Gwiazdy na Dywaniku - modne kolorowy na zimę 2023/24 już na MA!

Witajcie Moi Kochani!

Niespodzianka! Przyznawać się – kto z Was spodziewał się, że to właśnie dziś na Magicznej Awatarii pojawi się nowy post? No proszę, proszę! A ilu Was tu mamy! Szczerze mówiąc, jestem pozytywnie zaskoczona, aż tak wielką frekwencją malującą się przed Naszymi oczyma. Słowo daję, byłam święcie przekonana, że gdy wrócę - to miejsce będzie świecić samymi pustkami, a tu proszę, jak zwykle musiałam cos pomerdać w obliczeniach (i po cóż mi te wszystkie wzory skróconego mnożenia, skoro w praktyce nie działają tak jak się odgórnie zakłada!).  Niech no tylko się nacieszę Waszym widokiem, w końcu niecodziennie wraca się na łono tak dobrze znanych Nam wszystkim wód.

 Jeśli miałabym w telegraficznym skrócie opowiedzieć Wam o tym, dlaczego od ostatniego postu, jakim było omówienie wydarzenia zimowego, na MA nie pojawiło się nic nowego, tym bardziej, ze było to już lata świetlne temu, to z całą pewnością pokusiłabym się o stwierdzenie, iż było to w głównej mierze spowodowane brakiem wolnego czasu. Jestem pełna świadomości, że przyobiecałam Wam wiele zróżnicowanych tematycznie postów, które miały się kolejno pojawiać na Magicznej Awatarii w minionym  czasie, tyle, że nawet nie było kiedy zebrać, a tym bardziej przygotować odpowiedniego materiału co do nich.

Mogąc być zupełnie szczerą, przyznam, że początek tego roku był taką wielką abstrakcją, że coraz częściej zaczynam myśleć, że nie jest mnie w stanie już nic więcej w Nim zaskoczyć, skoro już od początku nie ma nudy, ale oczywiście mogę się mylić (nic nowego!). Miejmy tylko nadzieję, że to prawo niespodzianki będzie optymistyczne niżeliby negatywne, jak do tej pory w większości przypadków.

Jednakże mimo abstrahujących splotów wydarzeń jakie miały miejsce, w moim życiu doszło również do gruntownego zderzenia z dużą ilością zaliczeń, kolokwii czy też opracowywanych grupowo projektów. To była prawdziwa jazda bez trzymanki. Nie było takiego dnia, bym nie miała jakiegoś egzaminu, a gdy przychodziły weekendy to nauka sama się prosiła o powtórkę. Także, sami widzicie nawet nie przyszło mi przez myśl, by wyskrobać do Was tych parę słów, bo wracając do domu każdego kolejnego wieczora, walczyłam z czasem by się ze wszystkim wyrobić do kolejnego dnia. Magicznie, nie powiem, że nie.

Tyle, że dzięki temu, można powiedzieć wypracowałam sobie miesiąc z hakiem wolnego czasu, który będę mogła poświęcić tu, jak również na nowe postanowienia noworoczne, jakby chociażby naukę nowego języka – nie mniej i nie więcej, jak niemieckiego, którym można powiedzieć zostałam zarażona przez takiego jednego Blondwłosego Pana, którego wszyscy znacie i może nawet czasem podziwiacie (no dobra, to ostatnie było do rymu, żeby nie było!). Tak czy siak, postanowiłam wzbogacić swój wiedźmi żywot, choćby nawet o nowy język, który wydaje się być banalnie trudny w całej swojej postaci, ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego – wiec tego się trzymajmy z całej siły!

Jednakże jeśli chodzi o samą Magiczną Awatarię to na ten moment po głowie chodzą mi pewne pomysły, które na przestrzeni następnych dni chciałabym zrealizować w mniejszym czy też w większym stopniu. Myślę, że w miarę możliwości spróbuję wznowić/reaktywować serie, które lubicie bądź też chcielibyście zobaczyć w nowej odsłonie. O ile oczywiście wyrazicie taką aprobatę i będziecie chcieli, postaram się zrealizować pomysł inspirowany niewychodzącą z łask zabawą, jaką rzecz jasna jest „TOP MODEL”, tyle, że w odsłonie postowej, który moglibyśmy realizować w określony dzień i godzinę. dajmy na to raz na tydzień/dwa tygodnie. Tak aby móc trochę pobudzić grę i Was samych.

Jak sobie teraz tak planuję, to jeśli uda mi się, to spróbuję przenieść kilka zabaw, jakie pojawiają się na rosyjskich social mediach dotyczących gry, abyście Wy również mieli taką możliwość brać w Nich udział bez konieczności rejestracji na stronie VK.ru. Nie jestem pewna czy spodoba się Wam taka forma rozrywki, ale jeśli nie spróbujemy to się nigdy nie dowiemy, więc pozwólcie mi działać w tym zakresie, zobaczymy co z tego wszystkiego Nam wyjdzie w praktyce.

