"The Addams Family" - wznowienie serii "W pixelowym stylu"

Witajcie Moi Kochani!

Niespodzianka! Przyznawać się – kto z Was spodziewał się, że to właśnie dziś na Magicznej Awatarii pojawi się nowy post? No proszę, proszę! Jestem pozytywnie zaskoczona aż tak wysoką frekwencją malującą się z Waszej strony. Słowo daję moi Kochani tylko spokojnie! Niech no tylko nadążę zliczyć i policzyć Was wszystkich. Myślę, że nie chcemy bym przez omyłkę kogoś ominęła, a tym bardziej żeby wynikł z tego kolejny mało istotny dramat na skalę „Spotted Awatarii”, prawda? Cieszę się, że się ze mną zgadzacie w tej kwestii :),

  Niemniej jednak  jak mogliście w ostatnim czasie zauważyć przez właśnie takie małe skandale, (które jak śmiem twierdzić mają swoje dobre i słabe strony) dołożono kolejnych zmartwień Administracji samego forum. Możliwe, że ktoś z Was uzna, że się wtrącam tam gdzie tego ewidentnie nikt nie chce, aczkolwiek narastający hejt, bulwersacje, podburzanie innych, zniesławianie, obrażanie, pomówienia oraz zniewagi to coraz częste tematy poruszane właśnie na tej stronie. Myślę, że dla nikogo to zaskoczeniem nie jest tym bardziej, że w minionym okresie nie mówi się o niczym innym. Ciągłe próby zgłaszania, rozsyłane bany oraz coraz częściej nawarstwiająca się nienawiść wśród graczy to obraz nędzy i rozpaczy niestety. Jak na to wszystko patrzę sugerując się zamieszanymi postami to z bólem serca zastanawiam się gdzie podziało się dawne społeczeństwo Awatarii, które mimo, że nie stroniło od wiecznych dram i skandali, było w miarę opanowane? Gdzie są ludzie, którzy napędzali przedsięwzięcia związane z grą? Gdzie są członkowie różnych społeczności, którzy potrafili odróżnić zaciętą rywalizację od ciągłego robienia 24/7? Gdzie są gracze, którzy potrafili powiedzieć dobre słowo na przysłowiowe „dzień dobry”? Gdzie podziali się Ci wszyscy ludzie? Chcecie wiedzieć? Otóż tak naprawdę wszyscy Ci wciąż są wśród Nas. Zaskoczeni? A nie powinniście. Owszem Ci wszyscy ludzie z Nami są – tyle, że z jednym malutkim wyjątkiem, a mianowicie zmienili się. Oślepiła ich rządza władzy, dążenie do TOP-owych miejsc w rankingach, ciągłe wbijanie i podnoszenie swoich rang na podium, ciągła rywalizacja na ilość komfortu i image, iście do celu po przysłowiowych „trupach” z mottem przewodnim „nie mogę być gorszy/a od nich – muszę być lepszy/a!”.

 Wszystko co do tej pory mogło wydawać się tylko jako pixelowa gra w formie relaksu nabrała dzięki bądź przez (jak kto woli!) społeczeństwu/społeczeństwo inny wymiar, który niestety zaczyna oddziaływać na Nas wszystkich w mniejszym bądź i większym stopniu […].

Dlatego też moi Kochani  chciałabym zaapelować w swoim imieniu do każdego (bez wyjątku!) użytkownika platformy „VK Play Game Center”, gracza Awatarii, Czytelnika oraz Anonima oto aby w miarę swojej możliwości starać się ograniczać wpisy, które przesiąknięte są TYLKO i wyłącznie obelgami, nieporozumieniami, niejasnościami, zniewagami oraz atakami wobec innych osób. Kochani! Ogień ogniem nie da się zwalczyć! I choć niewielu z Was to dostrzega niektórzy tylko czekają na odpowiedni moment, by móc się w jakiś sposób odegrać, wyśmiać bądź poniżyć. I wiecie to nie od dziś, bo temat hejtu jest ogólno-powszechny i jestem święcie przekonana, że nie raz i nie dwa o nim słyszeliście jeszcze w szkole.

