"Gwiazdy na Dywaniku" - reaktywacja serii oraz zapowiedź eventu pirackiego!
Witajcie
Moi Kochani!
Jak
mija Wam, piątkowy wieczór? Zakładam, że wszystko u Was jest, w jak
najlepszym porządku, a Wy sami czujecie się na tyle dobrze, by móc zaczytać się
w kolejny magiczny do granic wszelkiej możliwości wpis na Magicznej Awatarii.
No wiecie, w końcu jakby nie było – to kto jak kto, ale Wy to koniecznie
musicie haha. Jeżeli jednak chodzi o mnie to można powiedzieć, iż spędziłam ten
dzień częściowo na modernizowaniu materiałów do kolejnych postów, jak i
częściowo też czerpałam ile się dało na pięknej czerwcowej pogodzie, o leniuchowaniu
nie wspominając :)
Odpoczywanie, odpoczywaniem, ale nic tak dobrze człowiekowi nie robi, jak mały maraton ulubionego i wciągającego zarazem serialu. Tym razem mój wybór, może co niektórych zaskoczyć jak i wprawić w niemałe zdumienie - zwłaszcza dlatego, że zwykle wystrzegam się tego typu gatunku. I tak na dobrą sprawę to jedynie siłą można mnie zaciągnąć przed ekran wybranego wcześniej horroru czy też filmu grozy. Aczkolwiek mimo wielu obaw, jakie ówcześnie wiązałam z tą serią czy też wyimaginowanych często strachów to mogę śmiało powiedzieć, że „Castle Rock” jest to całkiem wciągająca i nietuzinkowa opowieść, którą można obejrzeć z zapartym tchem. Z czystym sumieniem mogę szczerze powiedzieć, że zarówno wątkowo, jak i fabularnie w pewnym momencie czuję się tak jak w niemieckim serialu „Dark” – jeśli ktoś z Was oglądał tą produkcję, to w zupełności odnalazłby się w „Castle Rock” – słowo daję!
Mogłabym się nawet pokusić o stwierdzenie, że w jakimś stopniu większym bądź też i mniejszym osoby odpowiedzialne za scenariusz zainspirowały się niemiecką produkcją. W szczególności widać to, po niektórych pokrywających się wątkach fabularnych, a mianowicie – zaginięcie dziecka, wszczęcie śledztwa, łamanie konwenansów, podróżowanie w czasie, alternatywne rzeczywistości, miasto pełne tajemnic i skrywanego mroku, działanie pod wpływem złych mocy czy nawet unicestwiające się ptactwo (zarówno w „Castle Rock”, jak i „Darku” jest to dość kluczowy omen!).
Dlatego też, moi Kochani, o ile rzecz jasna lubicie taki gatunek, jak thriller, horror bądź groza to serial idealny dla Was. Jeżeli jednak nie będziecie ku niemu zbyt przekonani, to ja z miłą chęcią, mogę zrobić dla Was troszkę obszerniejszą recenzję, tak jak to było w przypadku „Wednesday”, by móc przedstawić Wam walory, jak i niedociągnięcia, które wpływają na odbiorcę – zatem przemyślcie moją propozycję, a póki co, to ja ze swojego miejsca, Wam go serdecznie polecam.
Niemniej jednak, wciąż zastanawia mnie jedna malutka kwestia, a mianowicie, dlaczego nikt z Was moi Drodzy, nie zwrócił mi dotąd uwagi, że się zbytnio rozgadałam i to jeszcze żeby na temat. Ja rozumiem, że mnie lubicie na tyle, że nie chcecie mi przerywać w momencie, gdy się wkręcę zbyt w daną sprawę, ale jednak dziś nie planowałam pogadanek, ani tego typu herbatek. Niestety tak to już wygląda, jak wiedźma dojdzie do władzy – znaczy się co…? Czy ktoś coś mówił? Słyszeliście coś, bo ja nic, a nic haha.
W
każdym bądź razie w dniu dzisiejszym chciałabym kontynuować jedną z Waszych
najulubieńszych serii powstałych na MA, a mianowicie „Gwiazdy na Dywaniku”, na
którą myślę, że większość z Was z niecierpliwością czekała. Jako, że ostatni
wpis z tej serii pojawił się dość dawno temu, na spokojnie pokrótce wszystko
Wam wyjaśnię i naprostuję pewne fakty, by potem znów nie było żadnych
niejasności. Dlatego też nie przedłużając już dłużej, zapraszam Was serdecznie
do dalszej części dzisiejszego postu. Jeśli jesteście gotowi – przejdźmy troszkę
dalej! Miłego czytania!