A teraz nim przejdę wreszcie do głównej części dzisiejszego wpisu, w którym chciałabym kontynuować jedną z Waszych najulubieńszych serii modowych, jaka powstała na MA, a ma tu na myśli nieco inne jak „Gwiazdy na Dywaniku”, na którą jak myślę, większość czekała z niecierpliwością, chciałabym jeszcze na krótką chwilkę wspomnieć o czymś dość istotnym jeśli chodzi o zapowiedzi kolejnych postów. Jak wszyscy dobrze wiemy, forum – Spotted Awataria, gdzie dotąd publikowałam wszelkie informacje na temat nowych postów na Magicznej Awatarii zostało zamknięte z takich czy tez innych powodów, chciałabym zaprosić Was do zaobserwowania/śledzenia mnie na aplikacji „Threads”, na której od teraz będą pojawiać się zapowiedzi najnowszych wpisów, jak również różnego rodzaju ankiety, sceny za kulis, krótkie ciekawostki czy też zapowiedzi przyszłych zabaw/serii. W zakładce „Kontakt” na blogu pojawi się link do tej aplikacji, jak również link do anonimowych pytań, które w przyszłości będziemy mogli wykorzystywać w Q&A. Dlatego też miejcie to na uwadze, jeśli chcecie być na bieżąco ze wszystkim.

A teraz by nie przedłużać już dłużej, chciałabym zaprosić Was do dalszej części dzisiejszego postu!

UWAGA! Uprzedza się, jako, że ostatni post z tej serii pojawił dość dawno temu, wówczas pokrótce zostanie wszystko wyjaśnione i ewentualnie naprostowane, by później nie było żadnych niejasności. Miłego czytania!

GWIAZDY NA DYWANIKU

Gracze – rekordziści, aby utrzymać swoją popularność, są w stanie pojawić się na kilku imprezach i lokalizacjach w ciągu dnia. Czy za każdym razem przykładają należytą wagę do swoich stylizacji, a może nakładają na siebie to co wpadnie im w ręce? Z prawdziwą przyjemnością, nie bez złośliwości, a także własnej przyjemnością, nie bez złośliwości, a także własnej satysfakcji stylizację oceni Modowy Sąd Najwyższy, czyli ja we własnej (nad wyraz skromnej!) postaci. Ostra krytyka nieudanych stylizacji i niewybaczalnych modowych błędów to prawdziwa lekcja dobrego smaku.

SERIA BĘDZIE MIAŁA NA CELU

Sprawdzenie oryginalności twórczej, wyczucie stylu oraz podążanie za najnowszymi trendami modowymi danego gracza oraz przedstawienie najciekawszego konceptu ustylizowania Awatarów

 PRZYZNAWANA OCENA

Punktacja, nie ulega zmianie, czyli standardowo od 1 do 10.

PARĘ SŁÓW OD AUTORKI

Pomysł na tą serię zrodził się z zainspirowania się jednym z programów telewizyjnych, o tym samym tytule. Jednakże uznanie poszczególnych graczy jako „Celebrytów” wzięło się stąd, że chciałam, aby ta seria była najzwyklej w świecie chwytliwa oraz wpadająca w ucho. I tak też się stało.

 W żadnym wypadku nie mam zamiaru umniejszać tutaj nikomu, a jeżeli ktoś poczuł się urażony w jakimś stopniu to z tego miejsca Was serdecznie przepraszam.

Uprzedza się również, że przedstawieni gracze społeczności VK Play Game Center, możecie znać pod zupełnie zmienionymi nickami, dlatego też nie miejcie mi tego za złe, za podanie Wam wcześniejszych nazw (z góry przepraszam!) i proszę o wyrozumiałość.

KRÓLEWSKA CZERWIEŃ

Czerwień jest kolorem majestatycznym, energicznym, a także odważnym. Niezmiennie rozbudza wyobraźnię projektantów mody, także ma swoje miejsce w popularnych trendach w sezonie zima 2023/24. W trendach będą wszelkie jej odcienie: od pomidorowej i malinowej po intensywny rubin. Czerwień nie lubi ograniczeń, więc doskonale sprawdza się na wieczorne wyjścia, jak i na co dzień – szczególnie w lookach z marynarkami, jak na pokazie Prady. Z kolei wyjątkowe okazje na idealny czas, aby czerwień mogła zaprezentować całą skalę swoich możliwości. Spektakularnie prezentuje się w total outfitach oraz sukienkach o długościach midi i maksi, które pięknie ubierają całą sylwetkę. Odcień ten nie potrzebuje dodatkowych zdobień. Jej siła leży w nasyconej barwie. Zawsze dobrym wyborem do połączenia okaże się klasyka i stonowane barwy. Modowy efekt uzyska się również dodając do niego róż.

LUMI <3. Muszę przyznać, że jest to jedna z tych stylizacji, która z jednej strony przykuwa uwagę i się podoba, a z drugiej czegoś tu brakuje - prawdziwy konflikt słowo daję! W szczególności podoba mi się tutaj zastosowanie zapomnianego przez Awatarki topu „Military” oraz spodni „Cap Cat”, które razem świetnie się komponują. Myślę, że dobrym ruchem było także dodanie nerkowej torebki oraz reszty dodatków. Jednakże, czegoś mi tu brakuje, by powiedzieć to finalne - wow!. Jak dla mnie Twoje ramiona mimo użytych bransoletek są zbyt odkryte, to znaczy, brakuje mi tutaj dopasowanej narzuty bądź też rękawiczek. Zamiast broni pokusiłabym się też o jakiś inny dodatek, który równie dobrze wpasowałby się do tej kompozycji. Myślę, że sprawdziłby się tutaj również mocniejszy o pół tonu makijaż w tym i ciemniejszy wybór szminki. Całokształt prezentuje się dobrze, ale pomyśl następnym razem nad drobiazgami, które robią diametralną różnicę. Ocena 6/10.

