Nic dwa razy się nie zdarza - urodzinowe Q&A!

Witajcie Moi Kochani!

Jak się miewają moi ulubieni i tym samym jedyni w swoim magicznym rodzaju Czytelnicy? Zakładam, że wszystko u Was w jak najlepszym porządeczku i na miarę swoich możliwości oraz ograniczeń wolnego czasu spędzacie miło i przyjemnie nadchodzący weekend. Fakt, faktem jest on zdecydowanie za krótki (trochę więcej wolnego, by się zdało!), bo po prawdzie to człowiek zdąży się ze dwa razy obrócić i już będzie poniedziałek pukał do okienka. Nie wiem jak Wy moi Kochani (szczególnie Ci co powrócili do swoich obowiązków po zimowej przerwie!), ale ja po tym pierwszym tygodniu czuję się całkowicie wypompowana i zmęczona. A można powiedzieć, że to był taki tydzień wdrażający, a co będzie dopiero jak się wszystko zacznie – chyba wolę nawet o tym nie myśleć. Chociaż już przyszłe dnie nie prezentują się zbyt dobrze tym bardziej, że co chwilę coś nowego pojawia się w terminarzu na dzienniku. Ja wiem, że to klasa maturalna i matura za trzy miesiące, ale jednak czy naprawdę musi być tego wszystkiego tak dużo? Tyle pytań, a tak mało na nie odpowiedzi.

 I co z tym fanem zrobić? Chyba trzeba się z tym oswoić i zacząć przygotowywać, by cosik z tego wszystkiego wypaliło, bo inaczej to ja nie wróżę zbyt wielkiej przychylności tych tam na górze czy na dole (jak kto woli!). W każdym razie. bądźmy dobrej myśli, że tak się właśnie stanie.

 Natomiast w dniu dzisiejszym tak jak Wam w ostatnim poście wspominałam chciałabym razem z Wami po celebrować dość ważne dla mnie wydarzenie, a mianowicie moje dwudzieste urodziny. Któż by się spodziewał, że Wasza wiedźma się tak zestarzeje – ja na pewno nie, ale co poradzić! Na pewno pamiętacie jak dopiero co, było wielkie odliczanie do osiemnastki i pełnoletności, a teraz już wkraczamy na dość nieznane wody z nutką wyższego wtajemniczenia. Oficjalnie ostatniej -nastce mówimy teletubisiowe „papa” – chociaż jak dla mnie mogłaby ze mną jeszcze trochę pobyć tak może z rok, a może z dwa. Wcale, a wcale bym się nie obraziła gdyby właśnie tak się stało. Dziewiętnastko wróć proszę! Nie słyszy mnie małpiatka jedna, najlepiej się zabrać i zostawić mnie samą – zapamiętam to sobie! Już nie przyjdziesz to pewne, ale bój się, bój z taką potężną wiedźmą jak ja się nie zadziera. Popamiętasz mnie haha.

 A tak pół żartem, pół serio szczerze mówiąc sama nie wiem jak mam się ustosunkować do tego, że pełnoprawnie przekroczyłam właśnie nowy próg dojrzałości. Chodzi mi tutaj w szczególności oto, że w żaden sposób (zarówno ten magiczny, jak i ten mugolski!) się nic nie zmieniło prócz samej świadomości, że jestem o rok starsza, jak również tego, że wszyscy wokół celebrują to wydarzenie i składają masę życzeń na lewo i prawo (za co jestem dozgonnie wdzięczna!). Może przyjdzie to z czasem, a może i nie. Skoro jak na razie nie czuję zbyt dorosłej zmiany, wciąż mogę się zachowywać na miarę dużego dziecka – i na tym pozostańmy haha.  