GWIAZDY
NA DYWANIKU
Gracze
– rekordziści, aby utrzymać swoją popularność, są w stanie pojawić się na kilku
imprezach i lokalizacjach w ciągu dnia. Czy za każdym razem przykładają
należytą wagę do swoich stylizacji, a może nakładają na siebie to co wpadnie im
w ręce? Z prawdziwą przyjemnością, nie bez złośliwości, a także własnej
satysfakcji stylizację oceni Modowy Sąd Najwyższy, czyli ja we własnej
(skromnej nad wyraz!) postaci. Ostra krytyka nieudanych stylizacji i
niewybaczalnych modowych błędów to prawdziwa lekcja dobrego smaku.
SERIA BĘDZIE MIAŁA NA CELU
Sprawdzenie
oryginalności twórczej, wyczucie stylu oraz podążanie za najnowszymi trendami
modowymi danego gracza oraz
przedstawienie najciekawszego konceptu ustylizowania Awatarów.
PRZYZNAWANA OCENA
Punktacja,
nie ulega zmianie, czyli standardowo od 1 do 10.
PARĘ SŁÓW OD AUTORKI
Zanim
na dobre przejdziemy już do oceniania oryginalności oraz twórczej inwencji
poszczególnych graczy, chciałabym uprzednio wyjaśnić Wam pewne ważne kwestie
związane z tą serią modową. Jak zapewne pamiętacie „Gwiazdy na Dywaniku” spowodowały wzrost zróżnicowanych emocji, a mianowicie
jedni z Was ją chwalili i wręcz byli nią oczarowani. Drudzy natomiast byli
niezbyt ku niej przekonani oraz twierdzili, że zamiast wspomnianych Celebrytów,
przedstawiam zwykłych graczy.
Jeśli chodzi o ścisłość, to owszem, mogę w pewnym stopniu zgodzić się tu z niektórym, ale myślę (możliwe, że niektórzy z Was przyznają mi rację!), że nazywanie bądź też uchodzenie za pixelowe „Gwiazdy” jak i „Celebrytów” jest lekko zbyt podkoloryzowaniem przez niektórych. Tym bardziej, że to tylko i wyłącznie gra.
Pomysł na tą serię zrodził się tak jak już Wam kiedyś wspominałam z zainspirowania się jednym z programów telewizyjnych, o tym samym tytule. Jednakże uznanie poszczególnych graczy jako „Celebrytów” wzięło się stąd, że chciałam aby ta seria była najzwyklej w świecie chwytliwa oraz wpadająca w ucho. I tak też się stało.
W żadnym wypadku nie mam zamiaru umniejszać tutaj nikomu, a jeżeli ktoś poczuł się urażony w jakimś stopniu to z tego miejsca przepraszam.
UWAGA!
Uprzedza
się, że przedstawieni gracze (społeczności VK Play Game Center) możecie znać pod
zupełnie zmienionymi nickami, dlatego też nie miejcie mi tego za złe. Za podane
Wam wcześniejsze nazwy z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
NIEBIAŃSKI SZYK
Błękit
to kwintesencja spokoju, naturalności oraz harmonii. Kolor ten ma to do siebie,
że jest bardzo uniwersalny, a tym samym doskonale łączy się z innymi, często pastelowymi
barwami. Szczerze mówiąc można go zastosować w dosłownie każdej stylizacji w
wydaniu czy to bardziej romantycznym, czy też bardziej oficjalnym, nie
zapominając tym samym o zestawieniu na co dzień. Błękitne spodnie z podwyższonym
stanem i luźna koszula w błękitne paski – to najczęściej spotykane połączenie.
Żeby jednak nie było zbyt zwyczajnie, całość stylizacji uzupełnia
minimalistyczna biżuteria, szminka w kolorze matowej czerwieni oraz niedbale
ułożony kok. Jednym słowem, błękitne ubrania, buty jak i akcesoria to absolutny
– must have.
AAKIS. Śmiało mogę powiedzieć, iż jest
to jedna z tych stylizacji, której niewiele brakuje do perfekcji – słowo daję!
W szczególności moją uwagę przykuwa tutaj nietuzinkowe połączenie błękitu oraz
pomarańczy, jakie zastosowałaś, ponieważ jest to czysty strzał w dziesiątkę. Zestawienie
topu „Glamour” wraz z szortami „Urban style” równie świetnie się tutaj
odnajduje. Chociaż będąc na Twoim miejscu zdecydowałabym się na inne buty,
ponieważ te, trochę zaburzają mi koncepcję. Co powiesz na trampki „Ranny ptaszek”? Myślę, że sprawdziłyby
się tutaj o wiele lepiej niż tenisówki „Fitness”.
Jeśli chodzi o dodatki to rajstopki są jak najbardziej w porządku, natomiast
zamiast mitenki „Gloria” poszłabym
na ten przykład w jakiś tatuaż, by móc dopełnić stylizację. Myślę, że
całokształt prezentuje się dość dobrze – jedynie co, to popracuj nad małymi
detalami. Ocena 8/10.
