Heaven is a place on earth - harmonogram postów na styczeń 2022

Witajcie Moi Kochani!

Muszę przyznać, że dość dawno mnie tu nie było, a tak wiele się wydarzyło od naszego ostatniego spotkania w moim życiu. Zarówno dobrych jak i mniej szczęśliwych dni, o których Wam wkrótce opowiem przy najbliższej herbatkowej okazji. Za równe dwa dni wkroczymy w nowy rok – nie powiem, że nie, ale jakoś za szybko to wszystko zleciało. Dopiero co życzyliśmy sobie szczęśliwego roku 2021, a tu już za dzień, za dwa powitamy 2022.

Czas to nieokiełznany wymiar, który przyśpiesza, jak również zwalnia według określonych zasad znanych tylko jemu samemu. Nie wiem jak Wy moi Kochani, ale ja zawsze tak mam jak wybije ta równa dwunasta, że jakoś tak mi dziwnie smutno. Nie żebym ciągle była optymistycznie zakręconą realistką, ale ten czas zawsze jakoś się na mnie odbija. Może spowodowane jest to tym, że jestem w pewnym sensie sobą zawiedziona, że minął kolejny rok, a ja nic konkretnego ze swoim życiem nie zrobiłam. Przewegetowałam go, nie zmieniając nic. Kiedy inni robili ekscytujące i ciekawe zajęcia, ja opadłam w miękkie pielesze i tylko byłam. Nic dodać, nic ująć. Nie potrafiłam znaleźć odpowiedniej siły w sobie, by coś zmienić w swoim wyglądzie popadając przez to w skrajne kompleksy, którymi karmiłam się codziennie. Nie zrobiłam nic konkretnego w związku ze zbliżającą się maturą – nie podszlifowałam języka czy też nie siadłam dłużej niż konieczne do rozprawek. Byłam zbyt dobra/zła dla ludzi.

 A może nadszedł czas, by dorosnąć? Same słowa mnie przerażają łudząco podobnie jak Piotrusia Pana, który prowadził dotąd swobodny tryb życia. Czuję się niespełniona. Chociaż jeśliby się temu przyjrzeć z bardziej przyjaznej strony – nie ma jeszcze nic straconego. Zawsze można powalczyć oto co dla nas ważne w następnym roku. Tylko tym razem się na cos prawdziwie uprzeć. Tak, tak Kochani ja wiem, że sobie w tym momencie przeczę, ale przecież wszyscy wiedzą, że to wychodzi mi najlepiej ;P

Chociaż Wiecie odgórnie zakładano, że ten rok będzie lepszy, a przecież każdy pamięta, że zaczęliśmy go z mocnym przytupem, łzami i niekończącymi się dramatami – wszystko po to, by tuż za parę dni pożegnać i zamknąć za sobą ten dziwny okres. Aby na nowo rozpocząć kolejny rozdział zatytułowany „2022” z tak zwaną „czystą kartą”. I w związku z tym się tak nie zastanawiałam czy nie zrobić przypadkiem takiego małego podsumowania 2021 roku na Magicznej Awatarii – będzie miało to lekki charakter wspomnień choć nie do końca. O ile mój staruszek (kochany laptop) mnie nie zawiedzie i nie popsuje się to postaram się o taki post. Życie bywa przewrotne, a rzeczy martwe najprościej w świecie upierdliwe – dlatego niczego nie chcę obiecywać na pewno, bo nigdy nic nie wiadomo.

Chciałabym się odnieść do wspomnień, które tak Wam obiecuję od dawna. Myślę, że ten plan, który zaświtał mi w główce się Wam spodoba. Tylko proszę nie pytajcie o więcej szczegółów, chcę zrobić Wam małą niespodziankę, dajcie się zaskoczyć Waszej niepowtarzalnej staruszce :) Tak jak mówiłam już nie długo się pojawi ten dłuuuugo wyczekiwany post na MA. Już czuję małą ekscytację haha.

W każdym bądź razie w dzisiejszym krótkim dość poście chciałabym przedstawić harmonogram przewidzianych postów jakie zawitają na MA po nowym roku. Niektóre tematy mogą pokryć się z harmonogramem z poprzednich miesięcy. Nie zwlekając, a oto i on:

HARMONOGRAM POSTÓW STYCZEŃ 2022

Ø  Herbatka z Olcią o:

- „Nie szata zdobi człowieka, ale człowiek szatę”.

- „Wybiera się jak sójka, za morze”

- „Kłamstwo, ma krótkie nogi”

- „Skrzat domowy”

- „W świecie bajek”

- „Głowa nie od parady”

Przemyślenia o:

- „Oswoiłeś mnie”,

- „Fantastyczne zwierzę”,

- „Pogodynka”

- „Rywalizacja na ilość czy jakoś?”,

- „Zimowy sen”,

- „Święta Trójca”

Ø  Seria:

- „Projekty strojów”

- „Remontuj z Alex”,

- „Postacie w pixelowym stylu”,

- „Pokaz mody”,

- „Alex rysuje”,

- „Najlepsi z najlepszych, czyli o…”

- „Wybrany kadr”

Ø  Poradnik:

- „Dobrego Członka”,

Ø  Pomysły Czytelników

- Kreatywny koncept,

- Dowolny temat,

- Inspiracja

Taki na dzień dzisiejszy przedstawiam Wam plan. Ile postów dokładnie uda mi się zrealizować tego nie jestem w stanie Wam powiedzieć. Postaram się, by okres wegetacji u mnie troszkę się ulotnił i przynajmniej jeden post tygodniowo, by się pojawiał. Przez te kilka dni narobiłam sobie trochę zaległości, ale na spokojnie tu wrócę z nowym powiewem magii.

Zanim się z Wami pożegnam, chciałabym zwrócić się do osób, które przez okres mojej nieobecności czynnie odwiedzały Magiczną Awatarię. Napawacie mnie dumą Kochani i cóż daliście mi niezły motorek, by tu wrócić. Także przejrzycie moje propozycje tematyczne jeszcze raz i jeśli wpadnie Wam coś do główki to zostawcie po sobie ślad w sekcji komentarzy.

 Cieszę się, że tu jesteście
Miłego wieczorku
Alex

Komentarze