"Alex Was Urządzi"- czyli pokrótce o nowej serii remontowej!

Witajcie Moi Kochani!

Jak śmiem przypuszczać, nadszedł wreszcie długo wyczekiwany przez większą część z Nas wszystkich dzień, kiedy to Wasza ulubiona i niepowtarzalnie czarująca autorka bierze się za tworzenie kolejnych nietuzinkowych postów. Tym bardziej, że ostatni jaki zawitał na MA, pojawił się nie mniej i nie więcej jak równo tydzień temu. A jako, że mam teraz trochę więcej wolnego czasu, (niż miało to miejsce dotychczas!) to posiadam możliwość zagospodarowania go choćby na tego typu czynności. Za żadne skarby, nie będę ukrywać tego, że sprawiłoby mi to wielką przyjemność, gdybyście i Wy równie mocno cieszyli się z takiego, a nie innego obrotu sprawy. No bo wiecie, jakby nie było to właśnie z Wami postanowiłam go spędzić. Także naprawdę miło byłoby, gdybyście rzeczywiście i Wy czerpali z tego mniejszą czy też i większą radość.

 Jednakże jakkolwiek, by nie było, pomyślałam sobie, że przyszła odpowiednia ku temu chwila, aby móc przedstawić Wam od dawna zapowiadaną, nową serię remontową, jak będzie „Alex Was Urządzi”, w której będę oceniać wybrane przeze mnie lub też podesłane przez Was mieszkania poszczególnych pixelowych graczy. Pomimo tego, że jest to dość świeży pomysł i do końca nie jestem pewna czy na dłuższą metę się on sprawdzi, to mimo to chciałabym dać temu szansę. I liczę na to, że Wy również nie skreślicie go od razu, tylko pozwolicie mu się rozwinąć na tyle, na ile może.

Tym bardziej, że istnieje szansa, że może i Wam przypadnie ona do gustu podobnie zresztą jak lubiana i często wyczekiwana przez Was seria jaką są „Gwiazdy na Dywaniku”. Może i tak się stanie, kto wie? Ja z pewnością na ten moment niestety nie, ale to nie zmienia faktu, że trzymam mocno kciuki, że nie będzie tak źle. Zatem, aby nie przedłużać już dłużej słów wstępu, to  chciałabym zaprosić Was do dalszej części dzisiejszego wpisu. Miłego czytania życzę Wszystkim!

ALEX WAS URZĄDZI

Projektanci – architekci, którzy aby utrzymać się w kręgu najbardziej znanych, jak i podziwianych kreatorów wnętrz, są w stanie zdziałać prawdziwe cuda – nawet na najmniejszych metrażach, na które innym brakuje już pomysłu. Jednakże, czy za każdym razem przykładają oni należytą wagę co do swoich aranżacji, a może komponują ze sobą wszystko co wpadnie im tylko w ręce? Z nieskrywaną przyjemnością, nie bez złośliwości, a także własnej satysfakcji, przygotowane wnętrza oceni Aranżacyjny Sąd Najwyższy, czyli nie kto inny, jak ja w swojej własnej osobie. Nieprzychylna krytyka nieudanych remontów i niewybaczalnych trendowych błędów to prawdziwa lekcja dobrego smaku.

SERIA BĘDZIE MIAŁA NA CELU OCENĘ

Sprawdzenie oryginalności twórczej przedstawionej w aranżacjach poszczególnych wnętrz. Ukazanie wyczucia dobrego stylu i prawidłowe stosowanie nieskazitelnie zmieniających się trendów designerskich danego gracza. A także przedstawienie najciekawszych konceptów oraz inspiracji do przeprowadzania remontów dla wszystkich Awatarów.

PRZYZNAWANA OCENA

Punktacja nie ulega zmianie, czyli standardowo od 1 do 10.

UWAGA! 

Niektórych graczy (społeczności VK PLAY) przedstawionych w dzisiejszym poście możecie znać pod zupełnie innymi, a także zmienionymi do tej pory nickami, dlatego też uprzedzam nie miejcie mi za złe podania Wam ich wcześniejszych nazw. Z góry Was przepraszam i proszę o wyrozumiałość.

ARANŻACJA POKOJU DZIENNEGO – SALON

Dość ważnym zadaniem podczas każdej aranżacji wnętrza jest stworzenie jak najlepszej i komfortowej przestrzeni. Salon jest miejscem, w którym domownicy wypoczywają, spędzają wspólnie chwile, ale także relaksują się przy kinie domowym czy cieple płynącym od kominka. Aranżując pokój dzienny, należy zadbać  o jego funkcjonalność, a także atrakcyjny wygląd, który będzie współgrał z pozostałymi częściami dobranego wyposażenia oraz dodatkami.  