HELL MOMMY. Jeśli miałabym być absolutnie z Tobą szczera to przyznałabym, że Twój outfit prezentuje się dość ładnie i poprawnie. Wydawać, by się mogło, że o większość elementów odpowiednio zadbałaś, co jest zdecydowanie na plus. Jednakże jak dla mnie. Brakuje mi tutaj upragnionego pazura, tym bardziej, że jest na to wielki potencjał. Podoba mi się to  jak połączyłaś sukienkę „Tokyo Panda” wraz z peleryną „Diablica” – efekt końcowy jest w porządku. Zdecydowanie brakuje Nam tutaj czegoś na ramiona niekoniecznie dobrym wyjściem byłyby rękawiczki, ale co powiesz choćby na tatuaż „Mystical rite”? Śmiem sądzić, że ten mały dodatek mógłby nieco wzbogacić tą stylizację. Temu diabełkowi z piekła rodem, na jakiego się wykreowałaś myślę, że brakuje także rajstop, bo pomimo tego, że te buty robią dużo dobrego, to jednak niestety nie odegrają tu roli dwojga w jednym. Generalnie jest poprawnie, ale w Twoim przypadku liczyłam na coś więcej! Ocena 5/10.

PEACHEE.ME. Myślę, że najlepiej będzie jeśli zaczniemy od samego początku, a mianowicie spoglądając na stworzona przez Ciebie stylizację w czerwieni, śmiało mogę przyznać, że miałaś na nią doskonały pomysł, który zresztą przełożyłaś na praktykę. Jest to pierwszy total look, jaki dziś mam przyjemność oceniać i jest całkiem niezły biorąc pod uwagę różne alternatywne możliwości, jakie mogły z tego wyniknąć. Widać, że zachowałaś odpowiednie proporcje i kompozycję, co w Twoim przypadku jest na wielki plus. Jednakże, podobnie jak u poprzedniczek brakuje mi również u Ciebie zadbania o rajstopy – myślę, że dobrze współgrały by nawet te „Czar” w kolorze bieli, są na tyle nie wyróżniające się, że nie popsułoby to Twojego stroju, wręcz przeciwnie wzbogaciłoby go o kolejny element. Jeśli chodzi o dodatki, to zmieniłabym kolczyki zdecydowanie, ponieważ wśród Twoich falowanych pasemek się zlewają tak, że nie dają oczekiwanego efektu. Będąc na Twoim miejscu pokusiłabym się również o jakiś naszyjnik, który wyeksponowałby szyję Twojej Awatarki. Ewentualnie jeśli chciałabyś, mogłabyś dobrać inną szminkę, bo ta niezbyt pasuje zarówno do całej kompozycji, jak i Twojej cery ciut ciemniejsza tonacja i byłoby bombowo. Ocena 8/10.

LAYLA. Czerwień jako odcień ma to do siebie, że odnajdzie swoje właściwe miejsce - praktycznie w każdej rytualizacji czy to w zupełnym total looku, czy w zestawieniu z innym kolorem. Najczęściej wybieranym połączeniem czerwieni jest biel, która idealnie podkreśla atuty, co zresztą dowodzi Twoja dzisiejsza stylizacja. Jest to jedna z tych sytuacji, kiedy to nie mogę się doczepić, ponieważ jak dla mnie każdy element odnajduje się na swoim miejscu. Zadbałaś o każdy najmniejszy detal, co warte jest pochwały. Dzisiaj jesteś jedną z moich faworyt! Ocena 10/10.

I WON KA. Kochana, powiem Ci tak, Twoja stylizacja oczarowała mnie od pierwszego spojrzenia. Jest brawurowa pod każdym możliwym względem!  W szczególności moją uwagę skrada tutaj już nie samo połączenie bieli z czerwienią (co i tak jest totalnym sztosem!), co zestawienie tego nakrycia głowy z resztą prezentowanego outfitu. Jak dla mnie wszystko odnajduje się na swoim miejscu i dokładnie wie, gdzie i z czym się połączyć, by odnaleźć spójną całość. Co tu dużo mówić, jestem zachwycona efektem końcowym Twojej pracy! Ocena 10/10. 

MONOCHROMATYCZNA SZAROŚĆ

Szlachetne szarości znów powracają do łask i to właśnie w tym sezonie będą one niezwykle popularne, a w szczególności w biurowym dress codzie. Jednak nie w jego tradycyjnej wersji, a w nowoczesnej odsłonie eleganckich loków, którym daleko do rutyny. Szarości w nadchodzącym sezonie staną się jaśniejsze i bardziej świetliste, w efekcie czego, z powodzeniem zastąpią klasyczną czerń i ciężki granat, którym brak lekkości w ciepłych miesiącach. Odcienie te uwielbiają warstwowe stylizacje, obowiązkowo inspirowane eleganckim garniturem, spódnicą maci, które przełamywane są krawatem. Lansuje on suknie z ultra modnymi od kilku sezonów wycięciami z okolicy talii. Szary outfit zdecydowanie otrzymuje zielone światło.