Jako, że niecodziennie obchodzi się swoje urodziny (przynajmniej te, które nie są NIE-urodzinami!), dlatego też postanowiłam uczcić ten dzień malutkim Q&A, o którym w ostatnim czasie wiele razy Wam wspominałam. Jako, że pojawiło się wiele dość zróżnicowanych i intrygujących pytań postaram się udzielić na nie odpowiedzi oraz ewentualnie dodać jakieś informacje od siebie, by uzupełnić pewną wiedzę. Zanim jednak zanurzymy się w toni magii pozwólcie, że na krótką chwilę się tylko do czegoś odniosę. A mianowicie chciałabym tutaj podziękować wszystkim, którzy sprawili/sprawiają, że ów dzień jest prawdziwie magiczny i jedyny w swoim rodzaju. Gdyby nie Wy i Wasza obecność dziś tutaj – tak naprawdę nic nie udało, by się mi wykrzesać. Dlatego też dziękuję Wam moi Kochani za wszystko co dla mnie robicie – każdego dnia (nie tylko od święta!).

A teraz, by już dłużej nie przedłużać chciałabym zaprosić Was do dalszej części dzisiejszego postu. Zatem rozsiądźcie się wygodnie i przyszykujcie na kolejną dawkę mojej nad wyraz skromnej osóbki. Miłego czytania!

 

Q&A UWAŻAM ZA ROZPOCZĘTE!

PYTANIA SKIEROWANE DO ALEX

CO CIĘ PODKUSIŁO NA GRANIE AKURAT W TĄ GRĘ?

Hm, myślę, że moja przygoda z Awatarią zaczęła się w głównej mierze przez moich rówieśników, którzy w tamtym okresie zachwycali się grą na dobrze prosperującym wówczas portalu społecznościowym, którego dobrze znacie i pamiętacie, a mianowicie mam tutaj na myśli nie co inne jak Naszą Klasę. Początkowo nie przywiązywałam do tej gry większej wagi (może dlatego, że byłam młodsza i inaczej postrzegałam wiele spraw!), ale z czasem i ja zaczęłam się w to wkręcać (myślę, że jak każdy!) i tak oto jestem. Gdyby nie Awataria i pewne zdarzenia – nie byłoby mnie dzisiaj tutaj, dlatego też można powiedzieć, że dobrze się stało z namówieniem mnie do wspólnego grania na tejże grze. Przynajmniej ja tego nie żałuję!

JAKIE UBRANIA W GRZE SĄ TWOIMI ULUBIONYMI?

Dla nikogo raczej zaskoczeniem nie będzie to jeśli powiem, że uwielbiam sweterki „Untidy”, które według mnie są jednym z lepszych elementów garderoby Awatarów. Świetnie się komponują i wpasowują do moich klimatów. Moje serduszko skradły również spodenki „Rabbit”. Jeśli decyduję się na stworzenie stylizacji to zdecydowanie z dodatkiem okularów „Kanarek”. W ostatnim czasie zafascynowałam się również butami „Clean”, jak i „Czar”. Rajstopki „Wizard” i kopertówka „Elegance” to nazbyt znane połączenie w mojej szafie. 

ILE DZIENNIE SPĘDZASZ CZASU NA AWATARII?

Myślę, że tak 5-6 godzin z przerwami – nie przykładam do tego wielkiej wagi. Chociaż jeśli wymaga tego sytuacja bądź robię coś dla mnie ważnego to czas spędzony na grze może się znacznie wydłużyć. Chociaż ostatnimi czasy mam tak, że jestem dość zmęczona, co z kolei przyczynia się do tego, że nie siedzę zbyt długo na grze. Działa to bardziej na zasadzie – robię co mam robić i lecę odpoczywać (tak, tak starość mnie dopada już!). 

ULUBIONY KLUB ZE WSZYSTKICH, W KTÓRYCH BYŁAŚ?