AMNESIA. Powiem szczerze, że Twoja
stylizacja oczarowała mnie od pierwszego spojrzenia. Jest cudowna w każdym
możliwym calu. Podoba mi się tutaj w szczególności zastosowanie poszczególnych
elementów kostiumu „Aquawoman” ze szmaragdową
spódnicą, które przez większość Awatarek są unikane przy tworzeniu outfitu. Jak
dla mnie ciekawym pomysłem jest także założenie wianka z chabrów tym samym
powodując przykrycie słuchawek „Disco”
– fajny sposób na przemycenie jak największej ilości dodatków. Jedynie do czego
bym się doczepiła to brak makijażu, który mógłby wzmocnić czar Twojego
wizerunku. Gdybyś dopracowała te małe szczegóły, kto wie, może i wpadłaby
dziesiątką? Ocena 9.5/10.
DORCIA. Powiem tak, ta stylizacja jest
poprawna, ale do perfekcji jednak jej sporo brakuje. Będąc na Twoim miejscu
pokusiłabym się o bardziej efektowną górę, bo ile dół bym zostawiła to bluzka
idzie w odstawkę – zdecydowanie! Dostrzegam tutaj wielki potencjał w dodatkach,
jak to mówią złotego w połączeniu z błękitem, nigdy dość! Podoba mi się tutaj
zastosowanie skrzydeł leśnej wróżki, ale pokusiłabym się o coś jeszcze. Jest
nie najgorzej, ale zawsze mogłoby być lepiej. Ocena 5/10.
GORONCA RUDA. Jak ja uwielbiam, gdy Awatarzy
wychodzą poza utarty schemat i robią coś kreatywnego ze swoją szafą - aż miło
się na takie coś patrzy i podziwia! Jak dla mnie nic dodać, nic ująć. Z całą
pewnością jest to jedna z lepszych stylizacji dzisiaj, także możesz być z
siebie zadowolona, bo spisałaś się na medal. Jakbym nawet chciała to i tak nie
mam się do niczego tutaj doczepić, bo wszystko się fantastycznie ze sobą łączy,
a dobrane kolory świetnie współgrają. Innymi słowy – dopracowałaś każdy możliwy
szczegół. Oby więcej takich modeli! Ocena 10/10.
KOCYSIA. Przyznaję, ta stylizacja wygląda
trochę na okrojoną. Jakbyś miała na nią pomysł, ale nie do końca wiedziała co z
nią finalnie zrobić. Brakuje mi tutaj przede wszystkim akcesoriów, które nie
tylko podkreślą nutę przewodnią, ale i nadadzą temu lokowi odpowiedniego
pazura. Naszyjnik „Kudos” idzie
zdecydowanie na dno Twojej szafy, łudząco podobnie jak kolczyki „Wild west”. Twoje odkryte ramiona
zaczynają trochę ginąć w porównaniu do reszty stroju, dlatego też pokusiłabym
się tutaj o jakąś kurtkę choćby nawet o kurtkę „Zebra”, a jeśli nie lubisz tego typu
nakryć, to możesz pokombinować z jakimiś rękawiczkami bądź tatuażami, by nie
było tak pusto, jak dotychczas. Jeśli chodzi o makijaż to mogłaś dodać
ewentualnie jakiś błękitny rysunek – by dopełnić całokształt. Podsumowując,
Twój strój nie jest zły, ale wart dopracowania. Ocena 6/10.
OCZAROWANA. Najlepiej będzie jak zaczniemy od
samego początku, a mianowicie spoglądając na stworzona przez Ciebie stylizację
w błękicie dochodzę do wniosku, że miałaś na nią pomysł, ale do końca nie
wiedziałaś jak przełożyć go na praktykę. Jeśli chodzi o sam kostium, przyznaję
prezentuje się dość dobrze – widać, że zachowałaś odpowiednie proporcje i
kompozycję, co w Twoim przypadku jest na plus. Aczkolwiek, myślę, że powinnaś
skupić swoją uwagę nieco dłużej na makijażu, by móc jeszcze bardziej uwydatnić
ten odcień. Wiesz czego mi tu jeszcze brakuje do dopełnienia tego stroju?
Dodatków. O ile kolczyki świetnie się wpasowują do Twojej koncepcji, to o tyle
brakuje mi czegoś na ramiona – co powiesz na jakieś rękawiczki w złocie? Mogłabyś
też pokusić się o coś do ręki, bo jest trochę zbyt ubogo, jak na tak
dystyngowany strój. Wyrzucamy tutaj również opaskę w serca – jest tutaj
zdecydowanie niepotrzebna. Ona psuje tylko koncepcję. Zamiast tej wsuwki, pokusiłabym
choćby o opaskę „Moda”. Strój jest
jak najbardziej na tak, ale dodatki i makijaż do poprawki. Ocena 6/10.