AMNESIA. Dziewczyno zaszalałaś! Jakby to ująć i jednocześnie nie skłamać…? Według mnie wyglądasz po prostu bajecznie! Bacznie analizuję Twoją stylizację i zastanawiam się, do czego, by się tu doczepić i mam prawdziwy dylemat, bo wszystko jest tak przemyślane i klarowne, że naprawdę nie mam do czego. Postarałaś się także, aby Twój wizerunek odzwierciedlał się w noszonej przez Ciebie looku – co jest zdecydowanym plusem. Zadbałaś nie tylko o odpowiedni dobór cieni, ale również dobrałaś odpowiedni piercing, strasy, a także postarałaś się o małe detale jakimi są piegi. Tego właśnie tutaj dzisiaj brakowało mi u innych! Jeśli chodzi o sam strój i tutaj mnie nie zawiodłaś. Zrobiłaś najlepszy użytek, jaki się tylko da z „szykownej sukni wieczorowej”. Jak już mówiłam, nie mam się do czego doczepić. Jedynie co mogę powiedzieć – to oczarowuj mnie tak częściej! Ocena 10/10.

RAFAL PL. Przyznam, że doprowadzasz mnie do lekkiego dylematu, co powinnam z Tobą zrobić. Jest to jedna z tych stylizacji, która z jednej strony mi się podoba, a z drugiej nie do końca. Taki konflikt moralny. Myślę, że te spodnie „Pajamas” możemy w zupełności zostawić, tylko może gdybyśmy pokusili się o inną górę lepiej by to wyszło. Ogólnie mówiąc tragedii nie ma, ale mimo to staram się wyciągnąć stąd jak najwięcej pozytywów. Myślę, że dobrze wpasowałaby się tutaj jakaś torba, bo w dodatkach trochę ubogo. Warty zmiany jest również naszyjnik, bo przy tej bluzie Nam ginie. Jeśli decydujesz się na tego typu biżuterie postaraj się ją za wszelką cenę wyeksponować, bo może sprawić to, że wzrośnie Ci punkt image w wyglądzie. Plusem jak dla mnie są wszechobecne kolczyki to nadaje Twojemu Awatarowi lekkiego pazurka. Całokształt prezentuje się dobrze, ale następnym razem popracuj trochę nad detalami. Ocena 6/10.

JOLANDA. Kochana, nie często się to zdarza, ale czasem, a i owszem, że ktoś w tym przypadku Ty zaskoczy mnie doborem i ilością poszczególnych elementów swojej garderoby tworząc tym samym dość nietuzinkową i intrygującą kreację. Myślę, że ciężko byłoby nie zwrócić uwagi na Twoją koncepcję, bo wyróżnia się pod wieloma względami. Jesteś w zupełności niestandardowa i ekstrawagancka. Jak dla mnie możesz, ale nie musisz dodać ewentualnie kolczyki, by się jeszcze do tego coś łyskotało i będzie totalna bomba. Ciekawym dla mnie zestawieniem jest koszula „Hell”, którą tutaj zastosowałaś wraz ze spodenkami „Postapocalypse”, która dość nieźle wpasowuje się do zamierzonego efektu. Jedynie czego bym się stąd pozbyła jest ta torebka „Business style”, która jako jedyna mi tutaj nie pasuje. Gdybyś popracowała trochę u wizażysty z wizerunkiem dałabym Ci nawet 11, ale uwzględniając parę niedociągnięć. Ocena 9.5/10.

NOT YOURS <3. Powiedz mi, co ja mam z Tobą zrobić? Generalnie prezentujesz się dobrze, to więcej niż stwierdzony fakt, ale dobrze oboje wiemy, że stać Ciebie na zdecydowanie więcej niż „dobrze”. Mając do dyspozycji taki kostium, żałuję, że nie postanowiłeś trochę dopracować resztę szczegółów, bo wierz mi, że mogłeś stworzyć z tego naprawdę totalnie odjechany strój bez większych trudności. Ta stylizacja woła o akcesoria, dodatki i przede wszystkim detale, których tutaj niestety dzisiaj mi brakuje. Ocena 4/10.

NAPOLEON. Przyznaję, Twój look jest dość gustowny. Widać, że każdy element został przemyślany, co rzecz jasna działa na Twoją korzyść. Będąc jednak na Twoim miejscu zdecydowanie zrezygnowałabym tutaj ze skrzydeł, jestem świadoma, że to jeden z rozpoznawalnych elementów Twojej garderoby, ale tym razem postawiłabym na totalny glamour. O ile skrzydła mi tu psują koncepcję tak dekoracja „Plaga” wpasowują się bezceremonialnie do reszty. Cieszę się, że zadbałeś tu o zmianę wizerunku, która dobrze współgra z reszta zamierzonego efektu. Ocena 8/10.

SŁOMKOWE BEŻE

Ten sezon znów będzie należał do wielkich powrotów neutralnych kolorów. W top najlepszych znajdą się wszelkie odcienie beżów – od chłodnych po ciepłe, od jasnych po ciemne, nasycone odcienie. Od ecru po odcień wilgotnego piasku. W tym sezonie beże nosimy w total lookach. Powód? Każdy z elementów stylizacji w tym samym odcieniu beżu to elegancka i nowoczesna propozycja na wiele okazji. Stawia się na materiałowe spodnie, golfy i oversizowe płaszcze, które można łączyć ze spódnicą i bomberkami w tym samym odcieniu. Dla osiągnięcia spektakularności efektu, warto uzupełnić beżowy total look dodatkami w tej samej nude barwie.