 No cóż może inaczej. Odpowiedzcie mi na kilka pytań, które pozwolą mi zrozumieć zaistniałą sytuację. Zatem co takiego daje Wam przemoc stosowana wobec innych, napastliwość i ciągłe obarczanie kogoś winą? Czy ranienie innych, uwydatnianie ich błędów i wad napawa Was radością i satysfakcją? Czy moment, w którym kogoś obraziliście bądź wyśmialiście za wygląd podniósł Waszą wartość i stan ducha? Czujecie się lepiej? Rozumiem. Obiecuję ostatnie pytanie – jak czulibyście się Wy na miejscu osoby, którą notorycznie obrażacie, obniżacie jej standardy, pokazujecie jakim złym człowiekiem jest chociaż wcale nie jesteście od niej lepsi, bo podobnie jak ona jesteście zaślepieni? To też byłaby zabawa, gdyby role się odwróciły i zamiast z kogoś ktoś śmiałby się z Ciebie i Ciebie poniżał? Oczywiście, że nie. Wtedy coś takiego nie mogłoby mieć miejsca, prawda? […].

 Dlatego też proszę Was i zachęcam do tego, abyście zamiast ciągłego podawania negatywnych cech innych na ten przykład dostrzegli również ich zalety, bo z tego co się orientuję nie z samych wad człowiek jest zbudowany! Zamiast ciągłych pomówień, dlaczego ktoś jest jaki jest, dlaczego zachowuje jak się zachowuje, dlaczego przebywa z kim przebywa, dlaczego porusza takie a nie inne tematy, dlaczego robi tak, a nie inaczej może dla odmiany spróbujcie kogoś pochwalić, powiedzieć mu dobre słowo, podarować słowa otuchy bądź wspomóc dobrą radą jeśli robi coś niekoniecznie źle.

 Okazywanie komuś dobroci, pomaganie mu czy również wskazywanie odpowiedniej drogi może wydawać się Wszystkim dziecinnie proste, ale gdy przychodzi co do czego już takie nie jest. W mowie wszystko wydaje się być łatwe, ale gdy przychodzi czas na działanie każdy rozkłada ręce i nie wie jak to zrobić bądź umywa od tego ręce „skoro nikt tego nie robi, to czemu ja muszę?”.

Nie powinniśmy oglądać się na innych, ale zacząć działać poprzez podarowywanie uśmiechu innym, sprawienie radości jak również wypowiedzenie zwykłego, ale szczerego „dzień dobry” jak i „miłego dnia”. Zmiana nastawienia negatywnego na pozytywne u kogokolwiek przyczynia się do zmiany nie tylko otoczenia w którym aktualnie się znajdujemy, ale też świata. Zacznijmy dostrzegać zamiast samych negatywów również pozytywy. W końcu jakby nie było:

DAJĄC – OTRZYMUJESZ

 Także moi Kochani mam do Was wielką prośbę i mam nadzieję, że nie tylko wesprzecie mnie w tym działaniu, ale także sami dacie coś od siebie, bo czasem jedno słowo, jeden gest, jedno spojrzenie potrafi odwrócić bieg życia na zawsze. Dlatego też koniec z jakimikolwiek wymówkami – zaczynamy działać. A żeby nie być gołosłowną wiedźmą ja zacznę pierwsza i mam nadzieję, że Wy podążycie w ślad za mną i będziecie kontynuować to dalej zarówno na grze jak i w prawdziwym życiu.

 Chciałabym skierować te słowa do Wszystkich graczy społeczności Awatarii na początek nowego jutra.

Jeśli nie możesz powiedzieć czegoś miłego, nie mów nic!
- Bambi

Teraz pozostało tylko mieć nadzieję, że moje dotychczas wypowiedziane słowa nie zostaną rzucone na wiatr i niektórzy (nie twierdzę, że większość!) choćby pojedyncze jednostki zrozumiały, że to co robią jest nie warte zachodu i jest niewłaściwe względem innych. Możliwe, że nawet małymi krokami zajdą pewne zmiany na bardziej treściwe, sensowne i godne uwagi wpisy na wspominam powyżej Awataryjnym forum. W międzyczasie z najciemniejszych odmętów pixelowego świata wyłonią się internetowe trolle, które rzucą się na mnie jak Reksio na szynkę haha. Nie no, może nie będzie aż tak źle. A Wy co uważacie? Może być znacznie gorzej? Oj tam, oj tam Wasza wiedźma już dużo na oczy widziała, więc nie powinno być aż tak źle. No chyba, że…

 Choć miało już nie być pytań powiedzcie mi moi Kochani - czy tylko mi się wydaje, że się strasznie dzisiaj nad wszystkim rozwodzę zamiast przejść do głównej części dzisiejszego wpisu, którym na pewno nie jest pogadanka ani tego typu przemyślenia? Hm, na pewno nie tylko mi, ale przez wzgląd na dawne dzieje i naszą znajomość dajecie mi sposobność na to, bym sobie pomarudziła i pogaworzyła to o tym, to trochę o tamtym. Nie mylę się, prawda? Tak też sądziłam – gdzieżbym ja miała się pomylić? Cóż za niedorzeczności wymyślam haha. Owszem moi Kochani nie ma to jak skromność w każdym wydaniu :).