Głównym elementem w pokoju dziennym, jakim jest salon powinna być wygodna sofa, a w parze z nią można także ustawić odpowiednie fotele lub inne siedziska, dbając tym samym o zachowanie właściwej konstrukcji. Niezbędnym meblem będzie tu także stolik kawowy, którego wielkość i forma powinny współgrać z całym wnętrzem. Elementem dekoracyjnym natomiast takowej przestrzeni salonowej, może być dopasowany kominek, więc warto zadbać o jego wykończenie, a także za pomocą odpowiednich materiałów podkreślić jego charakter.

Tak naprawdę, to na jaki wystrój salonu postawimy, zależy tylko i wyłącznie od Naszych preferencji estetycznych, ulubionej kolorystyki, a także przygotowanych materiałów wykończeniowych. Pomieszczenie to, jest zazwyczaj częścią otwartej przestrzeni dziennej, dlatego jego wystrój należy planować jako zarówno coś przytulnego, jak i reprezentacyjnego.

AHEGOO. Nie omieszkam się przyznać, iż kiedy po raz pierwszy powędrowałam do Twojego mieszkania, od progu zostałam oczarowana przez bujną ilość roślin, co nie jest dość częstym zjawiskiem w innych domach. Raczej większa część rozplanowuje je, jako drobne dodatki upiększające przestrzenną sferę, dlatego też łapiesz plusa za ten zabieg. Jednakże, nie samą roślinnością człowiek żyje, a przynajmniej do tego stopnia, by móc zauważyć także inne dość istotne walory Twojego salonu. A mianowicie, przede wszystkim cieszę się, że postanowiłeś wybrać akurat tę, a nie inna podłogę, wierz mi wpasowuje się idealnie do stylu botanicznego, jaki panuje w tym metrażu. Myślę, że dość dobrze robi tu połączenie różnych odcieni zieleni od jasnych, przechodzących w bardziej stonowane po morskie barwy z brązami, żółciami oraz lekkim nutkom pomarańczy. Szczerze? Dawno nie czułam się tak dobrze w jakimś pomieszczeniu. Także możesz być z siebie dumny, bo ja jestem i to bardzo. Ocena 8/10.

ALLAN. Nie to, że mam jakieś uprzedzenia, bo takowych nie posiadam, ale jakoś od samego progu Twojego mieszkania doskwiera mi swoisty problem. Otóż, przyznaję, z jednej strony Twoja aranżacja przyciąga moją uwagę na nieco dłużej, gdyż jest zrobiona według porządku oraz z zachowaniem wszelkich wnętrzarskich norm, co jest zdecydowanym plusem. Aczkolwiek, tak z drugiej strony, mam jakieś takie nieodparte wrażenie, że nie do końca go niestety przemyślałeś. Jakby wiesz, im dłużej się przyglądam Twojemu zamysłowi, tym coraz bardziej wydaje mi się, że wyciągnąłeś po prostu pierwszą lepszą kanapę i fotel z inwentarza i do tego posłużyłeś się ewentualnie paroma dekoracjami, choćby po to, by mieszkanie nie stało zupełnie puste. Co będę tu czarować, po prostu Twój pomysł aranżacyjny jest zachowawczy. Nie ma tu zbyt wielkiego efektu wow. Wiem, że prostota, czasem potrafi zdziałać cuda, ale w niestety nie w tym wypadku. Spodziewałam się po Tobie większej kreatywności, tym bardziej, że wiem, iż Ciebie stać. Ocena 5/10. 

AZER. Muszę przyznać, że wykonałeś kawał dobrej pracy i jestem zadowolona z efektu końcowego, chociaż pokusiłabym się o parę lekkich zmian. Z całą pewnością wyrzuciłabym stąd statyw z serduszkiem, jest uroczy fakt, ale psuje mi tu zamierzoną kompozycje. Wymieniłabym go choćby na jakąś komodę albo chociaż na zwierzaka, o ile oczywiście go posiadasz. Jeśli nie, to nic straconego. Jednakże pokusiłabym się także o zmianę położenia automatycznego robocika, a mianowicie przeniosłabym go do innego pokoju, dlatego, że gryzie się on z resztą zastosowanej przez Ciebie kolorystyki. Jeśli chodzi o cała resztę, to kompozycyjnie jest w porządku. Tak jak wspominałam na początku, podoba mi się Twoja kreatywna myśl. Oby tylko tak dalej! Ocena 8/10.