Zanim odpowiem, który klub tak naprawdę skradł moje serduszko i był/jest tym ulubionym chciałabym uprzednio odnieść się do uogólnienia całej sytuacji z klubami – tym bardziej, że jak wiemy bywałam w różnych społecznościach zarówno na Naszej Klasie, krocząc po stronach Fotostrany, a kończąc na My.Games. Szczerze? Każdy z klubów oferował coś innego (co niczym raczej odkrywczym nie jest!) i każdy starał się na swój tylko znany sposób otoczyć nowego członka serdecznością i pokazać, że w żadnej innej społeczności nie będzie mu lepiej niż w tej, do której właśnie dołączył (chwyt marketingowy jak zawsze skuteczny haha). Jednakże zbierając nowe doświadczenie i mając do czynienia z różnymi ludźmi w różnych środowiskach wiem jedno – wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Niemniej jednak nie wiem jak Wy moi Kochani, ale ja cenię w innych liderach najbardziej to, że próbują bądź potrafią utrzymywać więzi ze swoimi członkami – na zasadzie interesowania się czy u nich wszystko w porządku, jeśli jest coś do obgadania robią to na spokojnie bez niepotrzebnych wulgaryzmów czy też są w razie potrzeby. Niestety coraz częściej tego brakuje w danej społeczności, bo każdy skupia się tylko i wyłącznie na sobie i postawionych sobie priorytetom. Z jednej strony może i to dobrze, bo próbują się wybić, ale z drugiej jeśli nie będzie cienia relacji miedzy członkami, a liderem to co to będzie za społeczność tak na dłuższą metę? Ja nie chcę uchodzić za znawczynię klubów, bo tak nie jest, ale fajnie byłoby gdyby niektórzy nad tym trochę popracowali. W każdym razie długo głowiłam się nad odpowiedzią na to pytanie i doszłam do wniosku, że mam takie dwa kluby, które były/są moimi ulubionymi.

A mianowicie pierwszym z nich jest klub, którego jak śmiem twierdzić znacie dość dobrze z wielu różnych sytuacji zarówno tych na grze, jak i na Spotted. Tyle, że ja w dniu dzisiejszym chciałabym odnieść się na chwilę wiedziona wspomnieniami do społeczności zawiązanej  na Naszej Klasy. Gdybym mogłabym być całkowicie szczera będąc w ówczesnej społeczności czułam się dobrze, dzięki niej poznałam wspaniałych ludzi, z którymi mam kontakt po dzień dzisiejszy oraz wyniosłam stamtąd wiele ciekawych zdarzeń, które zostaną w mej pamięci na zawsze. Mowa tutaj oczywiście o [star] out of control. Niektórzy z Was zapewne są zdziwieni – chociaż nie powinni, bo to jeden z tych klubów, któremu oddałam się w 100% i który sprawił, że poczułam się jak wśród swoich. Podsumowując, będę zawsze oddana [star], które było na Naszej Klasie i ta właśnie społeczność pozostanie w moim serduszku na zawsze.

Jednakże, tak jak wspomniałam ciut wcześniej na uwadze mam również drugi klub, który zawitał wśród innych społeczności stosunkowo niedawno, bo końcówką sierpnia, a już osiągnął tak wiele i to w dość krótkim odstępie czasowym. Od momentu przekroczenia jego progu wiedziałam, że będzie to społeczność, w której na nowo odnajdę to co utraciłam, a także za wszelką cenę przysłużę się do stworzenia przyjemnej przestrzeń dla każdego chętnego gracza. Dzięki niemu miałam możliwość poznać fantastycznych ludzi jako zwykły członek – zrozumieć ich, później jako pomocnik – pomagać im, a kończąc jako lider – zarządzać nimi i starać się za wszelką cenę otoczyć bezpieczeństwem i uwagą. Mowa tutaj rzecz jasna o [DINO] Dinozaury. Myślę, że nie jesteście zaskoczeni tym faktem, gdyż pokochałam ten klub od samego jego początku. I powiem Wam w sekrecie, że jestem strasznie dumna z tego, że nie poddajemy się tak łatwo i walczymy zawsze do końca. Cieszę się, że postanowiliśmy założyć ten klub kilka miesięcy temu razem z Izą i Patrykiem, bo gdyby nie to nigdy nie miałabym możliwości poznać tak cudownych ludzi, a tym bardziej mieć możliwość współpracy z nimi. Podsumowując – ulubionym klubem ze wszystkich, w których byłam jest zdecydowanie [DINO].  

