Dzień Edukacji Narodowej czas zacząć!

Witajcie Moi Kochani!

Jak minął Wam miniony tydzień szkoły? Mam nadzieję, że mimo dużej ilości sprawdzianów i licznie powtarzających się kartkówek znajdujecie sobie odrobinkę czasu wolnego na sen i pożywne amciu, nieprawdaż? Nastała głucha cisza, którą od czasu do czasu przerwał cichy szum świerszczy. Oj jeśli to Was pocieszy to u mnie wcale nie wygląda to lepiej haha.  Ostatni tydzień dał wsie znaki w każdej możliwej dziedzinie, funkcji czy też miejscu zerowym. Jakby nie patrzeć malująca się perspektywa dni przepełnionych sprawdzianami i kartkówkami zniechęcała jeszcze bardziej do samego uczestniczenia w życiu szkolnym. Dopiero w momencie wybicia ostatniego dzwonka informującego tym samym o zakończonym dniu powoduje, że uchodzi ze mnie całodniowy stres i presja. Mimo tego, że ten tydzień nie odróżniał się niczym szczególnym od greckiej tragedii – mam na uwadze to, że może być tak naprawdę tylko gorzej jak nauczyciele wezmą się za pracę w 100% mocy.

 I wiecie ja wszystko rozumiem klasa maturalna, klasą maturalną, przygotowania do egzaminu zawodowego, przygotowaniami, ale ileż to można? Ja wiem, że nauczyciele za wszelką cenę próbują nadrobić stracony przez pandemię czas nakładając tym samym do głowy wiedzę ile tylko się jej da, ale jednak co za dużo to nawet Einstein nie chce . A Wy sobie teraz pomyślcie, że mamy dopiero październik, zatem co się będzie działo bliżej grudnia kiedy to w większej ilości szkół będą przymierzać się do wstawania ocen półrocznych? Przecież wtedy to już będzie tylko nauka, nauka i zaś nauka. Przerażająca wizja kolejnych miesięcy się Nam tu maluje, że się tak z lekka wypowiem.

 Ja po tym jednym miesiącu nauki czuję się wykończona na tle psychicznym, fizycznym oraz mentalnym. Nie ma praktycznie takiego dnia, w którym by się coś nie działo. Wiecie, ale żeby to jeszcze na dobre to pal go sześć, a tu wszystko się musi komplikować i martwić w jednym, ale jak widać bez tego życie bywałoby momentami dość nudne i mało intensywne. I w tym właśnie momencie można dostrzec, że człowiekowi nie da się dogodzić w żadnym wypadku. Uczyć się źle, nie uczyć się też źle i weźcie tu zrozumcie wiedźmę haha.

 Otóż jestem świadoma tego, że czasem przeczę sama sobie w swoich knowaniach, ale taki już ze mnie mały, ale ciężki orzeszek do zgryzienia. Wiem jednak, że mimo mojej dość specyficznej natury i mojego nader częstego zbaczania z głównej części myśli – uwielbiacie mnie wszem i wobec. Tak wiem Kochani skromności nigdy dość haha. Jakby się jednak tak dłużej nad tym zastanowić przez ten okres dwóch lat mojej działalności udało mi się wyrobić już pewnego rodzaju manierę pisania, która jest nie do podrobienia w żaden możliwy sposób. Chociaż wielu już próbowało nigdy nie udawało się w pełni tego dokonać. Przynajmniej to czyni mnie w pewnym stopniu wyjątkową na tle innych magicznych blogów, które w ostatnim czasie mnożą się jak te grzyby po deszczu. Chociaż jeśli patrzeć na to z perspektywy społeczności Awatarów to brzmi bardzo dobrze. Tym bardziej, że jak się słyszy i czyta coraz więcej osób zamierza zakładać nowe blogi o grze tym samym powodując, że gra pobudzi się do życia na nowo.