CHLEB. Jeśli miałabym być z Tobą absolutnie szczera, to pokusiłabym się o stwierdzenie, że nie brakuje Ci wyczucia stylu. Z całą pewnością potrafisz odpowiednio łączyć ze sobą współgrające barwy, a także zostawić swoich odwiedzających z prawdziwie dobrym przedsmakiem. Doceniam, bo nie każdego jest stać zrobić coś tak eleganckiego i do tego z klasą. Naprawdę wygląda nieziemsko zestawienie fioletu z bielą, a do tego nutka złota robi furorę. Zdecydowanego plusa masz także za dość dobrze zagospodarowaną ściankę. Jedynie co, to pokusiłabym się umiejscowienie automatycznego robocika gdzie indziej, a także pozbycie się palmy, która niekoniecznie jest Nam tu potrzebna. Całość prezentuje się nienagannie. Ocena 8/10.  

CRINA. Szczerze powiedziawszy, dawno już nie widziałam takiego miszmaszu, słowo daję. O ile podobają mi się kanapy „Skandi” oraz okno „Japonia”, tak cała reszta to jeden wielki i niespójny chaos, nad którym koniecznie trzeba zapanować bez chwili zwłoki. Na sam początek jestem za zmianą drzwi, co powiesz na drzwi „Modest” albo chociaż za 850 S? Myślę, że kompozycyjnie świetnie się tu one sprawdzą. Zdecydowanie bardziej, będą pasować choćby do pozostawionego bez zmian okna, a raczej jego framug. Do tego w trybie natychmiastowym należy dobrać zdecydowanie inną tapetą choćby teksturową. Myślę, że sprawdziłyby się tutaj panele jako podłoga w jakimś karmelowym odcieniu najlepiej – zdecydowanie widzę tutaj podłogę „Paleontologia”. Zastosowane przez Ciebie zestawienie pomarańczy, zieleni oraz brązu jak najbardziej się tu Nam uzupełnia. Jednak nie rozumiem po co dodałaś jeszcze biel. Jeśli chciałaś bazować na jakiś jasnych tonach, to mogłaś pokusić się o jakieś kremowe dodatki, tak aby lekko zbilansować mocne tony. Na miejsce białych puchatych dywaników wstawiłabym tutaj albo dywan „Domek na drzewie” albo „Zima”, w zależności, który bliższy jest Ci sercu. Krzewy z kolekcji „Romantic date” oraz „Black”. Myślę, że sprawdziłyby się o wiele bardziej niż kwiaty „Skrzydłokwiat”. Gdybyś chciała ozdobić w jakiś sposób pozostawioną sobie ścianę, mogłabyś ewentualnie pokusić się o mini łóżka z kolekcji „Domek na drzewie”, ale to nie jest zabieg konieczny w Twoim wypadku. Myślę, że jakbyś przysiadła nad tym salonem trochę dłużej, to z całą pewnością wyszedłby Ci ładny i przyjemny wakacyjny salonik. A tak to, niestety musisz jeszcze trochę nad tym popracować. Ocena 4/10. 

FLUTTERSHY. Przyznam Ci się do czegoś Kochana, otóż im się tak dłużej przyglądam Twojej koncepcji aranżacji pokoju dziennego, tym coraz bardziej mi się zaczyna on podobać. O ile, w niektórych przypadkach minimalizm nie popłaca, tak w Twojej sytuacji prezentuje się on naprawdę dobrze. Myślę, że dość dobrym połączeniem jest zastosowana przez Ciebie czerń z brązem, a do tego na przełamanie nutka zieleni w postaci zwisających donic. Jednakże i w tym pokoju dokonałabym pewnych zmian, a mianowicie jeśli chodzi o dekoracje, to wymieniłabym tutaj ten dywan, na wykładzinę beżową – myślę, że ona jakoś bardziej, by się Nam tu wpasowała mimo wszystko. Jestem za tym również, żebyś dodała do swojego salonu więcej wazonów z kwitami, tak by móc jeszcze bardziej urozmaicić to pomieszczenie. Na Twoim miejscu pokusiłabym się także o jakieś małe, ale za to subtelne dodatki, które można by ułożyć odpowiednio na komodzie. Mogą to być zarówno i małe doniczki z kaktusikami czy nawet książki czy nawet drobne skarbonki. Co sądzisz? Według mnie pozytywnie wpłynęłoby to na całokształt. Ocena 9/10. 