KTÓRE OSOBY Z GRY LUBISZ NAJBARDZIEJ I Z JAKIMI MASZ DOBRY KONTAKT?

Grono osób z gry, które lubię najbardziej jest dość szczupłe. Owszem mam dobry kontakt z kilkoma osobami o czym świadczy lista znajomych na Awatarii, ale tak naprawdę z nikim nie czuję się tak dobrze i swobodnie jak z moim Promyczkiem oraz Patrykiem. Myślę, że nikt nie powinien być szczególnie zaskoczony tym, że to właśnie z Nimi spędzam najwięcej czasu zarówno na grze, jak i poza nią. Szczerze mówiąc wolę mieć przy sobie dwie zaufane i bliskie mi osoby, niżeliby całe pęczki przyjaciół, a nikogo wśród nich z kim mogłabym porozmawiać od serca na tematy wykraczające poza dramaty na grze czy nowe kody. Myślę, że nie zamieniłabym ich na nikogo innego – są najlepsi i jedyni w swoim magicznym rodzaju. Cieszę się, że Ci tam u góry postanowili Nas sobie poznać, bo to była jedna z lepszych decyzji jaką kiedykolwiek popełniono. 

TĘSKNISZ ZA KIMŚ Z GRY?

Przyznam szczerze, że znalazłoby się parę takich osób, za którymi tęsknię bądź Nasz kontakt się urwał czy zakończył w takich czy innych okolicznościach. Fakt, faktem nie jest to zbyt duża ilość, ale zawsze to coś. Do dnia dzisiejszego żałuję, że nie udało mi się w żaden sposób nakłonić Ali do powrotu do gry. Myślę, że wiele sytuacji potoczyłoby się zupełnie inaczej, a ja sama czułabym się zdecydowanie lepiej ze świadomością, że jest tam ktoś kogo lubię i z kim można spędzić miło czas.  Zresztą trochę brakuje mi jej doradzania w kwestii wystroju pokoju jak i stylizacji. Jej pesymistycznej myśli i marudzenia (o emotkach nie zapominając!). Brakuje mi jej całej osóbki do dopełnienia w tej grze. Uważam, że do osób, za którymi trochę tęsknie należy również New Ozai, mimo Naszej dość przewrotnej znajomości brakuje mi tej skromnej nad wyraz osóbki na grze – prawdziwa rewolucja, by się dopiero zaczęła, a nie jakieś tam małe dramaty tu i ówdzie. Mimo tego, że Nasze drogi się rozeszły z powodu (o dziwo!) lekkiego niedogadania stron tęsknie czasem też za Nicolasem oraz Kacprem

CO SĄDZISZ O: FTW, VAL, WOW?

Hm, przyznam, że jest to jedno z tych pytań, nad którymi muszę się trochę dłużej zastanowić i dobrać jak najlepiej opisujące słowa, co do tego co mam wówczas na myśli. Niemniej jednak myślę, że aby wydać dobrą i sprecyzowaną opinię o każdym z przedstawionych powyżej społeczności trzeba na samym początku dołączyć do danego klubu i samemu rozeznać się w temacie. Jako, że nie lubię opierać się na tylko i wyłącznie na jednej w porywach do dwóch opinii wolę sama zbadać teren i wyciągnąć należne wnioski. Niestety jak możemy zauważyć mało jest takich osób – ludzie raczej wolą robić na odwrót, ale gustów i guścików nie zamierzam tutaj krytykować. W każdym razie ciężko jest mi oceniać te trzy różniące się od siebie społeczności tym bardziej, że niezbyt ingeruje, a tym bardziej interesuje się tym co dzieje się w danym klubie, gdyż mam od tego swoje gniazdko i to na Nim skupiam swoją uwagę. Sądzę jednak, że każdy z liderów poszczególnych ugrupowań stara się za wszelką cenę utrzymywać swój klub na względnym poziomie, a to jakimi metodami to robią to powinno interesować tylko i wyłącznie ich. Każdy ma jakiś plan na swój klub i go realizuje w mniejszym czy większym stopniu. Dlatego też myślę, że każdy z powyżej wymienionych klubów jest na swój sposób oryginalny i niepowtarzalnie popularny. 