NIE GŁASKAJ.. Przyznam szczerze, że wprost
uwielbiam obserwować, gdy gracze wychodzą poza utarte i przestarzałe schematy,
robiąc tym samym użytek ze swojej szafy - aż miło się na to patrzy! Widać, że
włożyłaś w tworzenie tej stylizacji dużo czasu i zaangażowania. Przede
wszystkim podoba mi się tutaj zestawienie różnych odcieni niebieskiego –
mamy tu i błękit (w postaci maszynki do
bąbelków), kobalt (opaska „Untidy”,
skarpetki „Wizard” czy kolczyki „Leia”) nie wspominając o denimie
(kurtka „Lounge” oraz spódnica „Seifuku”). Wszystko fajnie ze sobą
współgra, prócz obuwia, które lekko zaburzają mi koncepcję. Co powiesz na
zastąpienie dotychczasowych butów „Conscript”
na złociste pantofle „Jasmin”.
Myślę, że ta zmiana wpłynęłaby bardzo dobrze na resztę outfitu. Cieszę się, że
użyłaś cienie, ale do pełnego szczęścia, mogłabyś dodać jakiś drobny rysunek
bądź strasy. Ocena 9/10.
KAFARKOWA. Niebieski w połączeniu z bielą
prezentuje się pięknie w każdej odsłonie i tego również dowodzi Twoja
stylizacja. Co prawda, pokusiłabym się w Twoim przypadku o inne spodnie bądź
też spódnicę. Jak również poszalałabym z dodatkami – parę bransoletek, a ręce
Twojej Awatarki nie będą wyglądać tak skromnie. Brakuje mi tutaj ewidentnie
kolczyków – pochyl się w przyszłości nad takimi detalami. Mile widziany będzie
także makijaż. Ocena 6/10.
Z CZERNIĄ IM DO TWARZY
Czerń to jeden z klasycznych, ponadczasowych kolorów, który cenimy nie tylko za styl, elegancję, uniwersalność, ale również za to, jak sprytnie potrafi kamuflować Nasze niedoskonałości. Kolor ten dodaje stylizacji tajemniczości oraz mroku, a także nigdy nie wychodzi z mody! Zarówno Panie, jak i Panowie niezależnie od typu urody, sylwetki czy wieku będą doskonale prezentować się w czerni i jest to fakt, którego nie da się w żaden sposób podważyć! Decydując się na czarny dół ze spodniami lub spódnicą, śmiało dodaj do nich wzorzystą górę – koszula w paski bądź groszki, bluzka w roślinny print, all over, marynarka w kratę czy żakiet w pepitkę – wszystko będzie idealnie pasować do czerni!
BACARDI. Zacznę może na samym początku
od Twojego wizerunku, w którym coś zaczyna się dziać. Dobrym pomysłem jest
użycie przez Ciebie piercingu, który nadaje Twojej Awatarce pazura. Troszkę nie
rozumiem jednak idei, tego rysunku, ponieważ nijak mi tu pasuje. Jeśli chodzi o
sam strój to i tu mnie nie zawiodłaś. Zrobiłaś najlepszy użytek, jaki się tylko
da uzyskać z elementów garderoby dostępnej w sklepie klubowym oraz z eventowych perełek. Jedynie co mogę
powiedzieć – oczarowuj mnie tak częściej! Ocena 9.5/10
????????????. Czy jestem zafascynowana Twoją
dzisiejszą stylizacją? Otóż tak, jestem! Szczególnie podoba mi się zestawienie
pasiastej góry – bluzka „Słoneczny
zajączek” ze spodniami. Myślę, że zdecydowanie się na spinkę „Gloria”, torebkę „Elegant”, czarnych choker czy też tatuaż było jednym z lepszych
posunięć. Na Twoim miejscu zmieniłabym jednak buty na bardziej zakryte oraz
kolczyki – coś bardziej tradycyjnego. Zadbanie o odpowiedni dobór cieni, kolor
szminki czy nawet o małe detale jakimi są miedzy innymi piegi – jest zdecydowanym
plusem i pochwałą w jednym. Mało kto przywiązuje do tego wagę. Ocena 9.5/10.
PARANOIA. Hmm… Twoje ustylizowanie
doprowadza mnie do swego rodzaju dylematu, ponieważ z jednej strony Twój outfit
mi się podoba, natomiast z drugiej coś mi tutaj się zbyt gryzie i nie łączy tak
jak powinno. Wiesz, taki lekki przerost formy nad treścią. Zrezygnowałaby z tej
opaski „Motocyklisty” i jednocześnie
bym ją zostawiła – dałaś mi ciężki orzech do zgryzienia, nie ma co naprawdę. Mogłabyś ewentualnie dodać tutaj rękawiczki „Evil” w czarno bieli. Te buty sportowe odpadają
w trybie natychmiastowym – zmień je na coś bardziej ciężkiego. Fajnie, że
dodałaś róż, cienie oraz piercing pod sama stylizacje to dodatkowy punkt dla
Ciebie. Oby w przyszłości było ich więcej. Ocena 6/10.