FREZJA. Powiem tak, o ile podoba mi się to jak zastosowałaś nową kolekcję mebli „Eco” pochodzących z tegorocznej akcji promocyjnej związanej z Urodzinami Awatarii, tak o tyle nie potrafię zrozumieć tego, co dzieje się w dalszej części Twojego pokoju. Kompletnie nie mogę pojąć do czego mają służyć te krzesła, a tym bardziej ekspresu do kawy. Jeśli już naprawdę chciałaś użyć tu czegoś bardziej innowacyjnego, niż stereotypowe sofy i pufy, mogłaś trochę bardziej przemyśleć ich dobór albo chociaż dodać coś równie ekscentrycznego, tak aby mogło się to zazębiać. Jakby mam świadomość tego, że mogłaś zrobić sto razy lepiej ten salon i być może po prostu to był Twój gorszy dzień, sama nie wiem. Dzisiaj dostajesz taryfę ulgową, ale następnym razem mnie nie rozczaruj, proszę! Ocena 3/10. 

KONICZYNKA. Z całą pewnością muszę przyznać, iż jest to jeden z najbardziej kolorowych pokoi, jakie do tej pory miałam możliwość tu dziś ocenić. Jednakże wyczuwam tu lekki przerost formy nad treścią. A mianowicie mimo tego, że kanapa „Evergreen” jest jedną z ładniejszych sof jakie możemy pozyskać na Awatarii, to jednak jakoś mi tu kompozycyjnie nie pasuje. Już nie wiem, czy bardziej nie pasowałaby tu kanapa „Piksele”. Taki sam dylemat mam z tym oknem, Ja bym je na Twoim miejscu wymieniła na zupełnie coś innego, może okno „Herbata” wpasowałoby się do przeważającej tu czerwieni, co Ty na to? Jestem również za wyrzuceniem tego telewizora oraz radia, bo totalnie on tu nie pasuje. Powinnaś powiesić tu jakiś obraz, coś typu obraz mistrza weneckiego albo choćby „Zachód Słońca” tak aby uzupełnić ową przestrzeń. Zamiast balonów postawiłabym tym razem na lampę „Black”, która troszkę podkręciłaby komfort tego pomieszczenia. Jeśli chodzi o inne dodatki, to przyznam nie potrzeba ich zmiany. Wystarczy tylko, że na następny raz zadbasz o parę detali i kto wie może skradnie wówczas w pełni moje serce. Ocena 7/10.

LUUIZA. Hm, przyznam szczerze, że od chwili kiedy po raz pierwszy miałam możliwość oglądać Twoją aranżację pokoju dziennego, byłam i wciąż jestem zachwycona tym w jaki sposób postanowiłaś wykorzystać dekoracje „Eco” i tym samym zwisające rośliny. Owszem mam nadzieję, że Tobie ten efekt również się podoba, bo jak dla mnie miałaś naprawdę niezły pomysł co do tego. Połączenie beży, brązu oraz zieleni równie dobrze ze sobą komponuje jak i z innymi odcieniami. Nie miałabym nic przeciwko, by zamieszkać w takim mieszkaniu, ale żeby być w pełni Nim usatysfakcjonowana z całą pewnością na samym początku wyrzuciłabym ten telewizor i zastąpiła obrazami „Artysta”, a także zamiast tego dywanu, wybrałabym beżową wykładzinę odpowiednio ją dopasowując. Naprawdę nie chcę się czepiać, ale wybrałabym też inny stolik, tym bardziej, że nie posiadasz tu zbyt wielu akcentów ze złotem, co po prostu sprawia, że on niezbyt tu pasuje. To jednak jest moja skromna opinia i możesz zarówno Ty, jak i inni się z nią nie zgadzać, ale pamiętajcie, że ja nie chcę Wam na źle, wręcz przeciwnie chce Was choć troszkę nakierować w jaki sposób można unikać lekkich faux-pas. No, ale nic w każdym bądź razie całokształt Twojej koncepcji jest ładny i przejrzysty. Oby tak dalej! Ocena 8/10.