A teraz pół żartem, pół serio chciałabym zaprosić Was do głównej części dzisiejszego wpisu, w którym to chciałabym kontynuować serię  W pixelowym stylu”, na którą mam nadzieje, większość z Was czekała. Tak jak obiecałam Wam w odpowiedzi na jeden komentarz pod ostatnim postem dziś chciałabym zaprezentować Wam 14 postaci z jednego z najpopularniejszych ostatnich tygodni serialu Netflixa, jakim jest oczywiście „Wednesday”. Każda z postaci będzie zawierała krótką charakteryzację, komentarz oraz zdjęcie. Aby każdy z Was mógł dokonać oceny i ewentualnych modyfikacji według własnej potrzeby. Jeśli jesteście gotowi to zapraszam Was do dalszej części dzisiejszego postu.

THE ADDAMS FAMILY

They are creepy and they are kooky
Mysterious and spooky
They are all together okky
The Addams Family

Their house is a museum
When people come to see ‘em
They really are a screming
The Addams Family

Neat
Sweet
Petite

So, put a witch is shawl on
A broomstick you can crawl on
We are gonna play a call on
The Addams Family

They are creepy and they are kooky
Mysterious and spooky
hey are all together okky
The Addams Family

 Strange
Deranged
The Addams Family

Autor utworu: Vic Mizzy

UWAGA! Uprzedza się, że w poście tym nie będzie ujawnionych spojlerów tyczących się serialu, gdyż niektórzy z Was mogli go jeszcze nie widzieć bądź też nie dokończyli pewnych wątków z nim związanych.

 
WEDNESDAY – FABUŁA SERIALU

Przepełniona zjawiskami paranormalnymi opowieść detektywistyczna osadzona w czasie kiedy to Wednesday pobiera nauki w Akademii Nevermore. Tytułowa bohaterka próbuje zapanować nad swoimi nowo odkrytymi mocami psychicznymi, powstrzymać mordercze siły terroryzujące okolicę oraz rozwiązać nadnaturalna zagadkę, której częścią przed 25 lat stali się jej rodzice. Będziemy świadkami również tego, jak  Wednesday będzie musiała odnaleźć się w gąszczu relacji z nowo poznanymi przyjaciółmi oraz przysporzonymi sobie wówczas wrogami w Akademii Nevermore.

W momencie kiedy po raz pierwszy usłyszałam o tym, że platforma Netflix rozpoczyna pracę nad nakręceniem nowego serialu tyle, że tym razem opartego na rodzinie Addamsów byłam jednocześnie zaskoczoną i zachwycona choć nie brakowało też nutki obawy czy aby na pewno będzie to coś dobrego. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie mogliśmy doświadczyć wielu innych produkcji inspirujących się losami tej makabrycznie fascynującej rodzinki. Mimo kilku obaw związanych z serialem moje oczekiwania rosły w miarę udostępnianych materiałów, jak również zdjęć z planu. Jak ktoś jest czegoś fanem bądź coś go fascynuje to chce za wszelką cenę, by postacie, fabuła jak i otoczenie było dopięte na ostatni guzik. I tak też było w moim przypadku i w momencie kiedy stopniowo zostawali ujawniani aktorzy do poszczególnych ról miałam wiele wątpliwości pozostawiali dla mnie rodzice tytułowej bohaterki.

 Mój osąd wobec Catherine Zeta-Jones (serialowa Morticia Addams) oraz Luisa Guzmana (serialowy Gomez Addams) uległ zmianie dopiero po obejrzeniu serialu w całości. I choć początkowo za nimi zbyt nie przepadałam w momencie śledzenie ich na ekranie w pewnym momencie miałam takie coś „O mój Boże, jak oni to zrobili!” - zwłaszcza w jednej ze scen z piątego odcinka (już jestem cicho!).

Serial fabularnie według mnie zaczyna się rozkręcać dopiero w momencie zorganizowania Kruczej Imprezy w Akademii Nevermore, w której myślę, że zakocha się większość z Was o ile oczywiście już tak się nie stało haha. Taniec jaki przedstawia Nam Wednesday jest po prostu brawurowy i skrada serce nie jednego odbiorcy! Tak między Nami moi Drodzy  przyznajcie się, ale całkowicie szczerze czy Wy też słysząc pierwsze podrygi piosenki zespołu The Cramps– Goo Goo Muck zaczynacie odtwarzać ów taniec? Wy tez? Przynajmniej nie czuję się jedyna – jak miło haha.