SABRINA Przyznaję, w tej stylizacji jest
coś urzekającego, pomimo skromności potrafię dostrzec Twój styl i uniwersalność
w jakimś stopniu. Dostrzegam pomysłowe zagranie z Twojej strony, a
mianowicie zestawiłaś naramiennik „Cyberpunk” wraz z bluzką „Kot”, następnie spódnicę „Magic” z pończochami „Wiedźma” o obuwiu
nie wspominając. Dodatkowo podoba mi się, że urozmaiciłaś stylizację o choker,
kolczyki „Arystokratka”, smartfon „Business style” oraz uszka pandy- wszystko to się świetnie komponuje z resztą. Ocena
7/10.
SŁONECZNIKOWY KWIAT
Żółty to jeden z tych odcieni, który, choć trudny do wystylizowania, to niezwykle wyrazisty – innymi słowy, nie da się przejść obok niego obojętnie! Kolor ten niejedno ma imię, występując tym samym w wielu ciekawych barwach. Zarzuć na granatowy kombinezon żółtą kamizelkę o przedłużanym kroju, a na pewno zaskoczysz nie jedną osobę. Szlachetny kobalt też doskonale łączy się z żółtym – ten duet może zbudować niepowtarzalna kreację wieczorową. Jeśli szukasz czegoś bardziej nietypowego, zestaw żółtą sukienkę z czerwonymi dodatkami. Jedno jest pewne to idealny kolor do tworzenia wiosennych i letnich stylizacji!
?????. Powiem tylko tyle, ten look
jest brawurowy pod wieloma względami. W szczególności moją uwagę skrada tutaj
swobodne zestawienie żółci z bielą – sztos! Wszystko jak dla mnie odnajduje się
na swoim miejscu i dokładnie wie, gdzie się połączyć, by odnaleźć spójną
całość. Jestem zachwycona efektem Twojej pracy. Ocena 10/10.
LIBERTE. Jesteś idealna, w każdym
możliwym calu i wymiarze. Żółć z kobaltem to jedno z najlepszych połączeń,
które nigdy nie przestaną mnie zachwycać. Z miłą chęcią patrzyłoby się na
więcej takich kompozycji stylizacji u Awatarów. Jestem Tobą, jak również Twoim
strojem zauroczona. Efekt prezentuje się zacnie – możesz być z siebie dumna.
Ocena 10/10.
FSHN DMN. Powiem tylko tyle, ten look
prezentuje się nie tylko brawurowo, ale również jest dopracowany do ostatniego
detalu! Jestem oczarowana Tobą! Nie mam się do czego doczepić. Fiolet, żółć i
zieleń to nietuzinkowe i jednocześnie oryginalne połączenie, jakich teraz
brakuje na Awatarii. Poszłaś na całość. Ocena 10/10.
SKLEROZA. Powiem Ci tak, Twoja stylizacja
mimo tego, ze wygląda troszkę skromnie, to jednak przykuje oko nie jednej
osoby. Użyta przez Ciebie spódnica „Cheerleaderka”
świetnie wygląda w połączeniu z bluzką „Styl”.
Podoba mi się również zastosowanie przez Ciebie akcesoriów w postaci opaski „Sleep”, kolczyków „Leia” oraz pluszowego misia „Sleep”.
W tym przypadku to nawet buty świetnie się tutaj wpasowują. Jedynie co, to
następnym razem popracuj trochę nad makijażem. Ocena 8/10.
BEŻOWY JAKO „NOWA CZERŃ”
Beż
to uniwersalny oraz stonowany kolor, który jest doskonałym tłem dla wielu barw.
Cielisty kolor to doskonały basic do wyeksponowania nasyconych, energetycznych
kolorów. Bez obaw o modową wpadkę łącz go z pomarańczom, różem, żółcią, zielenią
i czerwienią. Równie świetnie będzie prezentował się w towarzystwie
stonowanych, ciemnych odcieni. Ale! Modowym strzałem w dziesiątkę będzie
noszenie go w wersji solo. Latem postaw na beżowy total look, wybierz zamszową
spódnicę, skórzane szpilki i bluzkę z głębokim dekoltem na plecach. Równie
doskonałym rozwiązaniem są jeansy, które zestawisz z golfem o beżowym odcieniu.
W chłodne dni look dopełnią botki na słupku i trencz- modnie i z klasą. To taki
odcień, który wykorzystasz też w biurowych stylizacjach, postawiając na czarną
spódnicę i żakiet, a ciemną bazę przełam koszulą w jasnym beżu – i gotowa. Masz
wiele możliwości, wykorzystaj to!
ISADORA. Powiem Ci tak, cieszę się, że
odważyłaś się założyć takie spodnie, które nie przylegają do kostek, bo razem z
topem „Business style” wygląda
to znakomicie. Dodatkowym atutem Twojej
pracy jest założenie tego kubraka „Autumn”
w połączeniu z resztą akcesoriów. Kawał dobrej pracy zrobiłaś. Mam nadzieje, że
w przyszłości również mnie zaskoczysz – oby tylko dobrze! Ocena 9.5/10.