ŁYSE W KOMBI. Pomimo tego, iż zieleń w tym roku nie króluje wśród odcieni sezonu, to i tak jak możemy zauważyć jest dość często stosowana, choćby w połączeniu z pomarańczą, które razem w każdej odsłownie prezentują się nietuzinkowo. Tak też i jest w Twoim przypadku. Muszę pochwalić Ciebie na pewno za dość niezłe zagranie jeśli chodzi o nisze salonową „Eco” – wpadłeś naprawdę na fajny pomysł z podwyższeniem. Chyle czoła. O ile w innej sytuacji skrytykowałabym Ciebie za dobór kanap tak w tej mogę pochwalić za to, że zdecydowałeś się na już dawno niestety zapomniane siedziska. Chociaż jak tak się teraz przyglądam i analizuję, to dochodzę do wniosku, że kanapy ze skóry za 30 G również dobrze, by się tu wpasowały choćby pod względem koloru dywanu czy chociażby dekoracji na kominku. Także przemyśl tę propozycję. Co do roślin, fajnie, że pokusiłeś się na kilka różnych rodzajów – czym chata, bogata jak to się mówi. Jednakże bardziej chyba przypomina mi to lobby w jakimś hotelu niżeliby salon, ale to tylko i wyłącznie moja opinia. Ocena 8/10. 

MARZANNA. Powiem Ci tak Kochana, o ile u Criny rządził miszmasz, tak u Ciebie jest jedna wielka kwietna rewolucja. Jestem wręcz zaskoczona ilością wystawionych przez Ciebie kwiatów, krzewów czy nawet drzew. I może to być zaskoczeniem, dla niektórych, ale ja to kupuje. Chociaż nie ukrywam, że i tu przyda się parę modernizacji.. Na sam początek, weźmy pod lupę te drzwi „Sala Sportowa”, które niestety nie pasują Nam tu zdecydowanie. Jak śmiem podejrzewać tapeta nie tylko jest dość ładna, ale i równie bardzo problematyczna, pod względem zagospodarowania przestrzennego, dlatego też z doborem odpowiednich drzwi może być tu nie lada problem. Niemniej jednak ja na Twoim miejscu pokusiłabym się albo o zakrycie drzwi poprzez drzewa, których jest tu pod dostatkiem, za pomocą wewnętrznych drzwi, albo wyposażenie się w drzwi „Kemping”, które jako jedyne mogą zdziałać tu coś dobrego. Idąc dalej śladem pozycji samego wnętrza, byłabym za tym, by zmienić tą podłogę. Wiesz, myślę, że sprawdziłoby się tu coś bardziej ciemniejszego, niż podłoga „Policja”, która nazbyt się Nam tu wybija. Pierwsze co dostrzegam za każdym jednym razem to podłogę, a tak chyba nie powinno być, prawda? No właśnie, dlatego nad tymi detalami jeszcze popracuj proszę. A co do wystroju, to powiem tak, o ile podobają mi się rośliny, które tutaj zastosowałaś, tak nie rozumiem zbytnio stolika obfitości, na którym dzieje się zdecydowanie za dużo. Zdecydowany przerost formy nad treścią, a jak wszyscy wiemy, często jest niestety postrzegany jako totalny błąd, Dlatego na przyszłość, odradzam Ci stosowania czegoś takiego. Zdecyduj się na jeden większy bukiet, do tego jakieś filiżanki, jeśli preferujesz i będzie naprawdę w porządku, bo tak to mamy i stokrotki, i słoneczniki, figurkę, butelkę wina, filiżanki, statuetkę – innymi słowy, czego tu u Nas nie ma. Jeśli bardziej chciałabyś urozmaicić swój salon botaniczny, mogłaś zdecydować się na złote drzewko w miejsce czerwonego kwiatu „Jungle”. Zamiast zegara postawiłabym tutaj na jakieś lampy czy świecidełka, by jeszcze bardziej uświetnić to miejsce. Ocena 7/10.  

MERCURY. Zawsze zastanawiało mnie to, w jak dobry sposób można wykorzystać tapetę „Crystal Cave” i tym samym nie przesadzić z efektem końcowym. Widać jednak, że należało wybrać się już zdecydowanie wcześniej na spacer wśród mieszkań innych, by móc ujrzeć jak tego właściwie dokonać. Prawdę powiedziawszy podoba mi się Twój zamysł jeśli chodzi o aranżację salonu. Jest przejrzysty, przytulny, ale i elegancki. Widać, że wszystko przemyślałeś co do detalu. Poszczególne elementy wystroju świetnie komponują się z całą resztą. Jedynie do czego chciałabym się tu doczepić, to do drzew „Majowów”, zamiast nich mógłbyś postawić tu zdecydowanie tylko na jeden rodzaj roślin, a mianowicie palm, w białej doniczce. Co do całej reszty, jestem na tak. Ocena 9.5/10.