Zarówno scenografia, jak i kostiumy włącznie z charakteryzacją nie mają sobie równych. Wrażenie robią idealnie splecione lśniące warkocze Wednesday, przemyślana paleta barw głównie współgrające ze sobą ciepłe odcienie świata zewnętrznego przełamane trupim chłodem Addamsów oraz perfekcyjnie dopasowane kostiumy, odwzorowujące charakter i wnętrze bohaterów. Addamsowy anturaż bliski filmowym klasykom z 1991 oraz 1993 roku widoczny jest poprzez smaczki takie jak rodzina podróżująca wozem pogrzebowym, którego kierowcą jest przypominający Frankensteina Lurch, Gomez i Morticia pałają do siebie płomiennym uczuciem budzącym u córki tak dobrze znany Nam „cringe”, a potrzebną i przełamującą dawkę humoru wnosi na ekran poruszająca się jak pająk rąsia, która okazuje się dla głównej bohaterki wiernym towarzyszem w potrzebie. Pomimo, że w serialu nie uświadczymy wcześniej wspomnianej słynnej czołówki Addamsów, sugestywnie został dodany pstryk palców, który w serialu jest wszechobecny.

 Twórcy zgrabnie pokusili się o połączenie kina fantasy ze współczesna szkolną „teen dramą” (która tak wszyscy kochamy!) oraz filmem detektywistycznym z domieszką czarnej komedii. Tytułowa bohaterka trafia na trop tajemniczych morderstw, w które zamieszani się niezidentyfikowany potwór (mimo złych nawyków - pokochacie go!) oraz dawno zmarły patron miasta – Joseph Crackstone (nie lubimy Pana!).

 Nie jestem pewna czy też tak mieliście, macie bądź będziecie mieli, ale w pewnym momencie oglądania zaczęłam wyłapywać mnóstwo zbieżnych podobieństw wynikających z podobnych wątków ze świata Harry’ego Pottera. Nie chcę Wam za dużo spojlerów (żeby nie było!), ale na pewno Waszej uwadze nie przejdą takie podobieństwa jak: szkoła dla uczniów o „wyjątkowych” zdolnościach, udział w corocznym turnieju o Puchar Allana Edgara Poego walcząc z innymi kandydatami, przemiana Enid w lesie w momencie pełni księżyca. Jeśli uda się Wam wychwycić więcej smaczków koniecznie się nimi podzielcie w sekcji komentarzy pod postem chętnie sobie o nich poczytam i wrócę do niektórych momentów.

 Z każdym kolejnym odcinkiem Wednesday zbliża się do rozwikłania zagadki. Zaś jej perypetie, także te miłosne nie przestają intrygować. Groza rozrzedzana jej czarnym humorem oraz licznymi popkulturowymi zapożyczeniami. Twórcy bawią się serwując Nam kadry inspirowane m.in. z „Carrie”, „Nosferatu - Symfonią Grozy”, „Frankensteina”, „Soku z żuka” jak również sławnego „Doktora Jekylla i pana Hyde’a”. W serialu pozostawiono wiele poszlak, śladów oraz oczywistych faktów, których początkowo nie widać gołym okiem dla odbiorcy, który odważy się spróbować rozwiązać zagadkę murów Nevermore. Pytanie nasuwa się samo – „Odważysz się?”

A teraz po krótkim wstępie opisującym całokształt serialu możemy wreszcie przejść do dalszej części wpisu, w której jak wcześniej wspomniałam chciałabym przedstawić głównych bohaterów serialu. Nie przedłużając już dłużej zapraszam Was serdecznie!

A oto 14 bohaterów serialu „Wednesday”:

WEDNESDAY ADDAMS

Jest nową uczennicą Akademii Nevermore po tym jak została wydalona ze swojej starej szkoły za próbę zabicia prześladowców swojego brata Pugsleya. Zmaga się z uporaniem się ze swoimi nowo odkrytymi zdolnościami psychicznymi oraz dopasowaniem się do nowo poznanych rówieśników. Charakterystyczną cechą wyróżniającą Wednesday z tłumu są jej kruczoczarne włosy zaplecione w dwa długie warkocze oraz grzywka na czole. Wednesday odznacza się jasną, wręcz bladą cerą, ciemnobrązowymi oczami oraz czarnym cieniem do powiek. Jest stosunkowo niska w porównaniu do innych uczniów Nevermore, a także jest dość szczupła. Garderoba bohaterki jest całkowicie monochromatyczna, wyłącznie czerń i biel, dlatego też jako jedyna nosi niestandardowy czarny mundurek szkolny. 