KINIANUDES69. Muszę przyznać, że Twój outfit
jest gustowny i dobrany w punkt. Widać, że przemyślałaś każdy jego szczegół z
dokładnością – co rzecz jasna plusuje na Twoją korzyść. Masz intrygujące
skłonności modowe, czego jestem świadkiem, mogąc oceniać Twój dzisiejszy strój.
Liczę na to, że w przyszłości również zaskoczysz mnie swoimi kreacjami, bo masz
potencjał, który wart jest doskonalenia. W szczególności podoba mi się
zastosowany płaszczyk, jak również świetnym dodatkiem było wplecenie parasolki „Victorian”. Każdy najmniejszy detal został
tutaj dopracowany. Ocena 9.5/10.
IWUŚ. Kochana, według mnie to jest
jedna z najlepszych stylizacji, jakie miałam okazję do tej pory oceniać. Intrygującym
pomysłem jest zestawienie bluzki „Equalizer”
ze spodniami „Kapelusznik”. Zwykle
jestem przeciwna tego typu butom, ale w Twoim przypadku się one sprawdzają w
punkt. Dodatki również świetnie się tutaj sprawdzają w szczególności podoba mi
się zastosowanie tych okularów wraz z tymi kolczykami „Fair”. Po prostu wspaniale! Ocena 9.5/10.
W POŁĄCZENIU Z BIELĄ
Biel jest to modowy bumerang, który powraca każdego roku na wiosnę i lato, dlatego też nie mogło jej zabraknąć i w tym sezonie. Biel można łączyć z pastelami, printami i neonami, a dla odważnych wersja monochromatyczna. Warto zaznaczyć, że kolor ten odmładza i dodaje lekkości danej stylizacji. Doskonale łączy się z wszystkimi pozostałymi barwami. Pastele plus biel to duet idealny. Pasują do niej między innymi miętowy, lawendowy, rozmyty żółty czy bladoniebieski. Zestaw ten jest niezwykle lekki, kobiecy i wdzięczny. Biel i czerń to absolutna klasyka, jednak to ponadczasowe połączenie aż domaga się odświeżenia! Dla odważnych biel w wersji monochromatycznej. Jednak żeby nie było zbyt nudno, należy przełamać ją brązem lub kolorowymi dodatkami. Pora nadać bieli nowego ja!
MESKALINA. Całokształt prezentuje się zacnie,
tyle, że pierwsze co dostrzegam to te pończochy, dopiero potem całą resztę.
Dlatego też na sam początek pozbyłabym się ich, by nie zaburzały Nam całej
reszty. Te pantofle to strzał w dziesiątkę, tyle, że trzeba znaleźć coś
odpowiedniego do uwydatnienia Twoich nóg. Spódnica „Lilac” w zestawieniu z tą bluzką jest jak najbardziej w porządku.
Dobrym pomysłem jest dodanie tego naszyjnika oraz kolczyków. Pokombinowałabym
bardziej z opaską i czymś na ręce – na pewno znajdziesz odpowiednie
bransoletki. Popracuj następnym razem również Nam makijażem. Ocena 8/10.
OH MOMMY. Poszłaś tutaj zdecydowanie na
całość! Na początku zacznę od samej twarzy, bo tam już na pierwszy rzut oka
dzieje się dość dużo (oj, dzieje!). Nie będę ukrywać, ale lubię ludzi, którzy
nie boją się pokazywać swojego ja i kochają przekraczać postawione im granice i
Ty właśnie tego dokonałaś – przynajmniej w tej stylizacji. Zadbałaś tutaj o
odpowiedni dobór cieni, różu, strasów, idealnie wpasowujący się odcień szminki
oraz o małe detale, jakimi są pozłacane
gwiazdki i rumieniec. Ty, jako jedna z niewielu dowiodłaś, że nie jest to nie
wiadomo jak wielki zabieg, aby twarz Naszego Awatara od wyglądała lepiej. Jeśli
chodzi o samą stylizację – jestem Tobą oczarowana od stop do głów. Wszystko się
tu ze sobą idealnie współgra. Proszę, więcej takiej magii na tej grze! Ocena
10/10.
RÓŻOWA LANDRYNKA
Różowy
to kolor, który kojarzy Nam się z subtelnością i beztroską, jednocześnie może być
też zadziorny i kobiecy! To odcień, który warto mieć w swojej garderobie –
zachwyci swoją wielowymiarowością nie jeden raz. Ten kolor będzie pasować do
każdego odcienia! Oczywiście pod warunkiem, że zadba się o odpowiednie proporcje,
ale nie jest to trudne - można
wykorzystać w swojej stylizacji pojedynczy różowy element, postawić na różowe
dodatki lub pobawić się łączeniem różnych odcieni różu w jednym looku –
wszystkie chwyty dozwolone!