NARCICISTA. Doceniam za zrobienie aranżacji salonu inspirując się domkiem na drzewie, tym bardziej, że to niecodzienne połączenie. Za zagospodarowanie dostępnej przestrzeni, dostajesz ode mnie również plusa. Zdecydowanie jednak pozbyłabym się Alpak, z przykrością stwierdzam, że one mi tu zawadzają tym razem. Zarówno kolorystycznie, jak i koncepcyjnie. Zamiast nich postawiłabym na jakieś porozrzucane zabawki, co jest dużo częstszym widokiem w takim domku na drzewie. Jakby ode mnie to zależało, to poszalałabym tu zdecydowanie bardziej, a potencjał w Tobie dostrzegam, wierz mi. Co będę ukrywać, bardzo jest mi przykro, że postanowiłaś iść tu zdecydowanie na łatwiznę i wybrałaś całościową kolekcję „Domek na drzewie”. Ocena 5/10. 

NEMO. Jeśli mogę być z Tobą absolutnie dziś szczera, to pokusiłabym się o stwierdzenie, że przeszedłeś dzisiaj samego siebie zdecydowanie. Muszę przyznać, że rzadko kiedy jest w stanie mnie coś zaintrygować, jak i zaciekawić na tyle, by się tym w rzeczy samej zachwycać przez nieco dłuższą chwilę, tak przy Twojej koncepcji salonu wprost nie mogę wyjść z zachwytu. Jak dla mnie zrobiłeś kawał dobrej pracy i nie masz dziś sobie równych! Naprawdę chciałabym, ale nie mogę, bo nie mam do czego się tu dziś doczepić. Zdaje się, że wszystkie elementy dobrze odnajdują się na swoich miejscach i nie ma mowy, tu o jakieś nieplanowanej wpadce. Zarówno pod względem kompozycji, jak i kompatybilności czy nawet kontrastu wszystko odgrywa tu znaczącą rolę. I mamy sferę fotomodelingu, i strefę gdzie można usiąść oraz odpocząć, czy nawet strefę roślinności, która na każdym kącie pomieszczenia odnajduje swoje właściwe miejsce przeznaczenia. Jestem z Ciebie namacalnie dumna! Oby więcej takich nietuzinkowych aranżacji! Ocena 10/10.

PADME. Wiesz, im dłużej się przyglądam i oceniam, tym coraz bardziej odczuwam wrażenie, że wyszło Ci to całkiem fajnie. Jeśli mowa o wystroju, to zdecydowanie dobrym pomysłem było zastosowanie kanapy „Skandi” oraz krzesła „Skandi”, fajnie wpasowują się do reszty otoczenia. Podoba mi się tu także wplecenie elementów kremowych czy nawet odcieni beżu, co jest teraz jednym z podstawowych trendów, więc doceniam Twoje starania. O ile nie jestem zbytnio zwolenniczką tego dywanu „Black”, tak o tyle, myślę, że i tu się on nada. Chociaż nie pogardziłabym tu także zieloną matą do jogi. Myślę, że mogłaby ona się nieźle wpasować do zamierzonej przez Ciebie koncepcji. Jeśli chodzi o roślinność, to jestem zdecydowanie na tak. I tu się do ich różnorodności nie doczepiam w żadnym razie. Na plusik masz również dopasowanie miejsca pobytu swojego pupila. Także, jeśli chodzi o sferę wystroju, to przyznaję podoba mi się ona z ewentualnymi poprawkami, czy też i nie. Natomiast jeśli mowa o wnętrzu, tak tu zdecydowanie i wręcz radykalnie proszę Ciebie zmień okno, bo ono kompletnie tu nie pasuje. Na jego miejsce mogłabyś dać bardziej przychylne i przyjemniejsze, a mianowicie okno „Pokój dziecięcy”, Myślę, że byłby on tu idealnym zestawieniem z całą resztą. Także pomyśl o tym, proszę. Ocena 8.5/10.