 Ja ze swojego miejsca chciałabym życzyć zarówno nowo przybyłym jak również przyszłym bloggerom dużo wytrwałości w dążeniu do wyznaczonego sobie celu. Jak wiemy początki bywają trudne i z początku nie do przejścia, ale nie powinno się tym aż tak zrażać. Jeśli przetrwa się pierwsze silniejsze podmuchy wiatru później nic, a tym bardziej nikt nie będzie w stanie odwieść Was od Waszego planu. Życzę również dużo weny, która czasem bywa dość ulotna oraz wielu sukcesów.

Kochani ja nie wiem co mam z Wami zrobić – cieszę, że się za mną stęskniliście i jest mi z tego powodu bardzo miło. Aczkolwiek tyle przed Nami jeszcze dzisiaj, a my wciąż jeszcze we wstępie jesteśmy także ja nie wiem jak my to się z czasem wyrobimy, ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego. Przynajmniej ponoć tak jest – przekonajmy się zatem czy mają rację haha.

 Zanim jednak przejdę do głównej części dzisiejszego troszkę przydługiego postu chciałabym nadmienić dwie ważne sprawy, a mianowicie pierwszą z nich jest to, że planuję na dniach wydać harmonogram z postami, które wkrótce powinny pojawić się na Magicznej Awatarii. Mam nadzieję, że mimo dość napiętego grafiku w szkole jaki maluje się na kolejne dnie – uda mi się stworzyć parę postów, które w mniejszym bądź i większym stopniu Was zaciekawią, ale o tym już wkrótce na MA. Drugą ważną sprawą jest to, że o ile rzecz jasna czas mi pozwoli chciałabym na dniach stworzyć post o kolejnej większej aktualizacji, która ma pojawić się wkrótce na Awatarii. Wiem, że niektórzy z Was już o niej co nie co wiedzą bądź się domyślają, ale jako, że dawno sobie nie plotkowaliśmy (bo wcale nie robimy tego od kilku minut, ciii…) postanowiłam zrobić ku temu oddzielny post, w którym pokrótce sobie wszystko przybliżymy i omówimy wszelkie teorie spiskowe z tym związane, ale o tym jutro bądź w najgorszym wypadku pojutrze.

 Jednakże w dniu dzisiejszym chciałabym razem z Wami uczcić ważny dzień jaki dziś obchodzimy mam tutaj na myśli nie co inne, jak „Dzień Edukacji Narodowej”.  Zapewne zastanawiacie się w jaki sposób? Już Wam wszystko tłumaczę – pomysł na ten post zrodził się w mojej głowie jeszcze podczas trwania tegorocznych wakacji. Zdziwieni? A nie powinniście! Chcąc w jakiś szczególny sposób uczcić ów dzień postanowiłam stworzyć dla Was dziesięciu uczących mnie nauczycieli na przestrzeni mojej czteroletniej kadencji w technikum w pixelowej odsłonie. Mam nadzieję, że w większym bądź i mniejszym stopniu udało mi się uchwycić pewne niezmienne elementy autentycznych osób. Trzymam się również tej nadziei, że tematyka postową przypadnie Wam do gust mimo tego, że odbiega troszkę od normy. No cóż jeśli wszystko już pokrótce wiemy nie pozostało mi nic innego jak zaprosić Was do dalszej części dzisiejszego wpisu.

DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ

Przypada na 14 października jest to święto nauczycieli, wychowawców, pedagogów oraz wszystkich pracowników oświaty. Powszechnie znamy ten dzień jako „Dzień Nauczyciela”, który jest okazją do wyrażenia wdzięczności pedagogom, którzy prowadzili i prowadzą Nas przez cała ścieżkę edukacji od początku po sam jej kres. Warto również wspomnieć o tym, że w 1773 roku Komisja Edukacji Narodowej zajęła się reformowaniem szkolnictwa na terenie Polski, wpływając tym samym na obecny kształt szkolnictwa. Reforma ta objęła programy nauczania, dzięki której wprowadzono takiej elementy jak nauki przyrodnicze, historię oraz geografię Polski, naukę języka ojczystego, a także wychowanie obywatelskie. Komisja uregulowała podstawy prawne zawodu nauczycielskiego i stworzyła pierwsze szkoły kształtujące pedagogów.

 WARTO WIEDZIEĆ WIĘCEJ!