LUCIFER. Hm, myślę, że po dłuższym zastanowieniu się mogę Ci śmiało powiedzieć, że wykonałeś kawał dobrej pracy, ponieważ mimo dość skromnej stylizacji przykuwa spojrzenie innych – a to jest nie lada wyzwanie! Dobrym pomysłem było zestawienie tutaj białej koszuli „Biznesowej” wraz ze spodniami „Sebastian”, gdyż nieźle się Nam tutaj ze sobą łączą. Zastosowane dodatki jak najbardziej na plus, tyle, że ja pokusiłabym się tutaj jeszcze o jakiś mały element w uchu, by dopełnić ta kompozycję. W tym przypadku nawet apaszka „Cruise” odgrywa tutaj kluczową rolę. Ocena 9/10.

HATHOR. Kochana, powiem tylko tyle, Twoja stylizacja prezentuje się nie tylko brawurowo, ale i jest również dopracowana po ostatni detal! Zrobiłaś najlepszy użytek jaki się tylko da z elementów garderoby, który jest dostępny w sklepie klubowym. Myślę, że dość dobrze wpasowują się tu także okulary „Retro”, a także cieszę się, ze postanowiłaś też urozmaicić ten kostium swoim wizerunkiem, Jedyna uwaga na dziś, to następnym razem dobrze byłoby gdybyś oczarowała Nas czymś twórczym, jestem pewna, że podołasz temu wyzwaniu jak nikt inny! Ocena 8/10.

KUMI. Cieszę się, że odważyłaś się założyć akurat te spodnie, jakimi są „jasne dżinsy”, które jak dobrze wiemy posiadają dość niski stan i są do tego jednym z tych elementów garderoby, które przez inne Awatarki są zwykle omijane szerokim łukiem, bo w połączeniu z koszulą „Couturier” i paskiem „Wiedźma” wyglądają po prostu niesamowicie. Myślę, że dość dobrze robią tu także te buty, pochodzące z kolekcji „Barbarian” i torebka „Dziedziczka”. Jeśli chodzi o resztę dodatków, to mamy tu całkiem intrygujący misz-masz. O ile dla mnie dobrze wpasowują się tutaj bransoletki, choker czy nawet te kolczyki „Vallota”, to o tyle pokusiłabym się nad zmianę okularów i nakrycia głowy, które mimo wszystko tutaj nie pasują. Te dwa elementy tworzą taki lekki przerost formy nad treścią. Co powiedziałabyś na spinkę „Butterfly” i okulary „Botanical” ? Myślę, że to mogłoby tu lepiej się w komponować. Ocena 8/10.

ZABÓJCA.  Powiem tak, jak na chłopaka to masz dość intrygujące skłonności modowe, czego jestem świadkiem ja (i nie tylko ja), mogąc dziś oceniać Twoją koncepcję stylizacji. Twój strój jest poprawny i wszystko ze sobą nieźle współgra, tyle, że wiesz brakuje mi tu zdecydowanie wzbogacających stylizacje akcesoriów, które dopełniłyby ją w stu procentach. A jak wszyscy dobrze wiemy w dziale męskim jest dużo takich perełek, które tylko czekają aż się je użyje. Generalnie jest w porządku i nie mogę się zbytnio doczepić, ale brakuje mi tu tego finalnego – wow. Ocena 7/10.

NIESŁOWNOŚĆ. Chyba dla nikogo zaskoczeniem nie będzie to jeśli powiem, iż uwielbiam to, gdy Awatarzy wychodzą poza utarte przez innych schematy i tworzą coś kreatywnego ze swoją szafą – aż miło jest na coś takiego patrzeć i podziwiać. Jak dla mnie nic dodać, nic ująć! Jestem zachwycona połączeniem spodni „Cosmopirates” z paskiem „Wiedźma”, a także koszuli „Korsarz” z kurtką „Glamour”, bo w całokształcie wygląda to po prostu bajecznie. Jestem zdania, że lepszego doboru obuwia nie mogłaś zrobić, idealnie wpasowują się do kurtki. Jeśli chodzi o dodatki to plusem dla Ciebie zdecydowanie jest użycie tatuażu „Mystical rite”, a także kolczyków „koła”. Mimo świetnego połączenia poszczególnych elementów garderoby, jak dla mnie najlepszym spójnikiem całej kompozycji jest Twój wizerunek, w którym zadbałaś o każdy najmniejszy detal począwszy od doboru odpowiedniego cienia po zaróżowione policzki. Proszę, oby więcej takich modeli! Ocena 10/10.

JUŻ NA ZAWSZE BLACK AND WHITE

Czerń i biel jest uważana w modzie jako absolutny klasyk, ale w sezonie zima 2023/24 ponownie będą błyszczeć w parach jako jeden z kluczowych trendów sezonu. Na wybiegach determinowały ultranowoczesne sylwetki, a ich surowe formy odzwierciedlały nowy trend na nieoczywiste pojęcie luksusu. To zestawienie zawsze wyjdzie obroną ręką niezależnie od wymaganych oczekiwań!

ATYPOWY. Jeśli mogłabym być absolutnie z Tobą szczera, to pokusiłabym się o stwierdzenie, że jesteś idealnym uosobieniem czerni i bieli. Każdy z użytych przez Ciebie elementów znajduje swoje miejsce, by móc połączyć się z czymś innym na tyle, by razem ta kompozycja mogła zachwycić. Dobrym posunięciem było nie pozostawienie na twarzy tylko i wyłącznie maski „Postapocalypse”, a dodanie do niej okularów „Glamour”, ponieważ coś zaczyna się Nam tu dziać. Założony strój też prezentuje się dość zacnie przy reszcie dodatków. Jedynie czego mi tu brak, to  czegoś do ręki, na pewno znalazłbyś coś w sekcji halloween, by dopełnić tą stylizację. Ocena 9.5/10.