ROKSI. Z całą pewnością mogę przyznać, iż jest to jedna z tych aranżacji wnętrz, która z jednej strony jest ładna i przyjemnie się w niej czujesz, a z drugiej jednak strony masz wrażenie, że jest nie do końca kompletna, jakby jej czegoś brakowało – pytanie, tylko czego? Hm, to może zacznijmy od początku. Otóż wobec zastosowanych przez Ciebie dobrodziejstw jakie możemy znaleźć w sektorze wnętrza, nie mam się do czego doczepić. Mimo tego, ze wybrałaś dosyć nudziakowe odcienie w szczególności na ścianę, to i tak jakoś w Twojej koncepcji mi się to broni i nie mam tu zbyt wiele do zarzucenia. Natomiast jeśli wkraczamy do sfery meblowej, tu pojawia się parę takich mankamentów, nad którymi warto byłoby się jeszcze przez chwilę pochylić. W Twojej aranżacji brakuje mi zdecydowanie czegoś na przełamanie. Jako, że zdecydowałaś się na dobór tych sof, brnęłabym dalej w połączenie granatu, żółci oraz różu, bo to mogłoby zdecydowanie poprawić jakość Twojej koncepcji. Niemniej jednak, o ile podoba mi się okno „Cradle”, tak o tyle zdecydowanie wyrzuciłabym stąd sprzęty RTV i AGD. A postawiłabym tu na szafki „Evergreen” czy też plakat „Love”. Zdecydowanie jestem za przemieszczeniem automatycznego robota (i to tyczy się każdego salonu!), nie pasuje on tutaj po prostu. A my chcemy niwelować wszelkiego rodzaju niedopatrzenia, tak aby było miło, przytulnie i przejrzyście. Ocena 6/10. 

RYBAK. Kochana, nie będę ukrywać, że jestem pod wielkim wrażeniem, jak udało Ci się zmieścić tak dużo, w tak małym pomieszczeniu. Szczerze doceniam Twoją inwencję twórczą i kreatywny zamysł, których zdecydowanie tu nie brak. Jest to jeden z lepszych salonów dzisiaj, daję słowo. I mamy kącik spoczynku, i dział artystyczny, i miejsce dla swoich pupili, a także nietuzinkowo wzbogacone miejsce. Jestem zaoferowana Twoją aranżacją. I zdecydowanie to jest to czego ja poszukiwałam przez cały dzisiejszy dzień. Z pewnością, jest to jeden z lepszych prospektów dziś. Ocena 10/10.

ZOEN. O ile aranżacje wnętrz Nemo oraz Rybak zachwyciły mnie na wskroś, tak Ty mnie od samego wstępu oczarowałaś. Ile ja bym dała, by móc oglądać jeszcze więcej projektów spod Twojej ręki. Zarówno w sferze modowej, jak widać i remontowej jesteś nie do powstrzymania. Jestem absolutnie pod wielkim wrażeniem tego w jaki sposób wyeksponowałaś poszczególne elementy meblowe, z co poniektórymi dekoracjami. Jak dla mnie REWELACJA! Punkt dla Ciebie, za to, ze postanowiłaś tutaj zaryzykować i pobawić się tak wielką gamą barw. Udało Ci się. Jak dla mnie genialnym pomysłem było podświetlić sofę „Crystal Cave”, bo dzięki temu jeszcze dobitniej ukazujesz tutaj luksus i wszechogarniające bogactwo. Naprawdę gdyby się dało, to dostałabyś 11, bo w pełni  na nią, jak i na więcej zasługujesz. Mam nadzieję, że przy kolejnej okazji równie pozytywnie mnie zaskoczysz. Ocena 10/10! 

ZANDAX. Przyznam szczerze, że staram się dostrzec tu potencjał, ale posiadam swego rodzaju mały dylemat twórczy. Otóż, nie jestem do końca pewna co miałeś tu na myśli, ale mimo tego, myślę, że uda się opracować z tego jakiś dobry plan remontu, a przynajmniej się postaramy. Docenić mogę to, że postawiłeś na połączenie pomarańczy, brązu oraz burgunda, co nie często się zdarza. Na plus zdecydowanie jest podłoga i tapeta – nie doczepiam się tu w żadnym wypadku. Natomiast do zmiany jest przede wszystkim okno i nie pasujące tym bardziej do niczego drzwi. Proponowałabym Ci na podmianę drzwi „Modern”, myślę, że dość dobrze wpasowałyby się zarówno do koloru, jak i reszty koncepcji. Natomiast jeśli chodzi o okno, to zrezygnowałabym z niego całkowicie, a w zamian na jego miejsce dałabym łóżko „Życie na Marsie”. Tyle, jeśli chodzi  o sytuację z wnętrzem Twojego mieszkania, teraz pozwól, że przejdę do poszczególnych elementów. Otóż sofa „Skandi” zdecydowanie tu zostaje, przynajmniej ożywi Nam trochę pokój. Zamiast stolika „Domek na drzewie” pochyliłabym się bardziej ku stolikowi „Comix” Myślę, że dość dobrze zrobiłaby tu także lampa „Port elfów”, którą mógłbyś ustawić bliżej kanapy, aby oświetlała Nam ciemne pomieszczenie. Zamiast dywanu „Domek na drzewie” wybrałabym tu dywan „Zima”. Bez sprzecznie mógłbyś dodać tu także trochę obrazów, choćby z kolekcji „Evergreen”, by trochę urozmaicić opustoszałe ściany. Jestem również za dodaniem paru krzewów pochodzących z kolekcji „Romantic date”. Tak jak się jeszcze teraz zastanawiam to zrobiłabym coś z tą ławeczkę „Ciemna Fantazja”, a mianowicie zrezygnowałabym z niej na poczet krzesła „Skandi”. A co do reszty pozostawionych dekoracji, to jak dla mnie mogą one ewentualnie zostać, tylko jedynie co, to trochę bym je inaczej porozmieszczała. Pamiętaj jednak, ze to tylko mój punkt widzenia, z którym rzecz jasna zgadzać się nie musisz. Aczkolwiek, śmiem sądzić, że dzięki tym radom, salon Twój nabierze odpowiedniej głębi i będzie jednym z częściej odwiedzanych miejsc. Dlatego też popracuj następnym razem trochę nad wizualizacją oraz rozplanowaniem poszczególnych elementów. Niestety dziś ocena będzie niska, ale liczę na to, że przy kolejnym razie mile mnie zaskoczysz. Ocena 2/10.