Nauczyciele obchodzą swoje święto w różnych dniach. W Tajwanie obchodzone jest ono 28 września w dniu urodzin Konfucjusza. Natomiast w Czechach jak również na Słowacji – 28 marca, czyli w dniu urodzin Jana Amosa Komeńskiego XVII wiecznego pedagoga, filozofa, reformatora oraz myśliciela protestanckiego.

Światowy Dzień Nauczyciela przypada na 5 października zostało ono proklamowane przez UNESCO w 1994 r.

A oto przed Wami:

TOP 5 NAUCZYCIELI PRZEDMIOTÓW OGÓLNYCH

MATEMATYKA

Jednym z najlepszych dla mnie nauczycieli na przestrzeni tych czterech lat mojej nauki w technikum była na pewno i na pewno już na zawsze zostanie matematyczka, która przez dokładne trzy lata starała się w jak najlepszy sposób przekazać Nam materiał, który Nas obowiązywał. Wiadomo czasem bywało różnie – kwadratowo i podłużnie, że się tak wyrażę. Bywały gorsze i lepsze momenty. Czasy rzezi niewiniątek, które sprawiły, że uczniowie, którzy początkowo podchodząc do tablicy nie wiedzieli totalnie co się dzieje, a po przebytym czasie sami się zgłaszali i robili coraz lepsze postępy w nauczaniu. Możliwe, że dla większości (przed wszystkim osób, którym nie prędko było do nauki!) była to zgroza i czas nieopisanej męki, ale jak dla mnie to nie były stracone trzy lata. Przynajmniej wiem, że w ciągu minionego okresu wiele rzeczy utkwiło mi w głowie i na pewno jeszcze nie raz i nie dwa wykorzystam je w życiu. 

JĘZYK POLSKI

Jeśli mogłabym być z Wami w zupełności szczera to do zmiany nauczyciela od języka polskiego w trzeciej klasie nie byłam zbyt przekonana. Uważałam, że to nie jest odpowiednia decyzja podjęta przez dyrekcję szkolną, ale cóż stało się – dokonano zmiany. Początki przyzwyczajenia się do nowej sytuacji zarówno dla mnie jak i dla nauczycielki jak śmiem twierdzić była dość trudne i przewrotne. Z perspektywy czasu wiem jednak, że mylne były moje początkowe wyobrażenia. Można powiedzieć, że jest to dość abstrakcyjno-paradoksalną kobieta, której pasją i jednocześnie zaletą jest mowa – jak mało kto uwielbia mówić i mówić i mówić nie mając tego dość w żadnym wypadku. Jest to zapalczywa romantyczka z małą obsesją na punkcie jamników. Jest to jedna z tych typów osób, którym nie przeszkadza odmienność, bo na swój własny sposób jest odmienna – typowa wariatka haha. Mogę śmiało stwierdzić, że mimo wszystko potrafi sprawić, że człowiek (nawet taka wiedźma jak ja!) chce jej słuchać. 

GEOGRAFIA

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak można połączyć pasję z przyjemnością to musicie koniecznie wybrać się na lekcje do „Muminka”. To nauczyciel, który stara się dać z siebie wiele, by każdy przynajmniej coś zapamiętał z lekcji. Bywa czasem przerażony Naszą [nie]wiedzą na temat tego co Nas otacza i co dzieje się poza obrębem naszego wzroku, ale mimo tego nie potrafi się na Nas długo złościć z tekstem „ej no klasa, uczcie się”. Jakby nie patrzeć lubię zasłuchiwać się w to jak omawia temat, bo stara się zwrócić uwagę na każdy ważny element, który jak podkreśla „może pojawić się na maturze”, a to już coś haha. 

HISTORIA

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście jak wygląda wilk w owczej skórze to mogę Wam śmiało powiedzieć, że wystarczy wytrzymać całościowe czterdzieści pięć minut z tą kobietą, a doświadczenia nazbieracie na całe życie i Wam jeszcze starczy na kolejne haha. Jest to typ człowieka, który jest prawdziwym fanatykiem swojego przedmiotu i możliwe, że swego rodzaju to dobre, ale przy dłuższym zapoznaniu wierzcie bądź i nie, ale nie życzę nikomu takiej osoby poznać. Jeśli mogłabym posłużyć się pewnym przykładem to historia weszła mi nazbyt bardzo, bo patrząc na godzinę 16:55 nie widzę zwykłej godziny tylko datę rozpoczynającą potop szwedzki – to już wyższy poziom wtajemniczenia moi Kochani haha. Także z tą Panią nie ma to tamto – chcąc czy nie chcąc musisz się uczyć, bo inaczej może być marnie. 