FERRARI. Mogę śmiało powiedzieć, że dostrzegam to, że za wszelką cenę dążysz do efektu końcowego, jaki sobie zaplanowałeś na samym początku – to jest dość istotny plus. Generalnie dostałam równomierną ilość czerni przełamaną równie rozłożoną bielą. Jestem zdania, że to jedna z tych stylizacji, obok których nie można przejść bez zauważenia. Myślę, że dużo uwagi mogą skradać tu między innymi macki „Tentacles”. Ocena 8/10.

TMWINCHESTER. Hmm, ogólnie mówiąc nie jest źle, ponieważ widzę tutaj potencjał, tyle, że brakuje mi tutaj większego pazurka. Ewidentnie czegoś takiego WOW, do dopełnienia. Podoba mi się, że zdecydowałeś się zestawić te dwa klasyczne odcienie ze sobą. Jednakże  będąc na Twoim miejscu zmieniłabym tutaj zdecydowanie spodnie, bo jednak za bardzo się tutaj Nam góra z dołem zlewa. Owszem w większości przypadków jest to na plus, tym razem jednak do poprawki. Myślę, że więcej wstawek w bieli zrobiłoby Nam tu dużo dobrego. Do wywalenia jest również laska „Vincenta”, która nie dość, że jest niewidoczna to jeszcze nie wnosi nic szczególnego do tej kompozycji. Proszę, następnym razem pokombinuj z większą ilością dodatków. Ocena 6/10.

FANETO. Szczerze mówiąc, jestem zafascynowana Twoją stylizacją, pomimo tego, że jest troszkę skromna, to jednak przykuwa moje oko na nieco dłużej. Założona przez Ciebie bluza „Spring” z najnowszej kolekcji od projektanta świetnie wpasowuje się Nam tutaj do tych spodenek „Raiders”. Dobry użytek zrobiłeś również z tych butów, które są wręcz idealnie dopasowane. Jeśli chodzi o dodatki jest całkiem nieźle. Jedynie co to mógłbyś pokusić się jak dla mnie o jakąś sportową torebkę, by dopełnić ten look. Jednakże fajnie, że pokusiłeś się tutaj o przypinkę „Cat” – to małe akcesorium dodaje uroku. Ocena 8/10.

MISIEK. Powiem Ci tak, mój Drogi, według mnie wyglądasz po prostu ekstrawagancko i nietuzinkowo! Wręcz nic dodać, nic ująć. Tak właśnie wyobrażałam sobie męski strój z domieszką czerni i bieli i u Ciebie się nie zawiodłam. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych strojów dzisiaj, więc możesz być z siebie ogromnie dumny i zadowolony efektem końcowym swojej pracy – innymi słowy, spisałeś się na złoty medal. Jak dla mnie wszystko się ze sobą spójnie łączy. Mamy przemyślaną ilość i odpowiedni kunszt. Dopracowałeś każdy szczegół. Oby więcej takich stylizacji! Ocena 10/10.

SORBETOWY BŁĘKIT

Lekki i pastelowy, taki jest właśnie kolejny modowy kolor na zimę 2023/24! Inspirowany przerysowaną estetyką lat 60. I słodyczą sorbetowych kolorów, które domywały w tej dekadzie historii mody. Projektancie postanowili nadać pastelowemu błękitowi nową tożsamość i wykorzystać go do nowoczesnych, casualowych zestawów na co dzień oraz jako alternatywa na wieczorne wyjścia. Na miłośników klasycznych elegancji, czekają szykowane kostiumy w odcieniu błękitu, tak jak na pokazie Patou. Niezmiennie ten kolor to synonim beztroski!

SANDRA. Przyznaję, zadziała się tutaj sorbetowa magia barw! Jeśli chodzi o sam strój to zaszalałaś i to jest wielki plus. Tyle, że w mojej ocenie pozmieniałabym parę elementów, tak, by móc dopełnić jej stylu i szyku. Na sam pierw pokusiłabym się o zabranie torebki „Jeans”, która zaburza mi tu koncepcję, tym bardziej, że mamy już jedną torbę, jaką jest „Business style”, dlatego też o dwa grzybki w barszcz za dużo – to tak żebyś miała na uwadze następnym razem. Z kokardkami jest o tyle problem, że ciężko je wpasować do któregokolwiek upięcia włosów i tu o ile się, by to sprawdziło, to o tyle mam dylemat barw, więc bezpiecznym ruchem byłoby zmienić to nakrycie głowy na coś delikatniejszego, jak i niemal białego – jeśli już chcemy iść w tym kierunku. Na Twoim miejscu pokombinowałabym jeszcze bardziej z makijażem, bo tego tu w zupełności brakuje. Co powiesz na jakieś strasy bądź rysunek? Myślę, że mogłoby to się sprawdzić. Ocena 7.5/10.

