Finał tuż tuż - parę informacji...

Witajcie!

Ponownie po raz trzeci dzisiejszego dnia. Tak jak obiecałam Wam ostatnio chciałabym przybliżyć Wam zbliżający się finał II edycji „A model is born”.

 

 Już od dawna zastanawiałam się nad tym, aby zrobić go w wydarzeniach. Finał planowałam na dzisiaj bądź jutro. Przepraszam, ale zostanie on przesunięty na wtorek-środę. Nie miałam czasu ogarnąć tego dzisiaj. A jutro no sam  nie wiem.

 

Chcę to dokładnie przemyśleć i mieć jakiś plan. Dzisiaj pojawią się wyniki i poznamy nasze finalistki, ale zanim się za niego wezmę Chciałabym zaznaczyć, że w najbliższych dniach zostaną rozesłane zaproszenia na daną uroczystość. Mam nadzieję, że się na niej zjawicie i będziecie kibicować na żywo.

 

Finał przewiduję na godzinę 18 - wszystko może ulec zmianie. Więc na spokojnie. Planuje zrobić specjalny pokój swoim domku. Już nawet wiem kto mi w tym pomoże, jeśli się domyśliłaś to uwierz mam wielkiego banana na twarzy kochana ;).

 

Jak to będzie wyglądać z wynikami i oceną jurorów? A otóż tak. Nasze finalistki poznają temat ostatniej konkurencji kilka dni przed jego rozpoczęciem. Jury prześlą mi swoje opinie z wynikami, których niestety nie poznacie dopiero na finale podobnie jak finalistki.

 

Mój plan przedstawia się na razie tak:

Rozpocząć krótkim przedstawieniem serii. Opowiedzieć co nieco o wszystkich uczestnikach serii. O wszystkich zamieszaniach powstałych przy serii, z których mam nadzieje będziemy się śmiać (a nie będą kojarzyć się z bólem i smutkiem). Pokrótce o jurorach. Później przeanalizuję tabelę uzyskanych punktów przez całą serię. Zanudzę Was trochę (ale mam nadzieję, że krótko).

Później zacznie się już zabawa. Dziewczyny przedstawią swoje stylizacje (jeśli mi się uda post będzie aktualizowany na bieżąco. Aby osoby, które nie będą mogły uczestniczyć w finale wiedziały co i jak).

 

Chciałabym również tego aby każdy na tym finale się dobrze bawił, bo to jest najważniejsze dla mnie.

 

W poniedziałek pojawią się już potwierdzone informacje i mam nadzieję, że się wyrobimy. W czwartek planuję długą herbatkę, będzie trochę uroczo (dla Was być może) i dołująco (dla mnie), ale to już w czwartek.

 

Co o tym sądzicie? Podzielcie się w komentarzach

Alex