PUGSLEY ADDAMS

Syn Morticii oraz Gomeza Addams oraz bratem Wednesday Addams. Tęskni za siostrą po jej wyjeździe do Akademii Nevermore, a także martwi się o dalsze losy swojej rodziny. Jest zamkniętym w sobie chłopcem. 

MORTICIA ADDAMS

Była studentką Akademii Nevermore z mocą jasnowidzenia oraz byłą współlokatorką Larissy Weems. Morticia była także kapitanem drużyny szermierczej oraz członkinią tajemnego klubu Wilczej Jagody. Żona Gomeza Addamsa oraz matka Wendesday i Pugsleya Addams. Jest miłośniczką roślin mięsożernych. Ma bladą skórę i długie czarne włosy. Zwykle nosi czarne goryckie sukienki pasujące do jej włosów.

GOMEZ ADDAMS

Były student Akademii Nevermore. Namiętnie zakochany w swojej żonie Morticii – czule nazywając ją „Tish”. Gomez jest otwarty i przyjazny dla obcych, chociaż ich „normalny” styl życia jest dla niego oszałamiający. Gotowy dla poświęceń w imię miłości i ratowania najbliższych mu osób. Po ukończeniu Akademii razem z Morticia osiedli w The Addams Family Mansion, gdzie pobrali się i mieli córkę Wendesday oraz syna Pugsleya.

ENID SINCLAIR

Jest wilkołaczą uczennicą Akademii Nevermore oraz współlokatorką Wednesday Addams. Enid dorastała wśród starszych braci, a także nie ma zbyt dobrych stosunków z rodzicami. Uważnie śledzi hokej na lodzie i wspiera San Jose Sharks. Jest beztroską, szczęśliwą, życzliwą oraz żywiołową nastolatką. Jest przyjazna dla wszystkich i jest bardzo lubiana przez rówieśników. Enid lubi też plotkować, a jej osobisty blog jest głównym źródłem plotek z Nevermore. Jest wysoka, ma blond włosy i niebieskie oczy. Jej włosy mają niebiesko-różowe pasemka na końcach. Ma jasne piegi i różnokolorowe paznokcie.

AJAX PETROPOLUS

Jest gorgonem, uczniem Akademii Nevermore oraz członek tajemnego klubu Wilczych Jagód. Należy również do drużyny „Amonti Llado” pod przewodnictwem Xaviera.  Ajax jest zamknięty w sobie i nieśmiały, ponieważ Gorgony są uczone, aby nie angażować się w kontakty z innymi, unika ludzi – kiedy tylko ma możliwość. Jest blisko z Enid oraz Xavierem, gdyż czuje się komfortowo w ich towarzystwie. Posiada zdolność petryfikacji, dlatego dla bezpieczeństwa ogółu chowa swoje wężowe włosy pod czapką, która staje się jego nierozłącznym elementem.

EUGENE OTINGER

Jest uczniem z mocą apikinezy Akademii Nevermore. Eugene bardzo pasjonuje się pszczołami i może o nich rozmawiać z każdym, kto tylko zechce go wysłuchać.. Ma trudności z dopasowaniem się do innych uczniów Akademii. Ma puszyste czarne włosy i brązowe oczy. Nosi czarne okulary. Ma zdolność kontrolowania pszczół oraz manipulowania nimi.

BIANCA NARCLEY

Jest syrenią uczennicą Akademii Nevermore i byłą dziewczyną Xaviera Thorpe’a. Członkini tajemnego klubu Wilczych Jagód. Bianca jest jedną z najpopularniejszych uczennic Akademii wywodzi się z drugiej linii syren i ma hipnotyzującą moc przekonywania. Jest stosunkowo wysoką, ciemnoskórą kobietą o zielonkawo-niebieskich oczach. Ma ciemne włosy. Jako syrena Bianca może używać swojego głosu do manipulowania uczuciami, myślami i działaniami innych.

XAVIER THORPE

Jest uczniem z nadprzyrodzonymi mocami artystycznymi Akademii Nevermore. Członek tajemnego Klubu Wilczych Jagód. Jest mocno zaangażowany w szkolne wydarzenia. Znany również jako były chłopak Bianci Barclay. Ze względu na pracę ojca Xavier przez większość czasu był przyzwyczajony do samotności, dlatego też musiał szybko dorosnąć i wychować. Jest dojrzały, rozsądny i charyzmatyczny, dzięki czemu jest dobrze znany wśród kolegów z klasy i ma reputację bardzo biegłego artysty. Jest także dobrym przyjacielem, co widać po bezinteresownym pomaganiu Wednesday w jej śledztwie. Ma naturalne umiejętności bycia liderem (kapitan drużyny „Amonti Llado”).