ALBINKA. Jakby to ująć i tym samym nie
skłamać? Hm… Według mnie wyglądasz po prostu fenomenalnie. Nic dodać, nic ująć.
Tak właśnie sobie wyobrażam różową landryneczkę. Nie mam się do czego doczepić,
nawet jak bym bardzo chciała. Na twarzy się dzieje dużo dobrego, bo mamy i
cyrkonie i wymyślne brwi, nie zapominając o rumieńcu i odpowiednie rozłożonym
różu. Plusik do Ciebie leci za przefarbowanie włosów – różowo mi! Ocena 10/10.
MEGALOMANIA. Nie często się to zdarza, ale
czasem, a i owszem. A w Twoim wypadku się sprawdziło. Zaskoczyłaś mnie doborem
poszczególnych elementów swojej garderoby w tym zestawieniu rzecz jasna
pozytywnie. Przedstawiłaś Nam subtelną, odznaczającą się wielowymiarowością oraz zadziornością koncepcję przedstawienia różu w stylizacji. Dobrym pomysłem
było połączenie bieli z różem, gdyż nieźle wpasowuje się co do zamierzonego
celu. Ponadto ciekawym rozwiązaniem są dodatki, które postanowiłaś tutaj
wpleść. Całość prezentuje się zacnie. Ocena 8/10.
НИƧƧЕР Widząc Twoją stylizację,
chciałoby się powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza. Róż z bielą, to jedne z
niepodważalnych połączeń, które nigdy nie wyjdą z mody podobnie jak mała
czarna. Z miłą chęcią chciałabym ujrzeć inne stroje w Twoim wykonaniu, ponieważ
dostrzegam w Tobie potencjał, który możliwe warto wybić. Makijaż jest na pięć z
plusem. Pokusiłabym tu jednak o więcej dodatków – może opaska „Untidy” i torebka „Elegance”, co Ty na to? Myślę, że mogłoby to pomóc. Kolczyki jak
dla mnie się troszkę zlewają z włosami, więc mogłabyś je zmienić na inne. Cała
reszta jest jak najbardziej w porządku. Ocena 7/10.
Jeśli
mogłabym być z Wami szczera, to pisząc ten post czułam się lekko mówiąc nieswojo
i niekomfortowo, bo jak wszyscy wiemy, już od bardzo dawna nie oceniałam nikogo
w zakresie modowym. I z początku było to dla mnie nie lada wyzwanie, ale jak
widzicie udało się Nam dotrzeć do końca. Miejmy nadzieję, że bez większych uszczerbków
na zdrowiu haha. Nie no, może nie będzie tak źle :)
Zanim jednak zbliżymy się do samiutkiego końca dzisiejszego postu – chciałabym Wam tylko przekazać mała nowinkę, o której się jeszcze głośno nie mówi – przynajmniej, nie we wszystkich regionach Awatarii. A mianowicie mam tutaj na uwadze zapowiedź, która pojawiła się przed kilkoma dniami na oficjalnym kanale streamującym nowości o grze. Jak na razie nie podano pełnej nazwy tej akcji ani też zbliżonej daty – wszystko pozostaje wielką tajemnicą. Chociaż już teraz mogę zdradzić Wam, że tegoroczne urodziny Awatarii będą HUCZNE! Sami spójrzcie!
POWRÓT ZNANEGO KUPCA WRAZ Z NOWYM
KAMRATEM
Ze
wstępnych ustaleń wynika, że do Awatarii i w tym roku powróci dobrze znany Nam
wszystkim kupiec Marco, tyle, że nie będzie on sam. W czasie rocznej podróży od
portu do portu napotkał on nietuzinkowego i wciąż tajemniczego dla Nas
towarzysza. Co możemy zobaczyć na powyższym zdjęciu.
KOSMICZNY STATEK
Wyżej
wspomniany towarzysz, dostanie się do Naszego świata nietuzinkowym oraz
magicznym statkiem, który będzie nieodzownym elementem pirackiej akcji. Prawdopodobnie
będzie on eksplorował kosmiczną przestrzeń, a Nasza pomoc będzie w tym
nieodzowna. W krótkiej zapowiedzi możemy przyjrzeć się uważnie jak będzie wyglądał
nowy obiekt. Podoba się Wam?
Do
tej pory mieliśmy za zadanie naprawianie Batyskafu oraz szukanie znalezisk w
piachu czy też pod wodą. Tym razem mechanizm i sama akcja ma opierać się na
nowej mini-grze inspirowanej kosmiczną podróżą, w której będziemy mieć również
złożone zadania jak poprzednim razem.
SPÓR O ROZERWANĄ MAPĘ &
AUTOMAT
Na
pewno pamiętacie, jak Marco prosił Nas o odnalezienie kawałków mapy bądź też
konstrukcji naprawy Batyskafu. Myślę, że i tym razem będziemy zobowiązani
czegoś poszukać czy też poskładać w całość. Nieodzownym towarzyszem Marco była jego
ruda łasiczka, natomiast nowy pirat preferuje znajomość z robotem, który
możliwe będzie mógł udostępnić Nam jaką funkcję wcześniej za złote monety. Co
Wy na to?