ULUBIONE MOMENTY Z GRY ZA CZASÓW NK I MY.GAMES?

Do ulubionych momentów z gry zarówno za czasów Naszej Klasy, jak również i My.Games na pewno zaliczę: gang ze star (skład: Ala, ja, Iza oraz Patryk, miejsce: ulica), tworzenie stylizacji co kilka minut (moje Słonko miało na tym punkcie alergię!), Ala jako projektant mojej szafy, lewitujące meble (świeczka!), robienie aktywności pod koniec lig (Patryk i jego żądza nie spadania z podium!), strzelanie z łuku (mój Promyczek jako Strzelec Wyborowy), tworzenie takich samych outfitów z Patrykiem, Jarmark ze słowami „ja już więcej nie kręcę, tylko jeszcze raz” (a G z portfela ubywa!), przeklęte motyle i chodzenie na nie z motyką, bycie osobistą terrorystką Patryka (najlepsza fucha ever!), Alpakowe szaleństwo, szybki ślub i jeszcze szybsze rozstanie z takim jednym Landrynkowym Panem, spotkania klubowe, różowy czołg, Anioły i Demony, obrzucanie Patryka naleśnikami podczas eventu (poradnik jak zostawić Blondynkę na chwilę samego!), idealny kamuflaż (trochę mnie widać, a trochę nie widać!), jednorożcowy vibe oraz wiele, wiele innych. 

CZYTASZ WSZYSTKIE SPOTY I KOMENTARZE NA SPOTTED?

Jeśli chodzi o mnie to niezbyt zaczytuje się w publikowane spoty na Spotted, gdyż nie zbyt interesuję się poruszanymi tematykami, jak również jeśli coś nie tyczy się bezpośrednio mnie, bloga czy danej aktualizacji na grze staram się ograniczać swój udział na tamtej platformie. 

CZEGO NIE LUBISZ W GRZE?

Myślę, że najbardziej nie lubię banów, które często są przyznane nad wyrost i oczekiwanie na ich koniec ciągnie się niemiłosiernie długo. Ja naprawdę nie potrafię tego zrozumieć, że dają bany za takie dość normalne słowa typu: pisanie z dużych liter, żeby, biały, różowy, zamykać, zmykać, muzyka (za słowa z użyciem –yka), podawanie kodów promocyjnych, prezent, pisanie z polskimi znakami (tj. ż, ć, ą, ę, ó, ł). Ja nadal tego nie rozumiem, dlaczego oni tego typu słowa uważają za obraźliwe i wulgarne, a takie co naprawdę czasem przydałby się porządny ban są ignorowane. Nie potrafię tego pojąć w żaden możliwy sposób. Nie przepadam też za rozpowiadaniem niepotwierdzonych informacji typu – zamknięcie Awatarii na platformie My.Games, przenoszenie kont z My.Games na inną platformę. Sami widzieliście i czytaliście – wzrosła niepotrzebna panika na ten temat i nic poza tym. Myślę, że jak każdy nie lubię błędów na grze, które utrudniają dalszą rozgrywkę, albo zrobienia czegoś na pół gwizdka. 

PYTANIA SKIEROWANE DO OLI

ILE MASZ LAT?

Właśnie wskoczyłam na nowy etap, czyli dwójki z przodu i zera z tyłu – uprasza się jednak, żebyście nie mówili mi teraz na per Pani (nie postarzajmy mnie aż tak!)