ROWAN LASLOW

Był uczniem z mocą telekinezji Akademii Nevermore, a także był współlokatorem Xaviera Thorpe’a. Był byłym członkiem tajemnego Klubu Wilczych Jagód. Typ samotnika, który nie był zbyt uzdolniony pozalekcyjnie. Jego moce telekinetyczne doprowadzają go do szaleństwa, Rowan jest przekonany, że to on musi pozbyć się za wszelką cenę Wednesday, aby zapobiec wypełnieniu się przepowiedni jego matki. Rowan jest płochliwym, zamkniętym w sobie, nerwowym chłopakiem, który czuje się jako wyrzutek wśród swoich rówieśników. 

TYLER GALPIN

Jest synem szeryfa Donovana Galpina oraz mieszkańcem Jericho. Pracuje jako barista w kawiarni „Wiatrowskaz”, gdzie po raz pierwszy poznaje Wednesday. Nawiązuje z dziewczyną nieprawdopodobną przyjaźń przez co często się widują. Tyler przedstawia się jako łagodny, skromny nastolatek pasujący do swojego małego miasteczka. Niełatwo go urazić, zwykle wykazuje większe zamieszanie chociaż potrafi wyciągać własne wnioski bez przeszkadzania jego osobistym reakcjom. Jego relacje z ojcem są skomplikowane z powodu śmierci matki. Ma kręcone brązowe włosy, zielone oczy, jasną skórę i pieprzyk.

MARILYN THORNHILL

Była opiekunką w akademiku Wednesday oraz Enid, a także nauczycielką nauk botanicznych w Akademii Nevermore. Marilyn wydawała się być łagodną, zwyczajną i powszechnie znaną ze swoich obowiązków w szkole, poziomu intelektu i przeciętnego sumienia. Wyróżniała się głównie tym, że była jednym  „normalnym” członkiem personelu, jaki kiedykolwiek został zatrudniony w Akademii, z której szkoła była bardzo dumna. Ma jasną skórę, długie, falujące kasztanowe włosy i brązowe oczy. Ma czarne kocie okulary i często widuje się ją w czerwonych butach.

DR. VALERIE KINBOTT

Była terapeutką wielu byłych i obecnych uczniów Akademii Nevermore, w tym także mieszkańców Jericho.

LARISSA WEEMS

Była studentką, a później dyrektorką Akademii Nevermore z mocą zmiennokształtną. Z wielką pasją do Akademii poświęciła cały swój czas wykładowcom i studentom. Włożyła cały swój wysiłek w utrzymanie szkoły jako sanktuarium dla wyrzutków i upewnienie się, że reputacja szkoły nie jest w żaden sposób skażona. W latach szkolnych Larissa występowała w duecie z Morticia na Występach Solistów, gdzie zmieniła kształt i zrobiła wrażenie jako Judy Garland. Jest niezwykle namiętną kobietą. Bardzo dba o dobro swoich uczniów. Jest dobrą osobą i zrobi wszystko, aby pomóc, chronić akademię oraz Wednesday Addams. Larissa jest niezwykle wysoką kobietą o blond włosach i niebieskich oczach. Jej włosy ą zawsze perfekcyjnie ułożone. Często nosi długie płaszcze z przesadnymi kołnierzykami w różnych kolarkach. 

I takim oto miłym akcentem moi Kochani będziemy się powoli zbliżali ku końcowi dzisiejszego wpisu. Zanim jednak to nastąpi chciałabym podziękować jeszcze raz osobie, które pod ostatnim postem złożyła propozycję powyższej tematyki postowej.

 Mam nadzieję, że udało mi się sprostać postawionemu wyzwaniu i stworzeni przeze mnie bohaterowie serialu Netflixa się Wam spodobają na tyle, by zaczerpnąć z nich trochę inspiracji do stworzenia swoich oryginalnych stylizacji. Tego się z całego serduszka trzymam.

Nie będę ukrywać, ale jestem bardzo ciekawa Waszych opinii względem powyżej poruszonej tematyki wpisów na forum Awatarii, jak również Waszej recenzji dotyczącej serialu, a tym samym wznowionej serii „W pixelowym stylu” – który z bohaterów skradł Wasze serduszko najbardziej, a który najmniej. Swoimi spostrzeżeniami podzielcie się w sekcji komentarzy.