NOWYM ZMIANOM NIE MA KOŃCA
Jako, że na plaży zawita wielkościowo masywny statek, dotąd stojąca żaglówka zmieni swoje położenie.
Również
dotąd nie funkcyjny bar, stanie się jednym z najlepiej odwiedzanych „Morskich Przystani”, gdzie prawdopodobnie
będą serwowane nowe rodzaje drinków bądź przekąsek.
INTERESY, KONSZAKTY, WYMIANY
Dotąd wszelkich wymian, zaciągniętych interesów czy też powstałych konszaktów dokonywaliśmy z kupcem Marco, tym razem jednak wiele się pozmienia, gdyż to jego nowy kompan będzie chciał za wszelką cenę dojść z Nami do porozumienia.
ZBIERANIE KOLEKCJONERSKICH KART
W skrzynki, którą dostaniemy od Pirata, będzie można uzyskać kolekcjonerskie karty z Nim samym, kupcem Marco, Marysią oraz Hakiem, które będzie można zawiesić na ścianie jako plakat. Zobaczcie!
NOWY ASORTYMENT SKLEPOWY
Nowa akcja, nowy haul zakupowy się przed Nami otwiera. Myślę, że nikt nie pogardzi tego typu kosmicznym malunkiem na ścianę.
Ino
spokojnie, sama graffiti urodzin nie czyni. Nowa magiczna kolekcja mebli stoi
przed Wami otworem!
I
na sam koniec najlepsze, a mianowicie nowe kostiumy – czyli to, na co każdy
gracz wyczekuje najbardziej!
JUŻ WKRÓTCE!
Powiem
szczerzeni, że nie mogę się doczekać kiedy na grze pojawi się to wydarzenie –
możliwe, że może ono pojawić się już jutro, sugerując się przez liczne prace
konserwatorskie w ostatnim czasie, ALE niczego, nikomu nie obiecuję! W każdym
razie ciekawi mnie nowy mechanizm, a także nowy podróżnik, który zawita razem z
Marco do świata Awatarii. Owszem mam świadomość tego, że może być podobnie
wymagalne jak zeszłoroczny event zimowy, ale mimo to nie mogę się już go
doczekać. Myślę, że będzie wykonany na podobnej zasadzie. Wszystko zapowiada
się kosmicznie i zarazem magicznie, czyli tak jak wiedźmy lubią najbardziej
haha.
Na
ten moment jestem bardzo ciekawa Waszych opinii, co sądzicie o wznowieniu tej
serii modowej, a także które stylizacje Wam przypadły najbardziej do gustu, a
które stosunkowo mniej? W których byście coś zmienili bądź zostawili tak jak
jest? Będzie mi również niezmiernie miło
jeśli wymienicie swoje teorie spiskowe dotyczące nowego Pirata. Zachęcam Was z
całego serduszka do udzielania się, bo dzięki temu możemy stworzyć pewną wieź
między Czytelnikiem, a Redaktorem, która sama w sobie będzie emanować magią,
jaką jeszcze nikt nie spotkał, a przynajmniej osobiście. Dlatego też nie bójcie
się wypowiadać i pisać jakby na to nie patrzeć.
Jak już wiecie co macie robić, nie pozostało mi nic innego, jak się z Wami pożegnać, Mam nadzieję, że do rychłego zobaczenia w kolejnym fascynującym poście.
Miłego wieczorku!
Alex
Super post w koncu sie doczekałam :* kiedy seria remontuj z Alex?
OdpowiedzUsuńHejka! Cieszę się, że post się spodobał 🥰 Jeśli chodzi o post z serii "Remontuj z Alex" , myślę, że o ile wszystko pójdzie dobrze powinien pojawić się już wkrótce na MA 🤭 Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ❤️
Usuń2 razy w jednym poscie, w koncu ktos mnie docenil < 3
OdpowiedzUsuńHejka! A widzisz! 🤭Powinnaś być z siebie dumna, w końcu niecodzienne (w tych czasach to już zupełnie!) zostaje się dobrze ocenionym i to dwukrotnie ☺️ Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️
UsuńDziękuje za ocenienie mojej stylizacji!!!/skleroza
OdpowiedzUsuńHejka! Nie ma za co ☺️ Oby więcej takich ładnych stylizacji 😘 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ❤️
UsuńUwielbiam te serie ogólnie posty o modzie i stylizacjach. Super tak trzmac.
OdpowiedzUsuńHejka! Miło mi to czytać 🥰 Miejmy nadzieję, że już niedługo pojawią się kolejne posty o takowej tematyce 😏 Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku ❤️
Usuńpytanie mam isci na 2 platne mam ilie trzen napraiwc statek
OdpowiedzUsuń