HOBBY?

Swój wolny czas poświęcam także na czytaniu książek o szerokiej tematyce, rysowaniu czy sprzątaniu. Wszystko to jednak musi być wzbogacone o jakąś lecącą w tle piosenkę. Nie potrafię robić rzeczy w ciszy – rozpraszałoby mnie to bardziej niżeliby hałas w tle. 

CZY GRASZ W JAKIEŚ INNE GRY POZA AWATARIĄ?

Otóż jestem graczomaniaczką i poza Awatarią gram również w takie gry jak: Simsy 4. Royal Farm, Papa Louie, Coin Master, Smash Hit, DesignVille Merge, Magic Awakened, Disney Heroses czy Duskwood. Lubię grać również w różnego rodzaju symulatory różnych pojazdów bądź farmerskie (ma się tą smykałkę haha!). W dzieciństwie na ten przykład lubiłam grać w wyścigi samochodowe (wszystkie tylko jakie wyszły musiały być przeze mnie opatentowane). Od czasu do czasu grywam na MovieStarPlanet (pamiętacie? graliście?). 

STRESUJESZ SIĘ MATURĄ?

Owszem, stresuję się maturą i mimo tego, że wszyscy wciąż o tym przypominają nie ułatwia sytuacji, ale mimo tego wiem, że jeśli się wezmę ostro za naukę i przypominanie to powinno wszystko iść jak z płatka. Mimo mojego marudzenia, cytuję „że nie zdam!”. 

JAK OPISAŁBYŚ SIEBIE W TRZECH SŁOWACH?

Marzycielka, Wrażliwa, Wybuchowa

JAKIE SĄ TWOJE ZAINTERESOWANIA?

Jak zapewne zdążyliście już zauważyć moim zainteresowaniem jest pisanie, jak również rozwodzenie się na wiele nie kompatybilnych z sobą tematów. Można, by również zaliczyć tutaj drażnienie innych ludzi? Jeśli tak, to jest to moje najulubieńsze zajęcie haha. 

JAKO KOGO WIDZISZ SIEBIE ZA 5 LAT? CZY MYŚLISZ, ŻE BĘDZIESZ DALEJ PROWADZIĆ JAKIEŚ BLOGI?

Przyznam szczerze, że nie mam bladego pojęcia jak się ustosunkować do tego co się stanie ze mną za pięć lat. Jak na razie nie myślę tak dalekosiężnie, wręcz przeciwnie opieram się bardziej na bezpiecznych wodach takich jak tu i teraz. Możliwe jest, że będę już wtedy pracować chociaż czy w swoim zawodzie czy nie – ciężko stwierdzić. Sami wiecie jak to z tym zapotrzebowaniem na dane kierunki teraz. Za dużo ekonomistów to nie zdrowo haha. Myślę, że z funkcjonowaniem bloga może być podobnie – jak na razie chcę cieszyć się tym co jest teraz, a zresztą proszę nie wysyłać mnie już na emeryturę to, że przypadł mi w udziale jeden roczek do przodu nie znaczy, że już wybieram sobie kolor trumienki i wiązanki. Przed Nami jeszcze tyle pięknych lat myślę, że owocnej współpracy i działalności. Przynajmniej ja, jak na razie nie planuję nigdzie odchodzić. Także proszę sobie nie myśleć haha.  

MALUJESZ SIĘ NA CO DZIEŃ I DO SZKOŁY?

Jestem chyba jedną z niewielkiej ilości dziewczyn, które nie uznają makijażu jako jednego z główniejszych atutów kobiecych. Tym samym nie maluje się na co dzień, a tym bardziej do szkoły, bo nie potrzebuje na siłę się upiększać jeśli nie muszę. Według mnie każdy jest śliczny na swój odrębny sposób i nie potrzebuje do tego makijażu. 

JAKICH PRZEDMIOTÓW SZKOLNYCH NIE LUBISZ?