 Ponadto Kochani jeśli chcielibyście abym odtworzyła bohaterów z Waszych ulubionych filmów/seriali/książek to również się wypowiedzcie na ten temat, a ja zacznę przygotowywać kolejne oryginalne interpretacje postaci.

A my mam nadzieję widzimy się już za niedługo w kolejnym fascynującym poście na MA!

Miłego wieczorku
Alex

Komentarze

  1. Dziekujemy alex, teraz spotted będzie wolne od hejtu. Masz cudowny wpływ na innych graczy - szczególnie gdy sama szerzyłaś nienawiść i na dokładnie tym samym blogu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Wiedziałam że ludzie będą odnosić się do czasu Kwitnącej Wiśni, w której sama nie popisałam się najlepiej. Ten czas jednak minął i pora na zmiany oraz wprowadzenie czegoś pozytywnego w życiu forum. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ❤️

      Usuń
    2. po co rozdrapywać stare rany czy coś w tym stylu, przeszłość to przeszłość

      Usuń
  2. Super post i stylizacje. Najbardziej podoba mi się Bianka w pixelowym stylu. Brakuje mi tutaj wujka Festera. Jeśli chodzi o serial, wolisz Taylera czy Xaviera, kto według Ciebie pasuje bardziej do Wednesday i jakie są Twoje ulubione postacie, a których nie lubisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Cieszę się, że oczekiwania względem postu się sprawdziły 😋. Oj tam troszkę tu brakło Nam wujaszka Festera, ale kto wie może jeszcze kiedyś zagości w Naszych skromnych progach 😏. Niezbyt przepadam za Xavierem jego charakter, styl bycia, a także osobowość mnie drażni. Niby w ostateczności
      nie okazuje się złym na jakiego wygląda, ale mimo wszystko zdecydowanie #TeamTylerGalpin 😂❤️. Wednesday tak naprawdę jest samowystarczalna chociaz nie miałabym tego za złe jeśli jej relacja z Tylerem, by przetrwała 🤤. Do ulubionego Golden Trio zdecydowanie zaliczyłabym Wednesday, Enid oraz Rączkę. Natomiast do postaci, których mniej lubię to na pewno Xavier, dr. Kinbott oraz Rowan (jak ja się cieszyłam że jego los się skończył jak się skończył 🙈). Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️

      Usuń
    2. Miałaś może jakieś podejrzenia, kto mógłby być potworem? Czy wiedziałaś już wcześniej?

      Usuń
    3. Hejka! W pierwszych odcinkach starałam się poznać bohaterów i łączyć z Nimi różne paranormalne zjawiska, ale prawdę mówiąc dopiero po 3 odcinku byłam pewna swoich przypuszczeń względem tego kto jest tym tajemniczym Potworem i jak się później okazało - miałam rację 🧐. Dlatego też mam nadzieję, że w kolejnym sezonie równie fajnie poprowadzą pewne wątki i postacie z Nimi związane 😏 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️

      Usuń
    4. Które momenty z serialu lubisz najbardziej? Polecisz jakieś inne seriale z Netflixa?