ZOE<3, Widząc Twoją stylizację chciałoby się powiedzieć, ze uczeń przerósł swojego mistrza. Błękit połączony z szarością, nutką bieli i słomkowej żółci jest niepowtarzalnym połączeniem, które nie wyjdą z mody tak prędko. Z nieskrywaną chęcią chciałabym móc ocenić i porównać inne stroje Twojego autorstwa, bo wyczuwam w powietrzu istny potencjał, który warto wynieść znacznie wyżej. Zdecydowanym atutem tego stroju są zastosowane akcesoria. Widać, że poświęciłaś większą uwagę na dopieszczenie ewentualnych detali, które spowiły resztę kompozycji. Myślę, że makijaż mógłby w pełni oddać szyk tego looku, którego tutaj troszkę brakuję. Cała reszta jest jak najbardziej w porządku. Ocena 8.5/10.

MATYJAS. Przedstawiłeś  Nam tutaj subtelną, odznaczająca się wielowymiarowością oraz zadziornością koncepcję przedstawienia błękitu z bielą w stylizacji. Szczerze mówiąc, zaskoczyłeś mnie doborem poszczególnych elementów swojej garderoby w tym zestawieniu rzecz jasna, pozytywnie. Ponadto ciekawym rozwiązaniem są dodatki, które postanowiłeś tutaj wpleść. Za tatuaż i kolczyka masz też plusa. Całość prezentuje się niesamowicie. Ocena 9/10.

CZORT. Myślę, że najlepiej będzie jeśli zaczniemy od samego początku, a mianowicie spoglądając na stworzoną przez Ciebie stylizację w błękicie dochodzę do wniosku, że miałeś na nią pomysł, ale możliwe, że zabrakło czasu na jej dopracowanie. O ile bluza „Spring” i zastosowane dodatki spełniają oczekiwaną rolę, to o tyle z dołem tego stroju dzieje się coś nie tak. Co mam na myśli? A to mój Drogi, że brakuje mi tu czego na przełamanie. Z tego co widzę ubrałeś buty „Raiders”, więc równie dobrze mógłbyś zmienić ich kolor na błękit i wiedz, że takim małym detalem w całej kompozycji zmieniłoby się dość spora, a tak to jest troszkę smutno. Pomijając tę jedną rzecz, to całość i tak prezentuje się dość zachwycająco. Pamiętaj, jednak, by zwracać uwagę na takie szczegóły następnym razem. Ocena 8/10.   

MILENA. Muszę przyznać, że w tej stylizacji jest coś, co nie tylko urzeka, ale również przyciąga uwagę na nieco dłużej – pomimo skromności potrafię dostrzec Twój zamysł i uniwersalność w jakimś stopniu, przynajmniej. Pomysłowym zagraniem z Twojej strony z całą pewnością jest zestawienie naramiennika „Cyberpunk” wraz z topem „Elegance” oraz spódnicą „Cyberpunk”, a o butach już nie wspominając. Kolejnym atutem tej kompozycji jest urozmaicenie jej o słuchawki, wyjściową kopertówkę, a także muszkę „Botanical”. Jedynie czego mi brakuje to rajstop „Style” w kolorze piasku oraz okularów „Couturier”. Cała reszta świetnie mi tu ze sobą współgra. Ocena 8/10.

BUTTER YELLOW

Pierwszy raz zagościł na wybiegach w sezonie jesień-zima 2021 roku. Intrygujący kolor szybko podbił serca oraz szafy wpływowych influencerów oraz miłośników mody. Nic w tym dziwnego, ponieważ to bardzo wdzięczny i łaskawy odcień. Nazywana kolorem popcornu barwa to styk bieli i słomkowego żółtego. Kojarzony jest także z kolorem masła, śmietanki czy zbóż. Twarzowy butter yellow to świetny kompan wielu stylizacji. Doskonale sprawdza się na szykownych sukienkach midi do pracy, eleganckich garniturach oraz klasycznych płaszczach o długości maxi. Jego funkcjonalność sprawia, że zostanie z Nami na wiele kolejnych sezonów!

DORCIA. Hm, jeśli miałabym być z Tobą absolutnie szczera to, przyznałabym iż, mam malutki dylemat co powinnam z Tobą zrobić. Stylizacja ta jest poprawna, ale niestety nie mogę upatrzeć tutaj nic poza tym. Wygląda to tak, jakbyś miała na nią pomysł, ale nie do końca wiedziała co z nią tak naprawdę chcesz zrobić. O ile góra mogłaby pozostać bez zmian to dół w zupełności bym zmieniła. Owszem te spodnie są w pixelowej modzie, ale czy warto je pchać na siłę do każdej stylizacji? No właśnie, sądzę więc, że lepiej byłoby ograć ten strój ze spódnicą „Patrycja” albo chociaż spodenkami „Rich”. Wiesz, tak aby cos zadziało się więcej niżeliby stare, oklepane schematy. Co do biżuterii, która Nam tutaj dziwnie zanikła, zrobiłabym totalny reset i zmieniła przede wszystkim kolczyki na kolczyki „Equalizer” jak również opaskę „Rim Pink” na „Golden Star”. Mile widziane byłby też naszyjnik „Kudos”, jak również rękawiczki „NY2022”. Skoro strój mamy już co nieco oceniony, pora na wizerunek, który nie jest zły, ale zawsze mógłby być lepszy. Twoja karnacja potrzebuje ciemniejszego tonu zarówno jeśli chodzi o odpowiedni dobór szminki, jak również cieni konturujących oczy. Ta uwaga tyczy się nie tylko Ciebie, ale też innych, którzy decydują się na bardziej opalone odcienie Awatarów. Ocena 5.5/10.