O dziwo w tym roku nie przepadam za matematyką (tak wiem, to aż szok!), ale to tylko i wyłącznie przez nauczycielkę, która jest nieodpowiednia, bo nie potrafi przekazać wiedzy. 

ILE GODZIN DZIENNIE ŚPISZ?

W tygodniu sypiam minimum 3-4 godziny, maksymalnie 6 godzin, W weekendy minimum 6 godzin, maksymalnie 8 godzin. 

I tym miłym akcentem moi Kochani będziemy powoli zbliżać się do zakończenia dzisiejszego Q&A. Nim jednak to nastąpi chciałabym jeszcze na krótką chwilę odnieść się do pewnej wiadomości pozostawionej w formularzu Google. Można, by wręcz rzec, że zostawiłam ją na sam koniec jako taką wisienkę na torcie (mniamyśnie!). Nie miałabym nic przeciwko temu gdyby osóbka, która napisała tą wiadomość zgłosiła się do mnie osobiście na grze, bo jestem szczerze zaintrygowana po przeczytaniu tejże wiadomości.

 POSZUKIWANY, POSZUKIWANA

Hej, miałem tu nawet nie wchodzić, ale jestem. Pomyślałem czemu nie. Po zdjęciu widać, że jesteś prześliczną osobą, po tych wszystkich postach, że jesteś sympatyczna i nieugięta. Walczysz o swoje i dobrze. Pomimo tego, że Nasz początek znajomości nie był najlepszy i nie doczekał się jakiejkolwiek kontynuacji – usunęłaś ze znajomych. Ale nie jestem taki, jak wszyscy mnie widzą (albo większość). Staram się zmienić na lepsze. Jestem jaki jestem i rozumiem, że nie każdemu musi się podobać mój charakter. Mam nadzieję, że naprawdę nie przejmujesz się tym hejtem, ludzie są okropni. Twój blog jest wspaniały tak jak jego właścicielka.
//K

Trzymam się również tej nadziei, że udało mi się rozjaśnić co niektóre sprawy, jak również odpowiedzieć na Wasze pytania. Oczywiście jeśli ktoś z Was wpadł na nurtujące pytanie to śmiało zapraszam do sekcji komentarzy znajdującą się pod postem.

Ja na ten moment się z Wami żegnam moi Kochani do napisania w kolejnym fascynującym poście na MA!

 Miłego dzionka
Alex

Komentarze

  1. czemu ty jesteś przywódcą teraz w klubiku dinozaurów a nie iza? myślałem że ona nim była

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Owszem przez pewien okres czasu liderem była Iza, więc pamięć Ciebie nie zawodzi, aczkolwiek z powodów prywatnych moje Słonko oddało klub w moje ręce i tak oto stałam się przywódca z dnia na dzień 😋 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️

      Usuń
  2. To teraz studniówkę miałaś? Co zdajesz na maturze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka! Tak teraz miałam studniówkę, a dokładnie 14 stycznia (ah, cóż to był za bal!) - zapewne o Nim opowiem w jakieś herbatce. A jeśli chodzi o maturę - to na podstawie standard: polski, matematykę i angielski, a na rozszerzeniu: geografię i polski, no i ustne: polski i angielki. Będzie ciężko, ale jakoś to będzie myślę. Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku ❤️

      Usuń
    2. Ustne z angielskiego jezzu....

      Usuń
  3. Pięknie wyglądasz mogę wiedzieć co to za model rzęs?? Nie mów, ze Twoje prawdziwe bo sie załamie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka 👋🏽 Dziękuję za komplement 🤭 A co do rzęs to jest tylko filtr z Instagramu 😂 Moje naturalne rzęsy są nazbyt standardowe i ilościową nie powalają, więc spokojnie nie ma się czym załamywać 🤗 Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ❤️

      Usuń

Prześlij komentarz

Każdy wulgarny, obraźliwy bądź niestosowny komentarz będzie natychmiast usuwany. Kultura osobista to podstawa dobrego wychowania :)