JĘZYK ROSYJSKI

Jest to jedna z tych typów nauczycieli, którzy nie potrafią się zdenerwować nawet jeśli czas, by się przydało – za wszelką cenę próbuje wyglądać na złą, ale natura jej nie pozwala. Jest nastawiona do każdego przyjaźnie i za wszelką cenę stara się wyklarować w najprostszy sposób dla uszu i oczu język, który w ostatnim czasie nabrał nowego znaczenia poprzez zachowanie pewnego człowieka. Dla mnie jedynym minusem w prowadzeniu lekcji jest to, że powtarzamy ten sam materiał cały czas nie posuwając się nawet o krok do przodu, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, czyż nie? 

TOP 5 NAUCZYCIELI PRZEDMIOTÓW ZAWODOWYCH

PRACOWNIA PRAC BIUROWYCH

Jak się tak teraz zastanawiam to jeden z tych przedmiotów, które wspomina się latami. Warto nadmienić, że praktycznie przed każdymi zajęciami czy to stacjonarnymi czy też zdalnymi czuło się napełniający całe ciało stres, bo nie chciało się niczym podpaść dla własnego dobra. Po raz kolejny przychodzi mi przedstawić nauczycielkę, która bardzo profesjonalnie podchodzi do swojego zawodu, a tym bardziej przedmiotu. Nigdy nie pozwalała Nam ani na chwilę po fantazjować – mieliśmy wolne w momencie kiedy wszystkie dokumenty leżały spięte na jej biurku. Mimo tego, że traktowała Nas bardzo krótko i praktycznie nigdy nie chwaliła to mogę śmiało powiedzieć, że spisała się na medal jako pedagog. Przekazała Nam wiele potrzebnych wiadomości, jak również rad, które w przyszłości mogą poskutkować na Naszą korzyść. W ogólnym rozrachunku cieszę się, że miałam możliwość pobierać nauki od takiej osoby jak ona. 

KADRY I PŁACE

Z przedmiotami zawodowymi jest tak, że nie doceniasz ich w porę, a kiedy przyjdzie co do czego to chcesz ich tak dużo, bo uwielbiasz ich ponad wszystko i wszystkich. Podobnie mam właśnie z każdym przedmiotem, który uczy mnie o mianowaną „Kaczuszka”. Ja naprawdę czuję się spełniona mogąc uczestniczyć w takich zajęciach, w których wynoszę dużo nowej wiedzy bądź uzupełnienia tej, którą już posiadam. Podobnie jak z pracownią biurową czy też działalnością gospodarczą widać, że ma się do czynienia z osobą godną pełniącego stanowiska. Podziwiam ją za to, że mimo swojego nakładu pracy i przeznaczonego planu zajęć chce poświęcać swój czas, by nadrabiać materiał, który nie został nawet ruszony przez pewną „ekonomiczną” osobę. Ta kobieta to istny skarb, którego w gronie nauczycielskim ze świecą szukać. Zazdroszczę przyszłym ekonomistom, którzy będą mieli możliwość podjęcia współpracy z tą nauczycielką przez kolejne pięć lat swojego życia. Przysięgam, nie zmarnujecie tego czasu! Słowo wiedźmy.

DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA

Jak tak sobie myślę, że jeszcze dwa miesiące i moja styczność z przedmiotami zawodowymi zostanie skończona to aż robi mi się smutno. Mimo to, że czasem bywało różnie poczynając od dobrych, a przechodząc do bardziej gorszących momentów to śmiało Wam powiem, że będę za tym tęsknić. Chociaż to wbrew moim przekonaniom to będę tęsknić również za majestatyczną kobietą, która wie jak „umilić” Ci czteroletnią edukację próbując udupić na każdym możliwym kroku. Do odpowiedzi na piętnaście osób byłam tylko ja, do trudnych zadań nie było nikogo zaś tylko ja. I w sumie z jednej strony to być może dobrze, bo w momencie kiedy ona więcej wymaga to tym bardziej chce się pokazać, że coś umie. A co za tym idzie? Pokładasz wiele starań w nauce. Gdyby jednak patrząc na to z drugiej strony troszkę czasem mogłaby spuścić z tonu. Mam świadomość tego, że za mną nie bardzo przepada, a w chwili kiedy się jej postawiłam w słusznej sprawie stara się za wszelką cenę utrzeć moje różki (znaczy się aureolkę – jestem przecież grzeczna!) haha.
 

JĘZYK ZAWODOWY

Jeśli sądziliście, że moja nauczycielka od polskiego odbiega od wszelkiej normy to mogę Was pocieszyć nie jest ona jedyna haha. Pan, który podjął się nauki w zakresie języka typowo ekonomicznego to taki duży dzieciak w dobrym tych słów znaczeniu. Z Nim możesz porozmawiać na każdy możliwy temat czy to poważny czy bardziej błahy. Rozśmieszy Ciebie do łez i sprawi, że to co wydaje się być trudne w rzeczywistości takie nie jest. Nauka u niego nie wygląda – masz zagadnienia i je wykuj na blaszkę. Stara się naprowadzać tym samym ucząc zapamiętywania na skojarzenia. Przy tworzeniu jego pixelowego odpowiednika (który przyznaję wyszedł mi 1:1) nie mogłam zapomnieć o nieodzownym elemencie jakim jest czaszka. Nie dziwcie się tak! To podchodzi pod skandal nie znając Pana Czaszka! Haha
 

EKONOMIA & PODSTAWY PRZEDSIĘBIORCZOŚCI

Do tej pory wciąż się dziwię, że powołali na tak ważne stanowiska osobę, która jest do tego nieodpowiednia. Ja wiem i rozumiem, że „raczka rączkę myje”, ale mimo wszystko powinni brać pod uwagę przede wszystkim dobro uczniów – przynajmniej pod tym względem. Mogąc być absolutnie szczerym gdybym sama się dla siebie nie edukowała w zakresie ekonomii i przedsiębiorczości to tak naprawdę nie wiedziałabym nic o przewodnim przedmiocie mego zawodu. Jak dla mnie to śmieszne i jednocześnie smutne, że mimo wielu zgłoszeń, że nic nie robi instancje wyższe nic z tym nie robią. Także nie mam pojęcia jaki układ tam obowiązuje, ale na pewno jest on zły i mało wnoszący w edukację młodzieży. Nie życzyłabym nikomu takiej nauczycielki, która nie robiąc totalnie nic zarabia pieniądze. Gdyby chodziło o ścisłość to ja tez bym tak chciała. Nie obraziłabym się gdyby płacili mi za samą obecność – a jakże by statystyki uczestniczenia w zajęciach wzrosły na przestrzeni lat haha

I takim oto sposobem moi Kochani zbliżamy się do zakończenia dzisiejszego dość misz-maszowego wpisu. Mam nadzieję, że post wpadnie w Wasze gusta mimo tego, że lekko odbiega od zwykłej formy. Liczę też na to, że przedstawione powyżej stylizacje w pewnym stopniu skradły Waszą uwagę na nieco dłużej. Nie będę ukrywać, że będzie mi niezmierni miło jeśli w sekcji komentarzy się wypowiecie na temat przedstawionych powyżej look’ów. Mam tutaj w szczególności na uwadze to, która z przedstawionych stylizacji podoba się Wam najbardziej, a która najmniej.

Miłego wieczorku
Alex

***

 Z OSTATNIEJ CHWILI
PROROK CODZIENNY

Kochani chciałabym poprosić Was oto, abyśmy poświęcili minutą ciszy dla niezastąpionego aktora, komika, a także wspaniałego Hagrida jakim był Robbie Coltrane. Na zawsze w Naszych sercach ❤

 „Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć – powiedział Hagrid.”
- J.K. Rowling