Jak ze senu - kim są tajemnicze Alpaki?

Witajcie Moi Kochani!

Co prawda na dzień dzisiejszy przewidziałam zupełnie inny post, który aktualnie jest w fazie produkcji. Jeśli uda mi się i wyrobię się z zawarciem w nim wszystkich niezbędnych informacji  to pojawi się on dziś. W najgorszym wypadku jutro. Podczas przerwy w pisaniu zrobiłam sobie małą rundkę zmianek i potańcowałam troszkę w klubie, gdzie w ostatnim czasie czuję się najlepiej. Nie chcę tego przyznać, ale to zasługa jednego Pana i jego słodziaśnych kolanek, ale ciiii… Kochani, bo się jeszcze wyda i owy chłopiec się zawstydzi haha. A wtedy się dopiero porobi :).

W ostatnim czasie zwlekałam z nowościami przez co mało o nich wiecie przynajmniej z Magicznej Awatarii. Dziś jednak nastał przełom – w tym poście przychodzę do Was z najnowszą aktualizacją Awatarii. Jesteście ciekawi czego dotyczy? Nie zwlekajmy więc dłużej,

Jak już wielokrotnie pisałam Awataria tętni pełnią życia. Co rusz to jakaś aktualizacja się kłania. Oby tak dalej Moi Drodzy! Dzisiejszego po południa na grze zawitała kolejna nowość tym razem jest to rodzina Alpak. Czyżby to były domniemane zwierzaki, które miały wkrótce pojawić się na grze? Miejmy nadzieję, że tak, bo za żadne skarby ich nie oddam nikomu haha.

Po wejściu na grę każdy gracz dostaje na wyłączność Alpakę Avapacka. Jednak jak to w bajce zwykle bywa – wszystko co dobre nie trwa wiecznie. Cała akcja trwa od dnia dzisiejszego do 17 października 2021 roku godziny 23:59 czasu moskiewskiego. W tym okresie będzie można zdobyć kolekcjonerską Alpakę. 

Z tego co mi mile donoszą Avapack przybył do Awatarii wraz ze swoimi przyjaciółmi, o których jak na razie wiemy bardzo mało. Prócz tego, że będzie je można zdobyć na wiele sposobów. W tym podczas aktualizacji, promocji bądź aktywności. 

Wyczuwam pismo nosem i myślę, że mogą być (nie muszą) podczas tegorocznego Halloween dostępne.

A oto przyjaciele Avapacka (fantazjuje z imionami haha):

Coralin w przeciwdeszczowym płaszczyku

Gacek

Frankie

Wiecie co Wam powiem? Nie spodziewacie się nawet, a może jednak? Nie na pewno nie. W każdym razie te stworki przypominają mi pewien wiral, który swego czasu zarobił wiele odsłon. Chodzi mi tutaj o magiczne pluszaki zwane Lamorożcami. Na pewno każdy z Was słyszał o nich coś kiedyś. No wiecie o Fantazji, Mazim, Roxy, Lili, Yarisie oraz Eryku.  

 Przyjazne dla oka i duszy stworzonka. Nasz nowy przyjaciel Avapack przypomina mi właśnie tą serię pluszanek, ale to tak na wielkim marginesie Kochani haha.

Jak odebrałam należne mi stworzonko byłam pewna, że będzie wielkości misia pluszowego tylko nie tego z kanionu – tego najzwyklejszego z warsztatu, a tu proszę takie zaskoczenie się wkradło.  Według mnie wygląda uroczo podobnie jak osoba siedząca na niej haha. Sami musicie przyznać, że prezentujemy się zacnie. Skromności nigdy dość :). To mój nowy towarzysz i nie oddam go nikomu. 

Jestem ciekawa Waszej opinii co sądzicie o tych słodziakach. Ja na ten przykład nie mogę się doczekać okazji, aby zdobyć kolejne Alpaki. Musze mieć całą rodzinkę – nie ma innej opcji haha.

To ja wracam do swoich czynności pozostawiając Was tym samym przy rozkoszowaniu się nimi. 

Miłego wieczorku Wam życzę
Alex