      Usuń
    5. Hejka! Najbardziej ulubione momenty z serialu to na pewno Kruczy Bal zarówno taniec zaprezentowany przez Wednesday jak i zaczerpnięta inspiracja sceną z filmu "Carrie" 💃🏻🩸. Ulubionym momentem dla mnie jest niespodzianka, z którą wyszedł Tyler zapraszając Wednesday na najstraszniejszy film ever, czyli nie co inne jak "Legalna blondynka" 😂. Nikogo nie powinno zdziwić to, że najbardziej moje serce skradła ostatnia scena w przedostatnim odcinku "Kim naprawdę jesteś?" - stosunek miłosny jaki zachodzi pomiędzy bohaterami 👩🏻‍❤️‍💋‍👨🏽. Jakby ktoś pytał chce więcej takich momentów z udziałem Wednesday i Tylera w drugim sezonie 🥰. Podczas zjazdu rodziców do Akademii Nevermore kiedy to pod lupę była brana sprawa sprzed kilku nastu lat dotycząca Gomeza i Morticii Addams - jak ja ubóstwiam scenę wspominkową z tamtych wydarzeń ⚔️. Sceny z rączką i wujkiem Festerem to dla mnie najprawdziwsze złoto 🤤. Myślę, że to są takie sceny, które najbardziej zostaną w mojej pamięci. Co do innych polecajek serialowych. Cóż na pewno będzie to:
      - Chilling Adventures od Sabrina (bardzo przyjemny w odbiorze, w klimacie lekkiej grozy połączonej z nastoletnią teen dramą jak również przygodowo-fantastyczny)
      - Anne with an E (jeśli komuś marzy się podróżowanie to zwiedzenie wyspy Księcia Edwarda będzie dla niego najlepszym wyborem podobnie również jak śledzenie przygód małej, ale rezolutnej Ani nie Anny)
      - Ginny & Georgia (porywający, momentami morderczy i do tego zachowany w teen dramie, czyli to co każdy kocha najbardziej)
      - Bridgertonowie (romansidło historyczne, któremu nadano nowego smaczku powinno zachęcić nie jednego odbiorcę do chęci posmakowania artystokrackiej krwi)
      - Enola Holmes (detektywistyczny, z nutką kryminalnego charakteru oraz motywem miłości na wielu płaszczyznach, który może zaskoczyć nie jednego widza swoim subtelnym połączeniem)
      - Purpurowe serca (chwytający za serce romans o niebanalnym podłożu emocjonalnym z charakterem wojennym porwie każdego kto tylko będzie chciał pobyć trochę dłużej w towarzystwie Cassie i Lukiem)
      - Jeszcze nigdy... (wyczuwalna wszechobecnie teen drama, komediowo-romantyczny opowiadający historię amerykanki o indyjskich korzeniach, która musi mierzyć się z wieloma czynnikami nastoletniej młodości)
      - Książęta (miłość, internat, bunt i alkohol to cztery słowa, którymi można opisać ten serial, którego mimo wielu sprzecznych historii pokocha się)
      - Julie and the Phantoms (przyjemny, muzyczny, a także romantyczny serial, w którym każdy znajdzie coś dla siebie - niech jednak tylko dubbing nikogo nie zniechęci z czasem uszy przystosują się do niektórych głosów - słowo daję!)

      Inne produkcje, które mogą skraść uwagę na dłużej to:
      - Zamiana z księżniczką
      - Dash i Lily
      - Miłosna pułapka
      - Poczujcie rytm
      - Smok życzeń
      - W królewskim stylu
      - Przez moje okno
      - Shadow Hunters
      - Klaus
      - 1899
      - Harry i Meghan
      - Stranger Things
      - Dark
      - The Umbrella Academy
      - Seria niefortunnych zdarzeń
      - Akademia Dobra i Zła
      - Wiedźmin
      - Trzynaście powodów
      - Dare me
      Oraz wiele wiele innych. Mam nadzieję, że pojawiło się na tej liście parę animacji, filmów bądź seriali, które pomogą w doborze tej najwłaściwszej propozycji do obejrzenia 😏. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ❤️

      Usuń
    6. Dzięki za konkretne odpowiedzi i propozycje. Wednesday to świetny serial. Moimi ulubionymi momentami również m.in. są te z Wednesday i Tylerem. Mam nadzieję, że mimo wszystko naprawdę ją lubił. Byłoby miło oglądać ich razem w przyszłych sezonach.

      Usuń
    7. Nie ma za co! 🥰 Zgadzam się w 100% i również mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będzie więcej Tylera i Wednesday, bo to jeden z najlepszych shipów tej zimy 💕. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ❤️

      Usuń
  3. Kocham ten serial i jestem zachwycona postem 😍😍😍 mam nadzieję ze będziesz pisać regularnie i doczekam się stylizacji graczy i postu z serii Remontuj z Alex. Tylko Twój blog pokazuje co jest na czacie i mimo ze czasem znikasz zawsze powracasz z czymś zaskakującym i super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Wednesday to jeden z tych seriali które się albo kocha, albo nienawidzi, a ja zdecydowanie go ubóstwiam 🥰. W miarę możliwości i wolnego czasu postaram się dodawać przynajmniej jeden post na tydzień - tak łatwo się mnie nie pozbędziecie 🤭. Wszystko pojawi się w swoim czasie - słowo wiedźmy ✌🏽 Miło mi to czytać, aczkolwiek każdy bloger wnosi pewną świerzynkę do społeczności Awatarów 😋. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️

      Usuń
  4. Mnie sie podoba czapka bałwana. Taka tuskawkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Są gusta i guściki, o których uprzedza się nie rozmawiać 😘 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️

      Usuń

Prześlij komentarz

Każdy wulgarny, obraźliwy bądź niestosowny komentarz będzie natychmiast usuwany. Kultura osobista to podstawa dobrego wychowania :)