 I takim oto sposobem moi Kochani będziemy się powoli zbliżać do zakończenia dzisiejszego postu. Nim jednak to nastąpi chciałabym jeszcze na krótką chwilę odnieść się do dwóch dość istotnych dla mnie kwestii. A mianowicie, muszę przyznać moi Drodzy, że nad tym, jak nad żadnym innym wpisem, nie pracowało mi się tak dobrze do tej pory. Naprawdę sama jestem zdziwiona tym faktem, tym bardziej, że każda nowa publikacja jest dla mnie czymś satysfakcjonującym i pełnym dumy uczuciem. A tu proszę wystarczyło stworzyć nową serię opisową, i już nowy i przyjemny powiew świeżości zawiał. W sensie wiecie, jeśli o mnie chodzi to ja się tam cieszę i nie narzekam. Żeby nie było, że zawsze i o wszystko muszę marudzić. W żadnym wypadku tak nie jest! Nie wiem kto Wam wciska takie głupoty. Ja i marudzenie? Też mi coś haha.

 Niemniej jednak byłoby mi niezmiernie miło, gdyby seria „Alex Was Urządzi” przypadła Wam równie mocno jak i mi do gustu, zresztą podobnie jak to jest w przypadku serii „Gwiazdy na Dywaniku” czy też „Remontuj z Alex”. Myślę, że za świetność tej serii decyduje nie mniej i nie więcej, jak to, że jeszcze tego nie było na MA. A skoro ocenianie Waszych stylizacji skrada Waszą uwagę na nieco dłużej, to czemu, by nie spróbować poszerzyć trochę Nasze horyzonty i zrobić coś innowacyjnego. Warto spróbować, bo kto wie, może od dziś to będzie Wasza ulubiona seria? A wiadomo? Nie wiadomo, chociaż ja tam mam nadzieję, że każda jest Waszą ulubioną i liczę na to, że się w tym zakresie nie mylę, czyż nie? Dokładnie! Cieszy mnie to, że tak licznie się zgadzamy w tych kluczowych kwestiach. Przynajmniej na Was można zawsze liczyć.

 W każdym bądź razie, nie będę ukrywać tego, iż jestem ciekawa Waszych opinii względem całokształtu przeprowadzanej przeze mnie serii, jak również i poszczególnych aranżacji wnętrz przygotowanych przez wytypowanych Awatarów. A w szczególności, które z pokoi podobają się Wam najbardziej, a które stosunkowo mniej. A także, czy któreś wnętrze zaintrygowało Was do tego stopnia, że sami z miłą chęcią byście się nim zainspirowali do stworzenia swojego własnego salonu. No chyba, że wszyscy czekacie na moją odsłonę propozycje zaaranżowania przestrzeni salonowej. Czy są tu tacy odbiorcy? Liczę na to, że tak właśnie jest. Niemniej jednak, wszystkimi spostrzeżeniami możecie podzielić się ze mną w sekcji komentarzy, która znajduje się tuż pod postem.

 A my moi Kochani, widzimy się już wkrótce, w kolejnym nietuzinkowo, magicznym poście na Magicznej Awatarii. Trzymajcie się ciepło!

 Miłego dnia
Alex

Komentarze