przedwczoraj blog znów ożył z czego się bardzo cieszę. Pomijając fakt mojego braku weny w ostatnich dniach. Najgorzej mieć tysiące pomysłów w głowie, ale jak przyjdzie co do czego to nie wiesz jak ugrać to wszystko w słowa, by wszystko było cacy i nie zanudzić przy tym odbiorcy (trzymajmy się takiej nadziei przynajmniej).
W ostatnim czasie zdarzyło mi się pisać wielokrotnego jeden wpis. A przyjęłam sobie za punkt honoru, że niczego innego nie wypuszczę jak nie napiszę opinii do filmu. Jestem uparta. Czasem nawet nie wiecie jak bardzo.
Wena spłynęła na mnie podczas padania deszczu. Jak to deszczu? Czy stałam w nim? Najchętniej tak też bym zrobiła. Jednakże napawałam się nim w bezpiecznej przystanie zwanej domem. Ciekawostkę o mnie i moim zamiłowaniu do deszczu pewnie już znacie. Jeśli nie, to suprise!
Postanowiłam dać temu postu X podejście i po wielu próbach udało się go dokończyć. Trzymam się tej ulotnej nadziei, że jednak komuś z Was owy wpis się podobał i być może zaciekawiłam Was mroczną postacią Cruelli do tego stopnia, że nabraliście ochoty, by ją zobaczyć na własne oczęta. Nadzieja matką głupich jak to ktoś kiedyś powiedział.
Doszłam dziś do pewnej konkluzji, że nie
każdego z Was moi Kochani musi interesować coś co wykracza poza świat gry.
Dlatego też postanowiłam kontynuować swoją dalszą część rozważań na temat
Cruelli – tylko, że w Awataryjnym stylu.
Tak jak ostatnio wspomniałam kostiumy w
Cruelli były rewelacyjne i chwytały za serce. Według mnie Disney zrobił kawałek
dobrej pracy stwarzając tak dopracowane w każdym calu stroje. Było to widowisko
pierwsza klasa. Dziś chciałabym zaprezentować Wam sześć różnych stylizacji inspirowanych
kreacjami Cruelli.
Estella
Strój Estelli zakrawa o codzienność. Nie ma w nim nic co przyciąga uwagę – wręcz przeciwnie . W takim stroju nie ma wielkiego pola do popisu, by zabłysnąć na salonach najsławniejszych projektantów mody. Prosta sukienka, do tego czarne botki oraz niesfornie układające się włosy. W tym komplecie co prawda nie dzieje się kompletnie nic co przykuwa uwagę widza. Jednakże nie zawsze musi być przepych, by znaleźć swoich odbiorców. I tak też jest w tym wypadku. Ma w sobie ten subtelny minimalizm.
Ocena: 7/10.
Projektantka
Tutaj kostium Estelli ulega zmianie.
Widoczny jest tutaj pojawiający się mrok, który jeszcze na dobre na rozkwitł w
postaci. Według mnie dobrym zastosowaniem jest tutaj to, że wszystko do siebie
pasuje. Nie tylko pod względem koloru (w tym przypadku czerni), ale i również
pod postacią detalów. Mimo tego, że cała stylizacja wygląda jak rodem wyjęta z "Rodziny Addamsów" to ma w sobie tą elegancką nutę, która spodobałaby się nie
jednej pasjonatce garsonek.
Ocena: 8/10.
Narodziny Zła
I właśnie od tej pory Cruella wchodzi na scenę.
Jestem oczarowana tą sukienką. Wygląda ona zjawiskowo! Podoba mi się przede
wszystkim zachowany temperament i oddanie postaci klimatu poprzez odpowiedni
dobór koloru i dodatków. Ponadto podoba mi się ścięcie spodu tej sukni. Cruella
ma wyczucie stylu – to pewne!
Ocena: 8/10.
The Future
Zaprezentowana przez Cruellę stylizacja
pokazuje, że to właśnie do pokolenia młodszych należy przyszłość. Od nich
zależą losy świata niżeliby starszych pokoleń. Poprzez swoje kreacje ukazują
swój przejaw buntu oraz rozwoju, który może odbiegać od utartych stereotypów. Tą
kompozycją można wyrazić wiele. Przede wszystkim uwagę przykuwa tutaj to dobór
elementów garderoby. Przez co można przedstawić swoje ja pod postacią ubrań.
Ocena: 8/10.
Królowa
Ta stylizacja kradnie zdecydowanie całe
show! Jest nietuzinkowa i jednocześnie z pazurem, czyli tak jak uwielbiam.
Górna część tego kostiumu przedstawia garnitur z złotymi detalami (wręcz taki
jaki noszą przeważnie wysoko postawieni dżentelmeni). Dwuwarstwowy,
rozkloszowany dół jest zjawiskowy pod
każdym względem. Nie ma sobie równych. Ja jestem nim oczarowana!
Ocena: 10/10
Dalmatyńczyk
Nie mogło zabraknąć w kolekcji Cruelli
kostiumu w czarno-białe centki. Okrucieństwo i kreatywność postaci jest
uwypuklona. Obok tej stylizacji nie można przejść obojętnie, bo w swojej prostocie
jest w niej coś obłędnego – zarówno w pozytywnym jak i negatywnym tego słowa
znaczeniu. Podoba mi się zastosowanie kontrastu czerni z bielą, a te czarne
plamki widoczne na jaśniejszej części są miłym detalem dla oka. Przejaw
prostoty w tym wypadku wypada znakomicie i ja to kupuję.
Ocena: 9.5/10
Cruella pomimo swojej demonicznej natury, ma również niezwykłą smykałkę do tworzenia kompozycji strojów. W końcu jakby nie było jest jedną z najsławniejszych w całym Londynie. W jej pracach podoba mi się w szczególności to, że wychodzi poza schemat i tworzy to co podpowiada jej serce. To ambitna młoda manipulatorka, która wie kiedy postawić kropeczkę nad „i”. Jakby nie było jaka matka – taka córka.
Poniżej zamieszczam Wam krótką sondę, w której będziecie mogli dokonać wyboru, która stylizacja w moim wykonaniu podobała Wam się najbardziej. Oczywiście czekam również na Wasze opisowe opinie w sekcji komentarzy.
Wszystkim Czytelnikom dziękuję za to, że wciąż tak licznie odwiedzacie mój blog – to jest prawdziwy nie-urodzinowy prezent.
Trzymajcie się cieplutko!
Miłego dzionka
Alex
„Rzecz w tym, że urodziłam się genialna, zła i trochę szalona. Jestem okrutna.”
- Cruella
gdzie grasz w awe?
OdpowiedzUsuńWitaj! Teraz można spotkać mnie jedynie na Fotostranie (https://fotostrana.ru) oraz na podróbie Awatarii - "AvaIdel" (http://185.252.147.226/create). Miłego wieczorku
Usuń