KOCYSIA. Gdybym była na Twoim miejscu z całą pewnością pokusiłabym się o połączenie tego odcienia z czymś bardziej ekstrawaganckim niżeliby klasyczną bielą. Nie twierdzę, że jest źle, ale wiem, że stać Ciebie na lepiej, dlatego tez od Ciebie wymaga się znacznie więcej niż od innych. Niemniej jednak zestawienie topu „Sleep” z garsonką „Business style” jest dość częstym  połączeniem występującym wśród Awatarek – to jeden z najprostszych ubrań, które podkreślą klasyczny motyw przewodni. Podobnie jak u Twoich poprzedników o ile góra dobrze robi tej stylizacji, tak dół, a w szczególności obuwie, które niestety nie wypada dobrze w akompaniamencie skarpetek „Seifuku”. Jako, że starałaś się Nam tutaj przedstawić z bardziej casualowej strony, radziłabym dostosować inne rajstopy do stylizacji, bo te, które masz na sobie niestety nie dodają Ci uroku, wręcz przeciwnie tracisz przez to w oczach. Myślę, że zbytnio nie przeszkodziłoby gdybyś zdjęła również akcesorium ogonka, które i tak nijak się tu odnajduje.  Zdecydowanie brakuje mi tutaj dodatku w postaci torebki, naszyjnika, jak również bardziej widocznych kolczyków, bo te które aktualnie masz na sobie się wtapiają w odcień Twoich włosów. Tak na marginesie - mogłabyś również popracować troszkę nad makijażem, który mógłby przyczynić się do kolejnego atutu tego looku. Jednakże, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Ocena 6.5/10.

JESSICA. Czy jestem oczarowana Twoją stylizacją? Otóż tak, bez cienia, jakiejkolwiek wątpliwości! Podoba mi się Twoja interpretacja dotycząca tego odcienia, dawno nie widziałam czegoś tak finezyjnego i jednocześnie ładnego. Jak dla mnie trzy razy na tak. Zadbałaś tu zarówno o każdy element z osobna, jak i o swój makijaż, na który zwracam dość istotną uwagę. Jedynie do czego mogłabym się doczepić to bez istotność puszki, którą wręczyłaś swojej Awatarce zamiast niej mogłaś pokusić się o inny bardziej oczywisty dodatek. To jednak tyle jeśli chodzi o moje czepialstwo, całokształt prezentuje się dobrze. Ocena 8/10.

BREAKER. Może zacznijmy od tego, że ta stylizacja jest całkiem w porządku jeśli chodzi o zachowane standardy. Jednakże jak dla mnie jest tu zbyt skromnie żeby nie powiedzieć, że ubogo. Zrobiłeś poprawny strój, ale nie wyróżnia się on zbyt w tłumie. Ja bardziej wolę, gdy Awatarzy starają się wykazać w modzie cząstkę swojej modowej duszy, niżeliby idą w oklepane schematy czy też gotowe komplety. Sama kolekcja „Glamour” jest w porządku, ale co więcej? I tu właśnie pojawia się prawdziwy dylemat, ale niech będzie, nie Ty pierwszy i nie ostatni tak zrobiłeś. Tyle, że jeśli chodzi o dodatki to tu mogłeś troszkę poszaleć i coś dobrać/dodać tak by ten strój troszkę ożył. Efekt końcowy nie jest zły, ale też nie powala niestety. Mogłeś rozważyć inną alternatywę jeśli chodzi o ten strój. Ocena 5/10.

COSIEGAPISZ. Myślę, że dla nikogo zaskoczeniem nie powinno być, iż butter yellow w połączeniu z bielą komponuje Nam jedno z klasycznych i jednocześnie świetnych zestawień kolorystycznych, co również można zaobserwować w Twojej stylizacji. Podoba mi się połączenie kurtki „Glamour” z tą koszulą. Dodatki są dobrane w punkt, przynajmniej jak dla mnie i łyskocze się i mieni, jest wyważona ilość i jakość. Ocena 7/10.

I tym jakże miłym akcentem moi Kochani dobrnęliśmy do końcówki oceniania Naszych pixelowych „Gwiazd na Dywaniku”. Liczę na to, że udało Wam się miło spędzić ze mną czas zaczytując się w kolejne wystawiane przeze mnie opinie dotyczące stylizacji poszczególnych graczy, jak i przemierzanie przez przygotowane kategorie trendów modowych w trwającym sezonie zimowym 2023/24.

 Nie będę jednak ukrywać, że jestem bardzo ciekawa Waszych opinii względem poszczególnych stylizacji wyselekcjonowanych przeze mnie graczy. Kto Waszym zdaniem posiada najlepszy gust modowy, a kto powinien się jeszcze wiele nauczyć. Które z powyżej przedstawionych koncepcji ustylizowania Awatarów potrzebuje zmian, a które niekoniecznie. Swoimi spostrzeżeniami podzielcie się w sekcji komentarzy. 

Ponadto moi Drodzy, jeśli chcielibyście lub mielibyście jakieś pomysły na urozmaicenie tej serii, o narzucone tematy czy też określone rangi to również zapraszam Was do wypowiadania się na ten temat, a ja przy kolejnej okazji postaram się sprostać postawionym wyzwaniom.

Zatem, widzimy się już za niedługo w kolejnym magicznym poście na MA.

Miłego wieczorku
Alex

Komentarze

Prześlij komentarz

Każdy wulgarny, obraźliwy bądź niestosowny komentarz będzie natychmiast usuwany. Kultura osobista to podstawa dobrego wychowania :)